FURY: JA I HAYE MOGLIBYŚMY SPRZEDAĆ DWA MILIONY PPV
David Haye (26-2, 24 KO) trenuje pod okiem okiem nowego trenera - Shane'a McGuigana, i szykuje się do powrotu na ring po długiej, ponad trzyletniej przerwie. Takim obrotem spraw wcale nie jest zdziwiony Adam Booth, czyli człowiek, który poprowadził go do największych sukcesów, w tym mistrzostwa świata królewskiej kategorii.
- Wcale nie jestem zdziwiony jego powrotem, bo przecież mówił o tym już od dłuższego czasu. To mądry facet i na pewno podjął przemyślaną decyzję. Widocznie uznał, że to odpowiedni moment na powrót, a ja, pomimo naszego rozstania, życzę mu wszystkiego najlepszego. Ludzie go krytykują praktycznie od zawsze, lecz ci sami ludzie potem obejrzą go w akcji. To ekscytujący zawodnik, niezwykle utalentowany, a waga ciężka potrzebuje takich charyzmatycznych postaci jak on - stwierdził Booth.
Na wieść o planowanym powrocie "Hayemakera" szybko zareagował również Tyson Fury (24-0, 18 KO), jego niedoszły rywal. David dwukrotnie wycofał się z pojedynku - najpierw na skutek rozcięcia łuku brwiowego, a za drugim razem przez kontuzję pleców. Fury zmieszał go wtedy z błotem i szydził z niego tygodniami, ale sam widzi interes w ewentualnej potyczce ze swoim rodakiem i wciąż pozostaje otwarty na takie spotkanie.
- Boks to biznes i jeśli nasza walka będzie miała sens, wówczas rozważę taką opcję. Haye nadal jest ważną postacią na rynku angielskim i jeśli rzeczywiście wróci, wygra w powrocie, to nasz późniejszy pojedynek mógłby zagwarantować sprzedaż PPV na poziomie dwóch milionów przyłączy - powiedział Fury.
Angielski olbrzym póki co powinien jednak skupić się na sobie, wszak już za osiem dni czeka go walka życia z championem organizacji WBA, WBO i IBF, fantastycznym, choć już lekko podstarzałym Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO).
ale ma racje walka Fury-Haye to wielkie pieniadze na wyspach
Widać , że Fury wie , że dostanie w pizde..
Autor komentarza: odyniecData: 20-11-2015 07:50:15
Tyson zabezpiecza przyszlosc na wypadek porazki z Kliczko
ale ma racje walka Fury-Haye to wielkie pieniadze na wyspach
*
*
*
Tyson przed największą walką w karierze jest oblegany i zasypywany pytaniami z każdej strony w wielu sprawach. On po prostu odpowiada na pytania. Tu nie trzeba nic zabezpieczać czy zdradzać jakiekolwiek objawy zwątpienia, najzwyczajniej odpowiada na to o co go pytają. A że walka Fury-Haye byłaby hitem? No shit.
Data: 20-11-2015 07:08:37
Widać , że Fury wie , że dostanie w pizde..
*
*
Haye zesrał sie 2 razy; tak, wycofał z walki zostawiając Furego 2(!) razy na lodzie. Fury byllby idiotą chcąc walczyc z tą mąciwodą i kłamcą jeszcze raz.
Haye zesrał sie 2 razy; tak, wycofał z walki zostawiając Furego 2(!) razy na lodzie. Fury byllby idiotą chcąc walczyc z tą mąciwodą i kłamcą jeszcze raz.
Nie rozumiem na jakiej podstawie jak to ujmujesz Haye zesrał sie przed pojedynkami z Fury. Czy naprawdę myślisz, że pięściarz który totalnie zdominował kategorie cruiser, został mistrzem swiata wagi ciężkiej, wychodził do ringu z takimi olbrzymami jak Walujew czy Kliczko i w dodatku w tamtych czasach był napewno w swoim Prime zesrał się Tysona Furego?! Tutaj totalnie się z Tobą nie zgadzam. Do tego dochodził również aspekt finansowy, bo za tą walke Haye zgarnałby drugą wypłate w życiu a obaj wiemy, ze On lubi pieniądze. Więc nie widze powodu dlaczego miałby sie bac potyczki z Tyson'em.
W powrót Haye'a uwierze tylko, gdy zobacze go na ringu i zabrzmi pierwszy gong.
Tutaj za to się z Tobą zgadzam. Do tego chciałbym żeby wkońcu wrócił bo chociaż napewno już nie będzie pięściarsko tak dobrym bokserem jakim był, ale myslę że nadal jego umiejętnosci będą mu pozwalały na bycie w pierwszej 15 wagi cięzkiej. Oprócz tego jest bardzo barwną postacią która przyciąga widzów a boksu przyda się trochę większe zainteresowanie.
Haye zesrał sie 2 razy; tak, wycofał z walki zostawiając Furego 2(!) razy na lodzie. Fury byllby idiotą chcąc walczyc z tą mąciwodą i kłamcą jeszcze raz
Śmiech Dawid jest lepszy pod każdym względem:)
http://www.skysports.com/boxing/news/12183/10070184/watch-david-haye-trains-amid-talk-of-boxing-comeback
Realnie pewnie grubo poniżej miliona by było, zważywszy że byłaby to walka wracającego, schorowanego emeryta i facetem który pokazał podeszwy w 1rd w walce z Kliczko...
Widać , że Fury wie , że dostanie w pizde..
Jak Ronda? :)
Bardzo żałowałem, że nie doszło do jego walki z Furym. Niestety, nie tak jak niektórzy piszą, zesrał się przed Furym tylko złapał bardzo poważną kontuzję. Ówcześnie był znaczącym faworytem tamtej walki, a kasa była bardzo duża. Także twierdzenie, że Kosiarz stchórzył świadczy tylko chęci wywołania dyskusji bo ciężko mi uwierzyć, że ktoś czytający ten portal może być aż tak oderwany od rzeczywistości.
Fury ma papiery na pokonanie Klinczki (Mr Schemat). Jedyne co go moze zdziwic to dosc twarda szczena Kliczki, bo wielu to umyka, ale nawet w tych przegranych walkach Wlad wstawal po 4-5x wykazujac checi do kontynuacji walki. To nie jest David Price. Wzmocnil miesnie karku, glowa juz mu nie lata jak z czasow z Sandersem.