ROACH: ALVAREZ W DNIU WALKI BĘDZIE DUŻO CIĘŻSZY
Miguel Cotto (40-4, 33 KO) teoretycznie był dotąd klasyfikowany jako zawodnik wagi średniej, natomiast Saul Alvarez (45-1-1, 32 KO) w junior średniej. Trenujący tego pierwszego Freddie Roach uważa jednak, że w rzeczywistości warunki fizyczne będą po stronie "Canelo".
Panowie spotkają się w umownym limicie 155 funtów, czyli 70,3 kg. Ale zdaniem sławnego szkoleniowca w dniu walki dysproporcja między nimi będzie ogromna.
- Kiedy już znajdziemy się w ringu, Alvarez będzie dużo większy. Ale to będzie duży błąd, ponieważ im więcej przybierze na masie, tym będzie wolniejszy. Kiedy ja boksowałem, byliśmy ważeni sześć godzin przed walką. Teraz zawodnicy mają całą dobę i łatwiej im uregulować wagę. My wniesiemy do ringu 159, maksymalnie 160 funtów. On natomiast będzie miał w granicach 175 funtów. To jednak część naszych założeń taktycznych. Cotto nigdy nie przekracza granicy 162 funtów, ciężko trenuje i nieustannie dba o to, by nie nabrać zbytnio masy ciała - powiedział Roach.
no patrz wnosza 160-175 a czuja sie za mali dla golovkina:)
*
*
*
Temat wałkowany pierdyliard razy... ja nie wiem dlaczego ktoś jeszcze o to pyta. Pomijam już Cotto, bo to sytuacja oczywista, ale nawet i Alvarez jest "za mały". Dlaczego? Ano dlatego, że walcząc w 154-155 lbs Alvarez jest w stanie do ringu wnieść +/-20 funtów więcej przez co od większości rywali jest zdecydowanie większy. Walcząc w pełnym 160 lbs z Gołowkinem ta przewaga zniknie i Alvarez będzie musiał polegać TYLKO na swoich umiejętnościach bokserskich, które najwyższych lotów jednak nie są. Zobaczcie co się stało z Chavezem, któremu atut fizyczności został odebrany w walce z Fonfarą i który żeby wygrać musiał użyć po raz pierwszy w karierze głównie swoich skillsów. I co? I wyszła kicha.
Cotto tez wchodzi do ringu jako pelnoprawny sredni i skoro wie ze Canelo bedzie w ringu super srednim to jaki ma problem z walka z GGG w pelnym limicie?
*
*
*
Odyniec, nie rób z siebie kogoś komu trzeba takie rzeczy tłumaczyć. To, że Cotto wnosi do ringu 160 funtów nie czyni z niego pełnoprawnego średniego, ba nie czyni z niego nawet pełnoprawnego junior średniego, bo po +160 funtów to potrafią wnieść duzi półśredni. Dlaczego walka z Canelo, a nie GGG? A dlaczego Cotto będąc na ostatniej prostej swojej kariery zamiast 20 milionów i teoretycznie dużo mniejszego uszczerbku na zdrowiu ma wybrać kilka milionów i teoretycznie dużo większy uszczerbek na zdrowiu? Kazach nie jest graczem dla Cotto, w porównaniu do innych to zbyt mało przynosi do stołu.
Kolego Nietrzeźwy jak widać nie warto pochopnie wydawać wyrok i czasem trzeba zweryfikować czy informacje, które do nas docierają są prawdziwe. Obóz Kazacha żadnej kasy nie dostał i pewnie już nie dostanie ;)
Kolego Nietrzeźwy jak widać nie warto pochopnie wydawać wyrok i czasem trzeba zweryfikować czy informacje, które do nas docierają są prawdziwe. Obóz Kazacha żadnej kasy nie dostał i pewnie już nie dostanie ;)
*
*
*
No i co to zmienia kolego Guzik999 w kontekście tego, że Gołowkin zdecydował się zrezygnować ze swoich praw względem mandatory? To, że jeszcze tych pieniędzy nie dostał nie zmienia tego, że w imię tej kasy postąpił tak, a nie inaczej. Jeżeli Cotto miał z nim taką umowę to K2 skieruje/skierowało sprawę do swoich prawników jeżeli termin wpłynięcia pieniędzy na konto nie został zachowany, a Cotto w mediach twierdzi, że ich nie przeleje.
Jeżeli urzędnik zdecydował się złamać kilka przepisów, bo pan Kowalski obiecał mu za to 20 tysięcy zł, a teraz pan Kowalski pieniędzy mu wypłacić nie chce to nie czyni to z urzędnika ani trochę mniejszego łapówkarza. Myśl chłopie, to naprawdę nie boli!
ja to rozumiem doskonale tak jak i ty
wkurwia mnie poprostu ata sytuacja w ktorej ktos z duzym nazwiskiem a co za tym idzie pieniedzmi zmienia zasady gry w trakcie gry
przeczytaj cytat ktory wstawil Guzik powyzej
teraz GGG powinien wniesc protest skoro odstapil kolejke a teraz sie okazuje ze pas juz nie jest istotny a zaraz sie tez okaze ze Cotto zagra naprawde chamsko i nie zaplaci odstepnego dla GGG
ja to rozumiem doskonale tak jak i ty
wkurwia mnie poprostu ata sytuacja w ktorej ktos z duzym nazwiskiem a co za tym idzie pieniedzmi zmienia zasady gry w trakcie gry
*
*
*
Witamy w grze zwanej boks zawodowy.
Autor komentarza: odyniecData: 20-11-2015 08:58:27
przeczytaj cytat ktory wstawil Guzik powyzej
*
*
*
Odpisałem już koledze Guzikowi, że przytoczony przez niego cytat nic nie zmienia w kontekście oceny decyzji Kazacha, a jedynie powoduje, że prawdopodobnie prawnicy K2 dostaną pole do popisu.
Ważenie w dniu walki i skończą się takie cwaniaki pod względem wagi jak Chavez jr, Canelo, czy Brandon Rios..
