RYWAL GOŁOWKINA: ON PRZEGRA Z CANELO, Z WARDEM NIE MA SZANS
Willie Monroe Jr (19-2, 6 KO) wygrywając turniej Boxcino zapewnił sobie spotkanie z Giennadijem Gołowkinem (34-0, 31 KO) o tytuł mistrza świata wagi średniej. Poległ w połowie maja w szóstej rundzie, ale zaprezentował się nieźle i dziś przekonuje, że Saul Alvarez (46-1-1, 32 KO) byłby faworytem w ewentualnym pojedynku unifikacyjnym.
"GGG" w międzyczasie zunifikował już pas IBF i dołożył do dzierżonego wcześniej WBA. Natomiast "Canelo" wygrywając w niedzielę nad ranem z Miguelem Cotto został championem organizacji WBC.
- Wydaje mi się, że Canelo pokonałby GGG. Większość akcji, które mi się udały w konfrontacji z Giłowkinem, to były akcje w półdystansie. Alvarez natomiast w walce z Cotto pokazał dobry półdystans i świetny refleks, a przecież Gołowkin ma siłę, za to szybkość nie jest jego mocnym punktem. Canelo udowodnił, że bardzo dobrze czuje się w walce z bliska, a jego kontry były znakomite i na dzień dzisiejszy postawiłbym na niego. A jestem już przekonany, że Gołowkin nie miałby żadnych szans w starciu z Andre Wardem. Oni zresztą wiedzą o tym, że nie daliby z nim rady i jedyne co robił obóz Kazacha, to próbował postawić go w mediach w złym świetle. Od wagi średniej aż po półciężką nie ma człowieka, który poradziłby sobie z Wardem - stwierdził Monroe Jr.
Ha ha, Kovaleva nie zna? ;d
PS. Nie mam jaj Kazacha w ustach, bo daleko mi do bycia homo- to po pierwsze. Po drugie Gołowkin ma za duże jaja, aby mogły się zmieścić w ustach xDD
Ale za to co do Warda ma - nie ma na niego zawodnika. Jedynie Kowaliow zapewnia mu walke pod znakiem zapytania 50/50. Kiedy Ward już wypunktuje Kowala, sranie na forach umilknie błyskawicznie.
Canelo vs pac to ostatni hit tej ery do zrobienia.Pacman walczył już w 154 a limit bedzie 155 oczywiście manny wniesie mniej ale co z tego taki biznes .
Faworytem wyraznym ale w na bokser org "
*
Na bokser org, to widziano wygrana Cotto z Alvarezem, bo tak im powiedział pan Pindera. Most People Don't Know Shit About Boxing. Kostyra powie, ze Mayweather przegrał to w Polsce przegrał, Pindera powie, ze Cotto wygrał to Cotto wygrał. W Polsce, mimo ze przez te lata wiedza o punktowaniu walk mocno sie poprawiła, to jeszcze wciąż większość osób nie ma o tym zielonego pojęcia, również z tej przyczyny ze napływają ciągle nowi fani. Rowniez z tej, ze większość tzw. redaktorów co mysla ze cos wiedza - nic nie wiedza. Owczy pęd, bo pan komentator mowi im jak mają widzieć walkę i oni pozniej ją w taki sposób przenoszą na papier czy ekran komputera. Że cały świat widział walkę normalnie, to oczywiście wina spisku.
Willie Monroe Jr - typowy Amerykanin - tępy jak but ;-)
*
*
*
Rollins z Polski "C", typowy zaściankowy polaczek kierujący ;-)
Sporo racji
W Polsce, mimo ze przez te lata wiedza o punktowaniu walk mocno sie poprawiła, to jeszcze wciąż większość osób nie ma o tym zielonego pojęcia
*
*
*
Bo jak to mówił wielki Polak na emigracji niejaki Łukasz S.
"W Polsce jak w chlewie, nie! W Polsce jak w lesie xD"
https://www.youtube.com/watch?v=72oeFHwn8As
Jestem pewny na 99,99% że gdyby GGG chciał, ubił by Williego w runde i całkowicie wierze Gieniu, że przyjmował te ciosy dla widowiska, bo co to za walka jak się skończy przy pierwszym przyspieszeniu?
Gienek jest jak Witalij, mówi sobie czas to kończyć i kończy.
Co do Alvareza/Osara i tak kochanego przez niego limity 155, to wymaltretowany Canelo nie ma w walce siły powalać, dlatego też Cotto który nie jest marmurowy przyjmował te niby super silne uderzenia i w swoim stylu robił te fajne takie hmm zastygnięcie na chwile. Bardziej klaps robiła rekawica niż jego siła. Jesli dla kasy zgodza sie na walke w jakims limicie 157-8 to canelo wniesie na wage ze 170 a giennadij jeszcze wiecej. Rudy nie za lotny na nogach bedzie cisniety przez golovkina ktory wiemy jak doskonale skraca ring i jak idealnie bije na punkt. Mam nadzieje, że przyjdzie nam się o tym przekonać. Bardzo zastanawia mnie odzew caneoteam jak ggg powie walczymy ale w polowie. Juz to widze, w 155 albo w ogole... i wtedy zabrac cwokom pas.
