BELLEW ZREZYGNOWAŁ Z PREMIERY FILMU - MASTERNAK WAŻNIEJSZY
Wczoraj w Los Angeles odbyła się uroczysta premiera filmu Creed, w którym jedną z ról zagrał Tony Bellew (25-2-1, 16 KO). Brytyjski bokser nie wziął w niej udziału, bo skupia się na przygotowaniach do pojedynku z Mateuszem Masternakiem (36-3, 26 KO).
Film opowiada o karierze bokserskiej Adonisa Creeda, synu słynnej filmowej postaci Appolo Creeda. To kontynuacja hitu filmowego poświęconego tematyce bokserskiej "Rocky". Tym razem Rocky Balboa już nie walczy, ale wciela się w rolę trenera Adonisa. Film wejdzie do kin 25 listopada na świecie. W Polsce natomiast będzie wyświetlany od 15 stycznia.
Bellew zagrał tam rolę brytyjskiego boksera "Pretty" Ricky'ego Conlana, który walczy z Adonisem Creedem. Nie mógł jednak wziąć udziału w premierze z powodu przygotowań do walki z Masternakiem.
"Jest mi przykro, ale nie mogą wziąć udziału w premierze filmu Creed w Los Angeles. Walka 12 grudnia to wszystko, o czym teraz myślę. Przygotowania do niej są najważniejsze" - napisał Anglik na swoim profilu społecznościowym.
Walka Bellew vs Masternak odbędzie się 12 grudnia podczas gali w Londynie, gdzie walką wieczoru będzie wyczekiwane starcie w wadze ciężkiej pomiędzy Anthonym Joshuą (14-0, 14 KO) a Dillianem Whyte'em (16-0, 13 KO).
Stawką konfrontacji Polaka z Anglikiem będzie wakujący tytuł mistrza Europy kategorii cruiser.
Pamietajcie,kto pierwszy wam o tym powiedzial:)