To Ty chłopcze czasem pomyśl, zanim wywołasz kolejną gównoburzę w temacie o Kazachu, który nikogo znaczącego nie pokonał, nie gwarantuje dużej kasy, jest łapówkarzem i ucieka przed Wardem, który i tak nie potrafi już zrobić limitu super średniej. A i nie zapomnij wyciągnąć jaj SOG z ust ;)
*
*
*
Tak mocno zapiekło w pupkę to, że przytoczyłeś zupełnie bezwartościowy cytat dla meritum całej sprawy myśląc, że mnie "masz", a ja pojechałem Cię racjonalną argumentacją do tego stopnia, że strzeliłeś buraka, uciekłeś z tematu na ponad godzinę i teraz zaczynasz bajdurzyć? xDD Ochłoń chłopku roztropku i przestań łapać ząbkami za nogawkę kiedy możesz ją najwyżej obślinić, a i to wychodzi Ci średnio-słabo xDD
DegGle, Abraham, Bute, Murray, Andre Dirrel, czy Badou Jack.
Moze Groves się obudzi, który z Jackiem dał wyrównaną walkę..
Może przez rok, ktoś ciekawy wypłynie..
Callum Smith czy Gilberto Ramirez zapowiadają sie obiecująco. Trzeba dać szansę te wadze..
Super średnia rzeczywiście zubożała, ale jest ciągle tam kilka mocnych nazwisk
DegGle, Abraham, Bute, Murray, Andre Dirrel, czy Badou Jack.
Moze Groves się obudzi, który z Jackiem dał wyrównaną walkę..
Może przez rok, ktoś ciekawy wypłynie..
Callum Smith czy Gilberto Ramirez zapowiadają sie obiecująco. Trzeba dać szansę te wadze..
*
*
*
W średniej z kolei został już tylko Lee (o ile wygra z Saundersem) i walka o wakat WBC z jakimś no name (nr 2 jest obecnie Jorge Sebastian Heiland), bo ani Cotto ani Canelo walki z Gołowkinem nie wezmą. Idąc więc do 168 i walcząc z DeGale, Dirrelem czy jak była okazja wcześniej z Wardem, Gołowkin mógł udowodnić swoją realną wartość w kontekście rankingu P4P walcząc z zawodnikami większymi, w wyższej wadze, a więc oprócz siły fizycznej i tłamszenia przeciwników z MW pokazać również realne skillsy na tle większych rywali tym samym udowadniając swoją przynależność do czołówki najlepszych zawodników bez podziału na kategorie wagowe.
Powiedzcie jaki sens jest dyskutowanie z naszą orgową alfą i omegą?to tak jakbyście rozmawiali ze ścianą.Gościu tak zaciekle broni Moneya i Warda jakby był ich chłopakiem a hejtuje GGG jakby mu rodzinę wybił.Ja przestałem reagować na jego marne zaczepki i wdawanie się w dyskusje niech ktoś inny się z nim kopie.Teraz może sobie pisać że się nie znam i boję się wchodzi w dyskusje ale mam to gdzieś
*
*
*
Oj tolek78... kiedy Ty się wreszcie nauczysz, że dopóki nie podasz żadnych argumentów atakując moją osobę oprócz jakichś tam zniekształconych ogólników dopóty Twoja wypowiedź będzie najzwyczajniej bezwartościowym ściekiem, a Ty sam po prostu się kompromitujesz?
Hejtem jest to, że wytykam GGG wzięcie/wyrażenie chęci wzięcia 800k w zamian za odpuszczenie swoich praw do walki z Cotto? Hejtem jest to, że piszę otwarcie o tym, że GGG chciał walki z Chavezem i Frochem w pełnym 168, a z Wardem to już tylko w 164 i "może za 2 lata" po 30 minutach od otrzymania kontraktu na maila? Może wreszcie hejtem jest to, że zarzucam mu, że kisi się w średniej, w której wyzwań praktycznie już nie ma zamiast szukać walk wyżej i tym samym udowadniać swoją wartość w kontekście czołówki P4P jak to robili najwięksi średni ostatnich lat czyli Jones jr, Toney, Hopkins?
Merytoryczny Tomasz, nietrzezwy Gwahlur, od czasu zniknięcia (czy tez ukrywania się) Rafała Nieomylnego, bryluje jeśli chodzi o trollowanie.
(skutecznie goni go CELko).
Ale juz się z tym pogodziłem, że ktoś taki musi być na każdym forum..
Ignorować, nie wdawać się w polemikę, niech gada sam ze sobą..
Tolek78
Merytoryczny Tomasz, nietrzezwy Gwahlur, od czasu zniknięcia (czy tez ukrywania się) Rafała Nieomylnego, bryluje jeśli chodzi o trollowanie.
(skutecznie goni go CELko).
Ale juz się z tym pogodziłem, że ktoś taki musi być na każdym forum..
Ignorować, nie wdawać się w polemikę, niech gada sam ze sobą..
Nic dodać nic ująć
Merytoryczny Tomasz, nietrzezwy Gwahlur, od czasu zniknięcia (czy tez ukrywania się) Rafała Nieomylnego, bryluje jeśli chodzi o trollowanie.
*
*
*
Nie podałeś żadnych argumentów oraz dowodów (jaki Gwahlur?) więc pomiędzy Twoją wypowiedzą, a wypowiedzią "lotnego" tolka78 można postawić znak równości. Merytoryczny ściek.
Autor komentarza: MLJData: 20-11-2015 10:31:18
Ignorować, nie wdawać się w polemikę, niech gada sam ze sobą..
*
*
*
Jeżeli w obliczu braku argumentów tylko na tyle Cię stać to rozumiem, aczkolwiek bardzo słabiutko to wygląda xDD
Nic dodać nic ująć
*
*
*
To, że pogłaszczecie się wzajemnie po pysiorkach nie znaczy, że wypowiedzi bez jakichkolwiek argumentów/dowodów nie są dalej wypowiedziami bez jakichkolwiek argumentów/dowodów. Myśl chłopie, to naprawdę nie boli!
