ROACH: NIE MA, KU**A, MOWY, ŻEBYŚMY TAK WYSOKO PRZEGRALI

Freddie Roach nie ukrywa, że jest bardzo zawiedziony werdyktem, który po dwunastu rundach walki Saula Alvareza (46-1-1, 32 KO) z Miguelem Cotto (40-5, 33 KO) orzekli sędziowie. - Na pewno nie przegraliśmy tej walki w takim stosunku, nie ma, ku**a, mowy - powiedział trener Portorykańczyka.

35-letni "Junito" stoczył wyrównany pojedynek z młodszym o dziesięć lat rywalem, lecz według jednego z sędziów przegrał aż jedenaście z dwunastu rund (119-109). Dwaj pozostali również widzieli zaskakująco wyraźny triumf Meksykanina (118-110 i 117-111).

- Mieliśmy plan, aby wyboksować "Canelo". I myślę, że to zrobiliśmy. Obrona Cotto była doskonała, blokował mnóstwo ciosów. To była dobra, wyrównana walka, lecz myślę, że to my mieliśmy przewagę. Ale cóż, takie życie - mówił Roach na konferencji prasowej po pojedynku.

Cotto na nią nie przyszedł. Wcześniej nie udzielił też wywiadu telewizji HBO. - Jest zawiedziony, myślał, że wygrał - powiedział szkoleniowiec.

Co dalej z karierą jedynego portorykańskiego mistrza czterech kategorii wagowych? - Zbliża się do końca, choć myślę, że Miguel ma w sobie jeszcze kilka walk. Może będzie rewanż z "Canelo" zobaczymy - oznajmił Roach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: CELko
Data: 22-11-2015 11:45:15 
Canelo nawet z Floydem miał swojego sędziego :)
 Autor komentarza: Zibirozek
Data: 22-11-2015 11:46:17 
Myślał że wygrał, nie on jeden. Niestety 300 baniek zrobi różnicę biznes to biznes i chuj miękki. Rudy jeszcze przed werdyktem wylazl na narożnik w geście zwycięstwa wał jak 150 ale za granico się lepiej znają i sobie możesz. Proponuję rewanż na zasadach kto zejdzie o własnych siłach wygrywa i tyle
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 22-11-2015 11:47:27 
Czekam na komentarze w stylu "Cotto zachował się jak diva" itp. Dobrze Miguel zrobił, że nie udzielił wywiadu po walce HBO i nie przyszedł na konferencję. Albowiem jak traktować poważnie ludzi, którzy karty punktowe wydrukowali już przed pierwszym gongiem? HBO swoje 3 grosze też dorzuciło. Podobno strasznie stronniczy był ten komentarz Lampleya i Jonesa Jr...
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 22-11-2015 11:55:39 
Moim zdaniem walka to klasyczny remis. Cotto też niewiele zrobił i wcale jakoś nie mógł trafić Alvareza. Oczywiście punktacja w tej sytuacji totalnie z dupy.
Ogólnie liczyłem na wojnę i fajerwerki ale cóż.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 22-11-2015 12:02:14 
Canelo nawet u Floyda dostał 114 114 , więc o czym mowa
 Autor komentarza: CompanyOfBoks
Data: 22-11-2015 12:03:03 
Roach świetnie przygotował Cotto do tej walki, praca nóg, lewy prosty i świetne uniki przed uderzeniami Meksykanina, Cotto kontrolował walkę inteligencją i umiejętnościami, sama siła nie wystarczy żeby pokonać przeciwnika.

Punktacja tragedia, Cotto zasłużył na wygraną i bardzo dobrze że się nie wypowiada ani nie poszedł na konferencje bo po co? wielki absurd.

Mam nadzieje że Canelo zawalczy z GGG, bo Golovkin pokaże mu gdzie jego miejsce. Gdyby to GGG był w GBP, to canelo by nie był tak ''popularny''.
 Autor komentarza: CELko
Data: 22-11-2015 12:13:21 
Cotto wygrał te walke 116-114.Mówie to ja najlepszy sędzia punktujący tego portalu
 Autor komentarza: KnockKnock
Data: 22-11-2015 12:17:23 





Wkur..wia mnie Alvarez na maxa, nigdy rudego nie lubialem. Kolejna walka I kolejna gigantyczna roznica rozmiarow w dniu walki.
Marzy mi sie sie zeby wyszedl z Golovkin'em I dostal wpierd..ol zycia od kogos swoich rozmiarow.
PS.
Zajebista praca nog Cotto w tej walce, Miguel prezentowal sie naprawde dobrze. 119-109 to jakis zart.




