PIĄTKOWSKA ZAKOŃCZYŁA PRZYGOTOWANIA DO WALKI O MISTRZOSTWO EUROPY
- Wczoraj miałam ostatni sparing. Wszystko przebiegło pomyślnie i jestem gotowa na ciężką walkę - mówi pewna siebie Ewa Piątkowska (7-1, 4 KO), która już w najbliższy piątek podczas gali w Rzeszowie stanie do najważniejszego pojedynku w swojej dotychczasowej karierze. Jego stawką będzie pas mistrzyni Europy kategorii półśredniej. Naprzeciw Polki stanie mocno bijąca Niemka Marie Riederer (15-3-1, 10 KO).
- Już nie mogę doczekać się, kiedy w końcu wejdę między liny. Towarzyszą mi bardzo pozytywne emocje. Bardzo się cieszę, że końcu doczekałam się walki o tytuł i taką stawkę. Z pewnością nie będzie dla mnie łatwa przeprawa, bo rywalka potrafi boksować. To były krótkie, za to bardzo solidnie przepracowane dni. Miałam trzy wymagające sparingpartnerki, choć problemem był fakt, że każda z nich przyjeżdżała innego dnia i nie mogły się zmieniać co kilka rund - mówi popularna "Tygrysica".
- Wspólnie z trenerem Gmitrukiem dobrze rozpracowaliśmy najbliższą rywalkę. Jeszcze w ten weekend obejrzę kilka materiałów wideo. To wymagająca przeciwniczka, a ja muszę uważać przede wszystkim na serie cisów oraz jej kontry. Ta walka to po części spełnienie moich marzeń. Zdaję sobie sprawę, że jeżeli w piątek wygram, to otworzą się przede mną drzwi do wielkich pojedynków - dodała Piątkowska.
piatkowska wygra bez dwoch zdan - lajtowo
marie riederer to nie poprzeczka dla piatkowskiej
Ja sobie myśle że jej najsłabsza strona to strach przed wymianą ciosów . W sytuacji kiedy przeciwnik zaczyna oddawać ona zaczyna sie chować w tym złym znaczeniu , odwraca twarz na bok bojac sie kontry nawet w sytuacjach kiedy atakuje .Ma oczywiście swoje atuty , ciekawy jestem jak bedzie przebiegać ta walka .
Aśki Jedrzejczyk .