MLJ, no tak są ludzie i parapety od zaśmiecania forum swoimi wywodami, ale to nawet śmieszne co on pisze i te jego XD na końcu jak dzieci w gimnazjum na gadu gadu.
Pozdrawiam
Rzeczywiście alfo i omego strasznie mnie pojechałeś tą swoją racjonalną argumentacją. Tak bardzo wziąłem to do siebie, że o matko.
*
*
*
Oczywiście, że zostałeś pojechany skoro myślisz, że fakt, iż Kazach od Cotto pieniędzy jeszcze nie dostał stawia zrezygnowanie Kazacha ze swoich praw w imię kasy w jakimkolwiek innym świetle xDD Możesz sobie robić dobrą minę do złej gry, ale to nic nie zmienia. Dwója! Siadaj xDD
Autor komentarza: Guzik999Data: 20-11-2015 10:40:24
A co do Golovkina to rzeczywiście ten nietrzeźwy chłopczyk strasznie się na niego uwziął i bardzo go boli jego rosnąca popularność i to, że leje wszystkich jak chce, a ten wielki mistrz Ward jakoś nie może się do ringu doczłapać, bo a to promotor, a to kontuzja, a to limitu super średniej nie może zrobić a chce walczyć z Kazachem.
*
*
*
Poproszę o dowody, że w momencie wysyłania kontraktu na walkę Ward twierdził, że nie jest w stanie zrobić limitu 168 lbs skoro SAM ten limit w kontrakcie proponował. W przeciwnym razie Twoja wypowiedź będzie merytorycznie bezwartościowa.
Autor komentarza: Guzik999Data: 20-11-2015 10:40:24
MLJ, no tak są ludzie i parapety od zaśmiecania forum swoimi wywodami, ale to nawet śmieszne co on pisze i te jego XD na końcu jak dzieci w gimnazjum na gadu gadu.
*
*
*
Proszę o przedstawienie dowodów i podanie konkretnych fragmentów, moich wypowiedzi świadczących o tym, że zaśmiecam owe forum i jestem, tu cytat „parapetem”. W przeciwnym razie jest to kolejna Twoja bezwartościowa wypowiedź i atak ad personam świadczący o Twojej słabości w kontekście prowadzenia merytorycznej dyskusji. Innymi słowy, puszczasz rzadziochę po nogawce i obrzucasz kogoś na ślepo kupą w nadziei, że trafisz)
A i jakoś ostatnio zauważyłem ogrom komentarzy w tematach o Gołowkinie. Jakoś tematów o Wardzie jak i zainteresowania nimi jak na lekarstwo ;)
Jedno i to samo chłopie, ciągle się powtarzasz. Tak wszyscy tu jesteśmy słabi, tylko Ty znasz się na boksie, zawsze masz rację, nawet jeśli jej nie masz. Jedyne merytoryczne wypowiedzi są Twoje, a inne są bezwartościowe. Ciągle próbujesz udowodnić, że masz rację. Dorośnij w końcu ;)
*
*
*
Poproszę o wskazanie KONKRETNYCH fragmentów moich wypowiedzi, w których nie mam racji i uargumentowanie dlaczego skoro twierdzisz, że jej nie mam. KONKRETY chłopcze! W przeciwnym razie jest to kolejny merytorycznie bezwartościowy ściek.
PS.
Nadal nie ustosunkowałeś się do poniższych wypowiedzi:
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 20-11-2015 10:48:41
Poproszę o dowody, że w momencie wysyłania kontraktu na walkę Ward twierdził, że nie jest w stanie zrobić limitu 168 lbs skoro SAM ten limit w kontrakcie proponował. W przeciwnym razie Twoja wypowiedź będzie merytorycznie bezwartościowa.
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 20-11-2015 10:48:41
Proszę o przedstawienie dowodów i podanie konkretnych fragmentów, moich wypowiedzi świadczących o tym, że zaśmiecam owe forum i jestem, tu cytat „parapetem”. W przeciwnym razie jest to kolejna Twoja bezwartościowa wypowiedź i atak ad personam świadczący o Twojej słabości w kontekście prowadzenia merytorycznej dyskusji. Innymi słowy, puszczasz rzadziochę po nogawce i obrzucasz kogoś na ślepo kupą w nadziei, że trafisz)
Nietrzeźwy, pytanie poza tematem. Czy w przeszłości bądź nadal jesteś aktywnym userem innego portalu o tematyce bokserskiej? Pytam gdyż udzielam się sporadycznie, (kiedyś często) na stronie Lukasza i twój styl przypomina mi pewną osobę z owego forum.
*
*
*
Niestety kolego to nie ma żadnego związku z tematem, na który dyskutujemy i nie chcę "zaśmiecać forum" jak robią to Guzki999 i tolek78 zarzucając jednocześnie mi, że ja to robię xDD
Pozdrawiam alfe i omegę tego forum ;p
Poproszę o dowody, że Golovkin wziął/ wyraził chęć wzięcia 800 tysięcy od Cotto. W innym przypadku Twoja wypowiedź to merytorycznie bezwartościowy ściek.
Pozdrawiam alfe i omegę tego forum ;p
*
*
*
Ależ proszę bardzo chłopcze - znowu zostałeś pojechany:
http://www.boxingscene.com/wbc-prez-cotto-questioning-rule-made-him-champ--98350
"According to World Boxing Council President Mauricio Sulaiman, it was Miguel Cotto's decision to be derecognized as their middleweight champion. As art of the agreement with the WBC, Cotto was obligated to pay mandatory challenger Gennady GGG Golowkin a step-aside fee of $800,000. While Cotto agreed to pay the step-aside, he refused to meet the WBC's demand of $300,000 to sanction the fight with Canelo. He offered $125,000 - which WBC rejected. Sulaiman says the step-aside fee has nothing to do with the WBC, that Cotto's team and Golovkin's promoter, Tom Loeffer of K2, worked out the details of that arraignemnt.