Co do warda ne ma tematu, nie bylo walki nie ma i na razie nie bedzie. Jednak zestawianie goscia naturanlnie 2 klasy wagowe wyzej i znacznie wyzszego z tym mniejszym jest slabe, po co to? Juz mielismy przyklad mormecka czy adamka z klczkami.
ale taki jest boks, nie da sie walczy aby nie przyjac.
Wlasnie ogladam sobie powtorke, pieknie wyczekany i wstrzelony byl willie przy perwszych dechach
Gienek chyba naprawde ma twardy leb, ale tez jakies takie dziwne wrazenie w tej walce sprawial
jakby byl rozkojarzony momentami. Ok gryzie sie dalej bo tylko ja tu pisze hehe
Data: 26-11-2015 15:05:08
Tak pięściarze kochają przedłużać walki, aby otrzymać więcej ciosów i żeby włożyć więcej wysiłku w walke xD
a nie? :) Kliczkowie czesto mieli obwarowane ze musi blok reklamowy przeleciec bo sponsorzy wkladali kase a nie zdarzyla reklama poleciec w przerwie.
Alvarez jest topem swojej wagi i oczywiscie wygral z cotto zasluzenie ktory w tej walce byl w super formie, ale nei jest tez bog wie kim tak samo jak ward no i tak samo jak mozna powiedziec o ggg poki nie zacznie mlocic tej czolowki.
Odważny jesteś. Ja bym się bał postawić na punktową przegraną Meksyka, nawet z Kazachem :)
Gołowkin w USA jest niedoceniany, a w Europie, a w szczególności w Polsce przeceniany, wręcz wielbiony. Mimo, że Gołowkin jest wyraźnym faworytem z Alvarezem to wole jednak podejście amerykanów, gdzie Gołowkin nie jest dla nich przedmiotem kultu z prostej, pragmatycznej przyczyny - mimo że jest dobry - nikogo nie pokonał, a tylko to się liczy.
*
*
Sens Twojego postu najogólniej brzmi tak: Gołowkin w Stanach nie jest przedmiotem kultu, bo nie walczył z najlepszymi. A nie walczył z najlepszymi, bo nie jest przedmiotem kultu.
Gratuluję bystrości umysłu i inteligencji.
Karni Data: 26-11-2015 14:19:17
Pacquiao - Gołowkin bez sensu walka, niesprawiedliwa. Pacquiao wagowo na silę jest w półśredniej, z Gołowkinem Pacquiao nie ma szans, ma je dużo mniejsze niż Alvarez.
*
*
Tutaj ludzie mają pojęcie o boksie, i nikt nawet nie wspomina o walce Pacquiao z Gołowkinem, więc...
ze swoimi mądrościami może lepiej udzielaj się wśród gimbazy na swojej macierzystej stronie RP.
Mój typ zakłada faktyczny wynik, a nie ewentualny wałek.
Autor komentarza: AutorKomentarzaData: 26-11-2015 13:55:37
Willie Monroe Jr - typowy Amerykanin - tępy jak but ;-)
*
*
*
Rollins z Polski "C", typowy zaściankowy polaczek kierujący ;-)
*
*
Rozumiem, że jako typowy zawistny Polaczek nie wytrzymasz, jeśli raz dziennie komuś szpili nie wbijesz. Więc najlepiej by było ignorować te gówniarskie zaczepki.
Powiem Ci tylko, że cała Polska jest C, a w świecie D, albo nawet E, więc jedziemy na tym samym wózku, pijaczku drobny.
Rozumiem, że jako typowy zawistny Polaczek nie wytrzymasz, jeśli raz dziennie komuś szpili nie wbijesz. Więc najlepiej by było ignorować te gówniarskie zaczepki.
Powiem Ci tylko, że cała Polska jest C, a w świecie D, albo nawet E, więc jedziemy na tym samym wózku, pijaczku drobny.
*
*
*
Wbijać szpilę? A jak inaczej ustosunkować się do Twojego bezsensownego wpisu? Napisałem prawdę i widzę, że dupka zapiekła. Co do przeprowadzonego przez Ciebie podziału to nie mierz ludzi swoją miarą bezrobotny frustracie przed po czterdziestce siedzący na zasiłku w gównobloku na ulicy, którą już podawałeś Bartuś xDD
Wiem, wiem :) Luźny żarcik :)
Ward jak dla mnie, o ile dalej prezentuje formę jak z 2012/2013 to robi kazachowi gładkie UD. Za silny fizycznie, za szybki i za cwany dla Giennadija. Wypykałby go w zwarciu lub doskokami z dystansu.