 Autor komentarza: samqualis
Data: 22-11-2015 12:19:47 
Roach swoje zrobil, swietnie przygotowal Miguela
sedziowie zrobili swoje, ojebali ich
 Autor komentarza: nonitek
Data: 22-11-2015 15:04:42 
@CompanyOfBoks
Mam nadzieje że Canelo zawalczy z GGG, bo Golovkin pokaże mu gdzie jego miejsce. Gdyby to GGG był w GBP, to canelo by nie był tak ''popularny''.


Byłby, bo jest Meksykaninem. Po prostu :)
 Autor komentarza: paxoxxx
Data: 22-11-2015 15:25:43 
Panowie Miszkiń i Pindera oglądali chyba inną walkę . Jak słuchałem ich komentarze i zachwyty nad Cotto to śmiałem się do rozpuku. Miguel poza timingiem i tańczeniem wokół Alvareza nie pokazał absolutnie nic. Canelo też nie zachwycił ale trafiał na mordę Miguela jak chciał , podbródkowe wchodziły jak w masło . Wygrał zasłużenie choć tak wysoko na pewno nie
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 22-11-2015 15:52:41 
Cieżka walka do punktowania dla mnłby skandalem . skandalem jeie nieznacznie ją wygrał Cotto ale remis chyba nie by skandalem , natomaist skandalem jest punktowanie 119- 110 dla Canelo , powinien być rewanż.
Cotto rewelacyjnie chodził na nogach i robił uniky zadziwiła mnie odpornosć Cotto na mocen soczyste ciosy Alvareza/
 Autor komentarza: nurak
Data: 22-11-2015 16:56:00 
Wygrała polityka i pieniądze,ale walke wygrał Cotto...pozdrawiam
 Autor komentarza: jassin
Data: 22-11-2015 18:28:01 
szkoda Cotto, uwazam, ze zremisowal ta walke.
 Autor komentarza: trucker
Data: 22-11-2015 19:02:56 
Nie pierwsza porażka tego rudzielca...Gdyby nie plecy to by miał w rekordzie 4 porażki...

Promują na siłe tego rudzielca ale mam nadzieje że dojdzie do spotkania z GGG i Delahuja jak i Alvarezo zostaną zgniecieni do podłogi...Chciałbym zobaczyć mine Delahuii jak Alvarez pada nieprzytomny po ciosach GGG....Marzenie....
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 23-11-2015 02:27:26 
Cotto spoliczkował WBC, a te go zdzieliło sierpowym, ot cala tajemnica takiego dużego punktowania.
Udowodnili mu, że ten pasek jest potrzebny aby zarabiać prawdziwą kasę, a którego on już nie ma i mieć nie będzie.

trucker albo sie doczekasz albo będziemy mieli tchórzy, którzy porzucili pas po 1 walce. Maja 2 tyg na podjęcie decyzji czy walcza z ggg wiec zaraz bedziemy mieli jasnosc.
 Autor komentarza: trucker
Data: 23-11-2015 13:06:22 
Maniek1986...

Wierze że się doczekam:)

Canelo w ringu ważył ponad 170 funtów..Nie ma chuja....W tej chwili 160funtów to jego optymalna waga i bez sztuczek i bez diety z Aushwizt Canelo robi limit średniej i czuje się w nim jak ryba w wodzie...Tyle że tak jak pisał pewien user gdyby GGG nie było w tym limicie to Canelo napewno by poszedł do pełnych 160funtów...

Czekam na stanowisko obozu Alvareza i Delahuji w sprawie walki z GGG...
 Autor komentarza: loku64
Data: 23-11-2015 16:26:13 
Ja obejrzałem walkę dopiero dzisiaj na spokojnie nie znając werdyktu i po ostatnim gongu uważałem, że wygrał Canelo. Nie rozumiem tych wielce płaczących o wałku. Za wysoko może i tak, no ale jak dla mnie Cotto nie zrobił wystarczająco, żeby tą walkę wygrać. Większość rund mogła iść w dwie strony i widocznie sędziowie więcej tych remisowych dawali Canelo, Cotto po prostu nie wygrał przekonywująco żadnej z rund. Natomiast Canelo miał wygrane z 2-3 rundy wyraźnie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.