PS.
Nadal nie ustosunkowałeś się do poniższych kwestii, czekam:
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 20-11-2015 10:48:41
Poproszę o dowody, że w momencie wysyłania kontraktu na walkę Ward twierdził, że nie jest w stanie zrobić limitu 168 lbs skoro SAM ten limit w kontrakcie proponował. W przeciwnym razie Twoja wypowiedź będzie merytorycznie bezwartościowa.
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 20-11-2015 10:48:41
Proszę o przedstawienie dowodów i podanie konkretnych fragmentów, moich wypowiedzi świadczących o tym, że zaśmiecam owe forum i jestem, tu cytat „parapetem”. W przeciwnym razie jest to kolejna Twoja bezwartościowa wypowiedź i atak ad personam świadczący o Twojej słabości w kontekście prowadzenia merytorycznej dyskusji. Innymi słowy, puszczasz rzadziochę po nogawce i obrzucasz kogoś na ślepo kupą w nadziei, że trafisz)
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 20-11-2015 11:06:43
Poproszę o wskazanie KONKRETNYCH fragmentów moich wypowiedzi, w których nie mam racji i uargumentowanie dlaczego skoro twierdzisz, że jej nie mam. KONKRETY chłopcze! W przeciwnym razie jest to kolejny merytorycznie bezwartościowy ściek.
Ale przecież tyler powiedział, że jest to poza tematem. Zadał konkretne pytanie - nie można na nie konkretnie odpowiedzieć, tylko właśnie znowu "zaśmiecać forum"?
Zgodnie z tym co zacytowałem na początku Golovkin nie dostał żadnych pieniędzy. Teraz skoro tytuł nie jest już w jego posiadaniu pewnie nic nie zapłaci Golovkinovi. I tak było pewne, że do tej walki nie dojdzie, czy Golovkin by się zgodził poczekać jedną walke w kolejce, czy nie. Mam nadzieję, że jak Canelo wygra to będzie miał więcej jaj niż ta portorykańska Diva. CHociaż, nie pewnie nie będzie miał.
Faktem jest, że Cotto nie zapłacił pieniędzy aby nadal mógł walczyć o pas WBC. Ale faktem również jest, że przed jakimkolwiek startem negocjacji z Canelo musiał najpierw dojść do porozumienia z GGG bo inaczej wogóle nie byłoby tematu walki z Alvarezem. To, że nie zapłacił teraz za pas nie oznacza, że nie zapłacił GGG. To są dwie odrębne sprawy.
Każdy rozsądny bokser wiedząc że i tak jedną walkę później i tak przystąpi do walki o pas skorzystałby z możliwości zarobienia dużych pieniędzy nie wychodząc do ringu.Są jednak ludzie którzy mają o to taki ból dupy że brak słów.
Jedno jest pewne pas i tak trafi do Gołowkina to jest kwestia najbliższych miesięcy.
Każdy rozsądny bokser wiedząc że i tak jedną walkę później i tak przystąpi do walki o pas skorzystałby z możliwości zarobienia dużych pieniędzy nie wychodząc do ringu.Są jednak ludzie którzy mają o to taki ból dupy że brak słów.
Jedno jest pewne pas i tak trafi do Gołowkina to jest kwestia najbliższych miesięcy.
100% racji.
Haha TY to jesteś jak piesek, co Ci się każe Ty wnet wykonujesz. Wyszukaj jeszcze w necie jak leczy się takich idiotów jak Ty, pewnie zaraz znajdziesz. Aport!
*
*
*
Czyli po raz kolejny zostałeś pojechany w obliczu całego forum i po raz kolejny nie potrafisz się odnieść merytorycznie do Twoich bzdurnych tez, o których udowodnienie zostałeś poproszony, a zamiast tego uciekasz się do obrażania swojego rozmówcy. Oj głuptasie, głuptasie, skończ już się kompromitować.
i
Autor komentarza: trashtalkData: 20-11-2015 11:52:58
Każdy rozsądny bokser wiedząc że i tak jedną walkę później i tak przystąpi do walki o pas skorzystałby z możliwości zarobienia dużych pieniędzy nie wychodząc do ringu.Są jednak ludzie którzy mają o to taki ból dupy że brak słów.
Jedno jest pewne pas i tak trafi do Gołowkina to jest kwestia najbliższych miesięcy.
*
*
*
Hola, hola. Nikt tu nie pisze o słuszności tego czy tamtego tylko wytyka niekonsekwencję teamu Kazacha i jego samego, bowiem w mediach drą oni japę, że ich priorytetem jest unifikacja i nikt nie chce z nimi walczyć, a po cichu odpuszczają pas WBC i zmuszenie do walki Cotto biorąc 800k xDD Tylko o to tu chodzi chłopcy i tylko o tym była rozmowa również wtedy jak pierwsze news na ten temat się ukazał:
http://www.bokser.org/content/2015/11/17/210910/index.jsp#CommentsAnchor
Gdyby nie to zamieszanie z pasem to nikt by się przecież nie dowiedział, że Gołowkin po cichu przytulił/przytuli 800k w zamian za wsadzenie swoich ambicji w buty, a oni dalej darliby w mediach bezkarnie japę o tym jak wszyscy ich unikają, a oni chcą unifikować i na Cotto-Canelo wieszane by były psy. Gołowkin i jego team mógł walnąć pięścią w stół i powiedzieć Cotto oraz jego ofercie "NIE" i albo Cotto by musiał z nim walczyć albo Kazach już szykowałby się po nowym roku do starcia o wakujący WBC, bo walka Cotto-Canelo od początku nie byłaby o pas. Tymczasem, kłapanie w mediach ozorem i branie pod stołem 800k xDD
Skupiłem się tylko na dyskusji NT vs Guzik
1)Guzik wstawia cytat, że Gołowkin nie dostał jeszcze żadnej kasy, jako dowód, że NT wcześniej nie miał racji
2)NT odnosi się do zarzutu Guzika i argumentuje dlaczego on ma rację, a Guzik nie ma racji.