Walka Canelo z GGG wyglądałaby prawdopodobnie tak jak mówisz, ale trzeba pamiętać za kim w razie werdyktu mogą opowiedzieć się sędziowie. Gołowkin to nie Floyd punktujący z dystansu, więc sedziom łatwiej byłoby się wytłumaczyć.
Co do walki Kazacha z Wardem to mimo mojej wielkiej sympatii dla Gołowkina typowałbym zwycięstwo Amerykanina, ale po bardzo ciężkim boju.
Autor komentarza: AutorKomentarzaData: 26-11-2015 16:02:31
Rozumiem, że jako typowy zawistny Polaczek nie wytrzymasz, jeśli raz dziennie komuś szpili nie wbijesz. Więc najlepiej by było ignorować te gówniarskie zaczepki.
Powiem Ci tylko, że cała Polska jest C, a w świecie D, albo nawet E, więc jedziemy na tym samym wózku, pijaczku drobny.
*
*
*
Wbijać szpilę? A jak inaczej ustosunkować się do Twojego bezsensownego wpisu? Napisałem prawdę i widzę, że dupka zapiekła. Co do przeprowadzonego przez Ciebie podziału to nie mierz ludzi swoją miarą bezrobotny frustracie przed po czterdziestce siedzący na zasiłku w gównobloku na ulicy, którą już podawałeś Bartuś xDD
*
*
Jeżeli ktoś wygaduje takie bzdury, jak ten Willie Monroe Jr, to trudno nie nazwać rzeczy po imieniu i nie określić go po prostu tępakiem.
Wiem, że w Twoim lewackim myśleniu od razu włącza się alarm "mowa nienawiści", "rasizm", "nietolerancja" itd.
ale tu nie ma złośliwości, czy też złej krwi, to jest to najzwyklejsza w świecie trzeźwa ocena sytuacji (czy też osobnika) jeśli w ogóle wiesz co to takiego trzeźwa ocena :D
Jeżeli ktoś wygaduje takie bzdury, jak ten Willie Monroe Jr, to trudno nie nazwać rzeczy po imieniu i nie określić go po prostu tępakiem.
*
*
*
Jeżeli Willie Monroe jr wygaduje bzdury to... Willie Monroe Jr wygaduje bzdury i nic tu nie mają do rzeczy "typowi Amerykanie" i nazywanie ich tępymi przez jakiegoś frustrata i pieniacza jest po prostu śmieszne.
Autor komentarza: AutorKomentarzaData: 26-11-2015 16:56:39
iem, że w Twoim lewackim myśleniu od razu włącza się alarm "mowa nienawiści", "rasizm", "nietolerancja" itd.
ale tu nie ma złośliwości, czy też złej krwi, to jest to najzwyklejsza w świecie trzeźwa ocena sytuacji (czy też osobnika) jeśli w ogóle wiesz co to takiego trzeźwa ocena :D
*
*
*
Nic mi się nie włącza tylko kiedy widzę, że taki życiowy frustrat mieszkający gdzieś na wypizdowie na ścianie wschodniej na garnuszku u mamusi wyzywa innych od tępaków to mam prawo to skomentować i nazwać typowym zaściankowym polaczkiem kierującym się stereotypami xDD
"Jeżeli ktoś wygaduje takie bzdury, jak ten Willie Monroe Jr, to trudno nie nazwać rzeczy po imieniu i nie określić go po prostu tępakiem."
To naturalne, podobnie jak to, że nietrzeźwy zawsze staje w obronie głupów i buraków. Widocznie czuje się wówczas z jakiś powodów osobiście urażony.
To naturalne, podobnie jak to, że nietrzeźwy zawsze staje w obronie głupów i buraków. Widocznie czuje się wówczas z jakiś powodów osobiście urażony.
*
*
*
Pomyśl chwilę chłopcze, a dopiero potem staraj się obśliniać moją nogawkę, bo na to, że kiedyś ugryziesz przestałem już liczyć xDD Jeżeli Willie Monroe jr pieprzy głupoty to można otwarcie powiedzieć, że... Willie Monroe jr pieprzy głupoty. Jeżeli jednak ktoś idzie dalej i nazywa typowych amerykanów "tępakami" to właśnie ta osoba wykazuje się buractwem. Ty z Rollinsem możecie sobie podać ręce, nieudacznicy życiowi xD
tomcio jak zwykle w formie :D zwykly kozo jebca bez matury
*
*
*
Jakieś podstawy by tak sądzić słabiaczku czy znowu obrzucanie kupką na oślep w nadziei, że trafisz? xDD Te głuptasy robią się coraz bardziej żałosne... a może to od przećpania, kto tam ten element wie xDD
tomcia zalosna z ciebie dziewczynka
*
*
*
Już, już, spokojnie ćpunku. Weź coś zajaraj to może trochę ciśnienie Ci spadnie, widać że już Cię nosi xDD