KLICZKO: SŁYSZAŁEM, ŻE TYSON SIĘ BOI - FURY: WŁAD ŁADNIE PACHNIE
Tym razem nie było ani Batmana, ani Jokera. Nawet Tyson Fury (24-0, 18 KO) za dużo nie mówił na ostatniej konferencji prasowej przed walką z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). Jak stwierdził, po swoich licznych doświadczeniach woli już nie zapeszać.
- Mam przed sobą barwnego pretendenta, młodego zawodnika, który chce podjąć prawdziwe wyzwanie. Słyszałem, jak mówi, że się denerwuje. To oznacza, że jest dobrze przygotowany, że jest czujny. Dobrze jest się denerwować. Ja denerwuję się przed każdą walką. Każdy pojedynek to nowe wyzwanie. Bardzo się cieszę, że w końcu dojdzie do tej walki - stwierdził mistrz wagi ciężkiej.
- Mam nadzieję, że Wład ostro trenował. Nie będę za wiele mówić, żeby go znowu nie przestraszyć. Jak wiemy, kiedy dużo gadam na konferencjach, do walki zwykle nie dochodzi. Teraz więc odpuszczę, czekam po prostu na pojedynek. Długo nie wierzyłem, że do niego dojdzie. Stary facet, młody facet, stary mistrz, nowy mistrz. Tyle. Amen - mówił z kolei pretendent.
Później, podczas spotkania twarzą w twarz, Fury komplementował wygląd rywala. - I nawet ładnie pachni! - rzucił po tym, jak się nachylił do Ukraińca. Na koniec panowie uścisnęli sobie dłoń. - Powodzenia, życzę ci dużego sukcesu - powiedział Anglik.
Pojedynek o pasy WBO, WBA, IBF oraz IBO w królewskiej kategorii już w sobotę. Transmisja w Polsacie Sport.
Jak dla mnie to Fury wyglodał na tym face to face jakby czuł dużo respektu przed Władem chyba po śmieciowym gadaniu już dociera do niego że będzie miał piekelnie trudną walkę
gorzje jak mu sie wariat włączy podobny do tego z Kaningamem
to szybko walka się skończy
Ja siętu zgodzę tu juz inny Fury i juz nie chodzi o to, że nie przyszedł w stroju bohatera ale faktycznie wydaje się że wie czeka go najtrudniejsza walka w karierze
Moze mierzyli go jak mial jeszcze wlosy dosc bujne
Jak ktoś gada głupoty i się lubi pośmiać to jest żły człowiek lol.