3)Guzik atakuje ad personam 'to ty chłopcze pomyśl', nie odnosi się merytorycznie, zaczyna się wymiana 'uprzejmości' ad personam, i argumentów 'ad auditorem' - dla nieobeznanych, za wikipedią:
argumentum ad auditorem - zwracać się bezpośrednio do audytorium, zamiast do oponenta. Zamiast odpowiadać racjonalnie na zarzuty stawiane przez rozmówcę, w sposób populistyczny, odwoływać się do gustów i upodobań słuchaczy.
Tak to wygląda, kto nie wierzy niech sprawdzi, stąd kto tu trolluje, jeśli już nadużywamy tego słowa.
Podobnie zresztą sytuacja np. z Rigo - on też przecież z jednej strony biadoli jak nikt nie chce z nim walczyć, ale z Łomaczenko chciał catchweightów, teraz chce walki na przetarcie zamiast eliminatora, itd, itp.
Idąc więc do 168 i walcząc z DeGale, Dirrelem czy jak była okazja wcześniej z Wardem, Gołowkin mógł udowodnić swoją realną wartość w kontekście rankingu P4P walcząc z zawodnikami większymi, w wyższej wadze, a więc oprócz siły fizycznej i tłamszenia przeciwników z MW pokazać również realne skillsy na tle większych rywali tym samym udowadniając swoją przynależność do czołówki najlepszych zawodników bez podziału na kategorie wagowe
Ale po co, skoro robi limit MW?
I dlaczego "tłamszenia"? To jego wina, że jest tam najlepszy?
Moja ocena jest taka, że biznes jest biznes i Gołowkin nie jest takim białorycerzem jak niektórzy chcą go widzieć. Mnie to nie przeszkadza, ale może być solą w oku dla tych, którzy widzą świat czarno-biało - np. Mayweather zły, liczy się biznes - Gołowkin dobry - liczy się sport, chwała i honor lol.
*
*
*
I to jest mniej więcej całe clue tej dyskusji i mój punkt widzenia. Matys nie zostanie jednak zwyzywany od trolli, hejterów i parapetów. Ot podwójne standardy, ale nie szkodzi, sami sobie wystawiacie świadectwo xDD
Wedle uznania, niektórych na tym forum to jego wina, że jest najlepszy. Niektórzy po prostu nie potrafią się pogodzić z faktami taka prawda ;)
*
*
*
Poproszę o argumenty na poparcie tych bzdurnych tez w przeciwnym wypadku... sam wiesz co xDD
PS.
Nadal czekam:
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 20-11-2015 10:48:41
Poproszę o dowody, że w momencie wysyłania kontraktu na walkę Ward twierdził, że nie jest w stanie zrobić limitu 168 lbs skoro SAM ten limit w kontrakcie proponował. W przeciwnym razie Twoja wypowiedź będzie merytorycznie bezwartościowa.
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 20-11-2015 10:48:41
Proszę o przedstawienie dowodów i podanie konkretnych fragmentów, moich wypowiedzi świadczących o tym, że zaśmiecam owe forum i jestem, tu cytat „parapetem”. W przeciwnym razie jest to kolejna Twoja bezwartościowa wypowiedź i atak ad personam świadczący o Twojej słabości w kontekście prowadzenia merytorycznej dyskusji. Innymi słowy, puszczasz rzadziochę po nogawce i obrzucasz kogoś na ślepo kupą w nadziei, że trafisz)
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 20-11-2015 11:06:43
Poproszę o wskazanie KONKRETNYCH fragmentów moich wypowiedzi, w których nie mam racji i uargumentowanie dlaczego skoro twierdzisz, że jej nie mam. KONKRETY chłopcze! W przeciwnym razie jest to kolejny merytorycznie bezwartościowy ściek.
Kolega Matys nie zostanie zwyzywany, ponieważ nikogo nie atakuje, i nie robi osobistych wycieczek do innych użytkowników, nawet gdy się nie zgadza z ich zdaniem, dlatego wszystko jest w porządku. Ty natomiast nie potrafisz sobie tego odpuścić i zawsze musisz kogoś obrazić, starać się poniżyć, dlatego masz to na co zasługujesz ;)
Mam pytanie do tych co tak się oburzyli na takie zachowanie czy jak byście mieli możliwość dorobienia nawet naginając trochę zasady to nie skorzystalibyście z takiej możliwości?
Widzę, uwiera Cie moje zdanie, ale to dobrze ;)
Kolega Matys nie zostanie zwyzywany, ponieważ nikogo nie atakuje, i nie robi osobistych wycieczek do innych użytkowników, nawet gdy się nie zgadza z ich zdaniem, dlatego wszystko jest w porządku. Ty natomiast nie potrafisz sobie tego odpuścić i zawsze musisz kogoś obrazić, starać się poniżyć, dlatego masz to na co zasługujesz ;)
Dokładnie,Matys nie pisze o fanach GGG że mają jego jaja w przełyku,nie pisze że ktoś kogoś obszczekuje,nie pisze żeby słuchać swojego pana itp.i itd.a dlaczego tego nie robi bo ma kulturę osobistą i na tym można by zakończyć podsumowanie pewnego użytkownika
bo w końcu niczego nie zrobił- chyba, że ktoś ma dowody, na wręczenie pieniędzy
A ja nawet nie rozumiem problemu. (Bo z tego co zrozumiałem to miał wziąć ale nie wziął.) A jakby wziął. Wolno mu. I nie świadczy to nawet o nim źle. Trzymając pas i tak by nie zmusił Cotto do walki z nim.
Nie rozumiem, dlaczego GGG miałby się zgodzić na walkę z SOG w limicie 168 funtów, jeżeli naturalnie waży około 165 funtów. No chyba, że na kontrolnych ważeniach się mocno odwadniał... Poza tym Ward nawet teraz ma problem ze zrobieniem wagi do kategorii super średniej, więc naturalnym rywalem na Andre jest Kowaliow.
Powtarzasz, że Gołowkin na walkę z Frochem był gotów przystąpić w limicie do 168 funtów, ale przecież i Andre Ward zarzekał się, że do walki z Mayweatherem Jr. byłby w stanie zejść do 160 funtów.
http://www.boxingscene.com/andre-ward-mayweather-ill-go-160-fight-you--63365
http://boxingnews.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=33919%3Aandre-ward-chce-walczy-z-floydem-mayweatherem-&catid=1%3Alatest-news&Itemid=55
Walka w limicie do 164 funtów byłaby by sprawiedliwa, ale jak widać niemożliwa do zrealizowania, gdyż Andre nie zdołałby zrobić takiej wagi. Tutaj każdy chce ugrać jak najwięcej dla siebie. Pomyśl, dlaczego Mayweather walczył z Cotto w limiecie do 154 funtów, a z Canelo już w umownym do 152? Wiedział dobrze, że Meksykanina taki limit mocno osłabi, zważywszy na relatywnie dużą wagę jaką wnosi do walki. Miguel ważył wtedy podobnie co Floyd, więc umowne limity było już drugorzędne, szczególnie że Cotto to i pewnie ze 147 funtów mógłby zrobić.
Widzę, uwiera Cie moje zdanie, ale to dobrze ;)
*
*
*
Oj chyba nie bardzo, ale widzę, że z kolei Ty masz ogromny problem żeby przyznać, że dostałeś w tej dyskusji merytoryczny oklep porównywalny do tego, który Ronda Rousey dostała w ubiegły weekend xDD
PS.
Nadal czekam, zieeeew:
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 20-11-2015 10:48:41
Poproszę o dowody, że w momencie wysyłania kontraktu na walkę Ward twierdził, że nie jest w stanie zrobić limitu 168 lbs skoro SAM ten limit w kontrakcie proponował. W przeciwnym razie Twoja wypowiedź będzie merytorycznie bezwartościowa.
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 20-11-2015 10:48:41
Proszę o przedstawienie dowodów i podanie konkretnych fragmentów, moich wypowiedzi świadczących o tym, że zaśmiecam owe forum i jestem, tu cytat „parapetem”. W przeciwnym razie jest to kolejna Twoja bezwartościowa wypowiedź i atak ad personam świadczący o Twojej słabości w kontekście prowadzenia merytorycznej dyskusji. Innymi słowy, puszczasz rzadziochę po nogawce i obrzucasz kogoś na ślepo kupą w nadziei, że trafisz)
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 20-11-2015 11:06:43
Poproszę o wskazanie KONKRETNYCH fragmentów moich wypowiedzi, w których nie mam racji i uargumentowanie dlaczego skoro twierdzisz, że jej nie mam. KONKRETY chłopcze! W przeciwnym razie jest to kolejny merytorycznie bezwartościowy ściek.
Mądrze rozumujesz kolego Grzelak, bo to jest clue całej tej sprawy. Obóż Kazacha dobrze wiedział, że Cotto tak czy srak nigdy do niego nie wyjdzie. Mógł powiedzieć veto, nie zgadzam się. I co by z tego miał? A gówno by miał bo ani kasy ani walki. Teraz wychodzi na to, że i tak na tym wszystko sie zakończy, no ale coż pomógł w tym troche Sulaiman odbierając mu tytuł przed walką z Canelo. Gdyby tego nie zrobił, pewnie Golovkin dostał by hajs, a potem i tak każdy by poszedł w swoją strone.
Kolega Matys nie zostanie zwyzywany, ponieważ nikogo nie atakuje, i nie robi osobistych wycieczek do innych użytkowników, nawet gdy się nie zgadza z ich zdaniem, dlatego wszystko jest w porządku. Ty natomiast nie potrafisz sobie tego odpuścić i zawsze musisz kogoś obrazić, starać się poniżyć, dlatego masz to na co zasługujesz ;)
Autor komentarza: tolek78Data: 20-11-2015 12:57:05
Dokładnie,Matys nie pisze o fanach GGG że mają jego jaja w przełyku,nie pisze że ktoś kogoś obszczekuje,nie pisze żeby słuchać swojego pana itp.i itd.a dlaczego tego nie robi bo ma kulturę osobistą i na tym można by zakończyć podsumowanie pewnego użytkownika
*
*
*
Hehe xD Guzik i tolek, zawsze święci. Nieźle się dobraliście – kilka Waszych komentarzy obrazujących prezentowaną przez Was kulturę wypowiedzi poniżej xDD:
Autor komentarza: Guzik999 Data: 20-11-2015 11:25:15
Haha TY to jesteś jak piesek, co Ci się każe Ty wnet wykonujesz. Wyszukaj jeszcze w necie jak leczy się takich idiotów jak Ty, pewnie zaraz znajdziesz. Aport!
Autor komentarza: tolek78 Data: 20-11-2015 10:37:26
Merytoryczny Tomasz, nietrzezwy Gwahlur, od czasu zniknięcia (czy tez ukrywania się) Rafała Nieomylnego, bryluje jeśli chodzi o trollowanie.
(skutecznie goni go CELko).
Ale juz się z tym pogodziłem, że ktoś taki musi być na każdym forum..
Ignorować, nie wdawać się w polemikę, niech gada sam ze sobą..
Nic dodać nic ująć
Autor komentarza: Guzik999 Data: 20-11-2015 10:40:24
A co do Golovkina to rzeczywiście ten nietrzeźwy chłopczyk strasznie się na niego uwziął […]MLJ, no tak są ludzie i parapety od zaśmiecania forum swoimi wywodami, ale to nawet śmieszne co on pisze i te jego XD na końcu jak dzieci w gimnazjum na gadu gadu.
Nie rozumiem, dlaczego GGG miałby się zgodzić na walkę z SOG w limicie 168 funtów, jeżeli naturalnie waży około 165 funtów. No chyba, że na kontrolnych ważeniach się mocno odwadniał... Poza tym Ward nawet teraz ma problem ze zrobieniem wagi do kategorii super średniej, więc naturalnym rywalem na Andre jest Kowaliow.
Powtarzasz, że Gołowkin na walkę z Frochem był gotów przystąpić w limicie do 168 funtów, ale przecież i Andre Ward zarzekał się, że do walki z Mayweatherem Jr. byłby w stanie zejść do 160 funtów.
http://www.boxingscene.com/andre-ward-mayweather-ill-go-160-fight-you--63365
http://boxingnews.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=33919%3Aandre-ward-chce-walczy-z-floydem-mayweatherem-&catid=1%3Alatest-news&Itemid=55
Walka w limicie do 164 funtów byłaby by sprawiedliwa, ale jak widać niemożliwa do zrealizowania, gdyż Andre nie zdołałby zrobić takiej wagi. Tutaj każdy chce ugrać jak najwięcej dla siebie. Pomyśl, dlaczego Mayweather walczył z Cotto w limiecie do 154 funtów, a z Canelo już w umownym do 152? Wiedział dobrze, że Meksykanina taki limit mocno osłabi, zważywszy na relatywnie dużą wagę jaką wnosi do walki. Miguel ważył wtedy podobnie co Floyd, więc umowne limity było już drugorzędne, szczególnie że Cotto to i pewnie ze 147 funtów mógłby zrobić.
*
*
*
1)Zostawmy Mayweathera z boku, bo do niego zapewne zbiłby niejeden cruiser odwadniając się do granic możliwości żeby tylko zarobić największą wypłatę w karierze. To już nie ma nic wspólnego ze sportem, a zwykłym katowaniem swojego organizmu do granic możliwości w imię zarobku. Przecież niedawno chęć zmierzenia się z Mayweathere zadeklarował również… stary Hopkins. Trzeba umieć oddzielić science fiction od naturalnej walki dwóch zbliżonych gabarytowo zawodników.
2)Kontrolne ważenia nijak mają się do tego co dany pięściarz wnosi do ringu, bo na kontrolnych ważeniach część wagi już jest „zrobiona”. Gołowkin całe życie walczył w średniej (nawet na amatorce) i fizycznie dużo bardziej zbliżony jest do Warda niż Ward czy on sam do małego Mayweathera. Wystarczy spojrzeć jak GGG prezentuje się na konferencja f2f z innymi zawodnikami, a jak wygląda na ważeniu. On też zbija. Ich walka jest więc sprawą naturalną tym bardziej, że Gołowkin deklarował chęć walki w pełnym 168 z Frochem czy Chavezem.
3)Obejrzyj all access przed Mayweather-Alvarez i zobacz jakie były okoliczności negocjacji. Sam team Alvareza siadając do stołu JUŻ deklarował chęć dogadania się co do limitu i jak wspomina Leonard Ellebre byli bardzo ugodowi. Co do osłabienia wagą to nie wiem skąd takie rewelacje skoro Alvarez swobodnie zregenerował się do 165 funtów i wyglądał kondycyjnie dużo lepiej niż w pozostałych swoich walkach w pełnym limicie junior średniej. Poza tym wracamy do punktu pierwszego… to Mayweather, dla którego wszyscy bokserzy deklarują chęć zbicia i bez wyjątku również GGG twierdzący, że do niego zszedłby do 154 lbs, a do Alvareza już nie.
Merytoryczny Tomaszu, opuść już tę dyskusję bo jak widzisz prowadzimy tutaj poważną rozmowę, a Ty jak juz nie masz nic ciekawego do dodania to zamilcz.
*
*
*
Ja to sobie nadal czekam na to aż wreszcie ustosunkujesz się do opowiadanych przez siebie bzdur dyskutując jednocześnie z innymi użytkownikami, którzy mają jaja stanąć do merytorycznej dyskusji, a nie uciec w popłochu i obrażać swojego rozmówcę xDD
PS.
Nadal nie ustosunkowałeś się do poniższego:
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 20-11-2015 10:48:41
Poproszę o dowody, że w momencie wysyłania kontraktu na walkę Ward twierdził, że nie jest w stanie zrobić limitu 168 lbs skoro SAM ten limit w kontrakcie proponował. W przeciwnym razie Twoja wypowiedź będzie merytorycznie bezwartościowa.
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 20-11-2015 10:48:41
Proszę o przedstawienie dowodów i podanie konkretnych fragmentów, moich wypowiedzi świadczących o tym, że zaśmiecam owe forum i jestem, tu cytat „parapetem”. W przeciwnym razie jest to kolejna Twoja bezwartościowa wypowiedź i atak ad personam świadczący o Twojej słabości w kontekście prowadzenia merytorycznej dyskusji. Innymi słowy, puszczasz rzadziochę po nogawce i obrzucasz kogoś na ślepo kupą w nadziei, że trafisz)
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 20-11-2015 11:06:43
Poproszę o wskazanie KONKRETNYCH fragmentów moich wypowiedzi, w których nie mam racji i uargumentowanie dlaczego skoro twierdzisz, że jej nie mam. KONKRETY chłopcze! W przeciwnym razie jest to kolejny merytorycznie bezwartościowy ściek.
Po prostu chciałem CI pokazać, jak Ty odnosisz się do innych użytkowników, gdy się z nimi nie zgadzasz. Teksty typu "wyciągnij jaja z przełyku" chyba najlepiej to obrazują. Może da Ci to do myślenia i zaczniesz dyskutować w normalny sposób.
*
*
*
Czy ja jestem w jakimś matrixie? Chłopie! Ogarnij się i zobacz jak wyglądała dyskusja od początku i kto zamiast na merytoryczne argumenty postawił na argumenty ad personam. Matys, na którego się powołujesz jako użytkownika kulturalnego napisał będąc zupełnie z boku obiektywny komentarz na temat tej dyskusji, cytuję:
„Z tym zarzucaniem trollowania to jest jak z zarzucaniem w mediach adwersarzom 'mowy nienawiści'. NT się w tańcu, tj. dyskusji nie pierdoli, za przeproszeniem, więc bywa dość nieprzyjemny, ale można przecież z nim merytorycznie się pokłócić.
Skupiłem się tylko na dyskusji NT vs Guzik
1)Guzik wstawia cytat, że Gołowkin nie dostał jeszcze żadnej kasy, jako dowód, że NT wcześniej nie miał racji
2)NT odnosi się do zarzutu Guzika i argumentuje dlaczego on ma rację, a Guzik nie ma racji.
3)Guzik atakuje ad personam 'to ty chłopcze pomyśl', nie odnosi się merytorycznie, zaczyna się wymiana 'uprzejmości' ad personam, i argumentów 'ad auditorem' - dla nieobeznanych, za wikipedią:
argumentum ad auditorem - zwracać się bezpośrednio do audytorium, zamiast do oponenta. Zamiast odpowiadać racjonalnie na zarzuty stawiane przez rozmówcę, w sposób populistyczny, odwoływać się do gustów i upodobań słuchaczy.
Tak to wygląda, kto nie wierzy niech sprawdzi, stąd kto tu trolluje, jeśli już nadużywamy tego słowa.”
Ja pierdzielę jak Ward był gotowy zbić do Moneya to trzeba zostawić Floyda w spokoju jak GGG był gotowy to jaki on qrwa nie dobry bo mniejszego wyzywa nie no super logika
*
*
*
Gdzie napisałem, że jak GGG chce zbić do Moneya to jest "be", a jak Ward rzuca podobne deklaracje to jest ok? W obydwu przypadkach i tak jak w przypadku Hopkinsa uważam, że jest to pomysł PORONIONY. Dlatego, że Mayweather fizycznie mocno odstaje od wspomnianej trójki, a już od Warda i Hopkinsa zdecydowanie i oni musieliby się zarżnąć żeby taką wagę zrobić. To już ma niewiele wspólnego ze sportem a zahacza o freak fights.
NT, czy możesz wytłumaczyć co by takiego fajnego było w tym, gdyby GGG poszedł w górę? Pytam nie jako fan GGG, bo to nie jest mój ulubiony bokser. Pytam z ciekawości, żebyś na tym przykładzie wyjaśnił, to może zrozumieć cały mechanizm, dlaczego "trzeba" iść w górę, żeby coś pokazać. Według mnie to nie jest dobre dla boksu. Nawet taki Floyd na początku miał kopyto i zawsze był ten element niepewności, że wygra przed czasem. Pacman podobnie, na początku dynamit a w ostatnich walkach nikogo nie znokuautował. Dla mnie to wcale nie jest atrakcyjne, że bokserzy idą wyżej.
*
*
*
Właśnie to o czym piszesz jest ciekawe, tzn. jak zawodnik X poradzi sobie w wyższej wadze, w której naturalnie zniknie część jego atutów fizycznych i żeby wygrywać będzie musiał wznieść się na wyżyny i udowodnić jak dobry jest naprawdę. Po zdominowaniu swojej kategorii i osiągnięciu wszystkiego jest to naturalny krok w celu udowodnienia swojej wielkości (wyłączając oczywiście wagę ciężką). Nie ma wówczas elementu niepewności? Oczywiście, że jest. Jak taki zawodnik wypadnie z podobnym technicznie lecz większym rywalem, jak zawodnik zniesie ciosy punchera z wyższej wagi i czy nie przegra przed czasem, jak zawodnik oszuka większych zawodników nie mając już tak dużych atutów fizyczności, jak zawodnik wypadnie z mistrzem rządzącym w wyższej wadze? Sporo tego.
No nie wiem, jeżeli faktycznie prawdziwa waga Gołowkina jest sporo większa, to ile naprawdę ważył Mayweather Jr w walce z Pacquiao? Obiło mi się o uszy, że Floyd naturalnie waży około 152 funtów, czyli to nie jest masa ciała do końca odpowiednia na wagę półśrednią. Jednakże wziąć pod uwagę, Twoje zdanie, iż kontrolne ważenia nic nie znaczą, to "Money" też miał sporo masy do odwodnienia. To by tłumaczyło trochę, dlaczego po ważeniu Mayweather Jr przyjął takie dawki witamin. Wtrąciłem wątek Floyda, bo według mnie aż takiej przepaści w warunkach fizycznych między nim, a Giennadijem nie ma. Różnica między nimi jest mniej więcej taka, jak pomiędzy GGG a Andre Wardem. "Money" ma 173 cm wzrostu i 183 cm zasięgu ramion, "GGG" odpowiednio 179 cm i 178 cm, a "SOG" 183 cm oraz 180 cm. Jeżeli takie różnice im przeszkadzają, to pomyśl jak wybitny był Mike Tyson, jeżeli walczył z zawodnikami, którzy często mieli ponad 15 cm przewagi we wzroście i tyle samo przewagi w zasięgu ramion. Pisałeś, że klasę zawodnik pokaże, jeżeli przeniesie się sporo ponad swoją naturalną wagę. W takim razie najbardziej klasowym zawodnikiem ostatnich lat był bezapelacyjnie Manny Pacquiao.
masz oczywiście rację w 100 %. To są tanie wymówki. Zmiany kategorii w niewielkim zakresie są normą zwłaszcza ogromne dysproporcje są w HW. A Tyson jest tego świetnym przykładem; i gdyby 'geniusz Floyd' był choć trochę sportowcem, nie tancerzem, to byłby żaden problem. Np. z GGG. Ale...zostawmy geniusza, schował się i cisza nad tą trumną.
Cotto Alvarez to b ciekawy zestaw. Ja, choć w mniejszości, stawiam na Cotto.
No, może poza Tomaszem, który zapewne zawyrokuje, że w starciu Cotto - Canello wygra Mayweather, którego geniusz bokserski dorównuje jedynie jego urokowi, a czasem nawet go przewyższa.