DAN RAFAEL ODSŁANIA KULISY DECYZJI WBC O POZBAWIENIU COTTO PASA
Gdy nie wiadomo o co chodzi, to najczęściej chodzi o pieniądze. I tak samo było w przypadku decyzji władz organizacji WBC, która pozbawiła dziś Miguela Cotto (40-4, 33 KO) tytułu mistrza świata wagi średniej. Kulisy całego zamieszania zdradza jak zwykle dobrze poinformowany Dan Rafael, analityk stacji ESPN.
"Po kilku tygodniach komunikacji, niezliczonych próbach kontaktu i dobrej woli z naszej strony przedłużenia terminów, Miguel Cotto i jego drużyna nie zgodzili się na przestrzeganie zasad WBC. Saul Alvarez to zrobił. Dlatego Cotto nie jest już uznawany przez nas za mistrza świata. Jeśli "Canelo" wygra walkę, to on zostanie mianowany nowym mistrzem" - napisał w specjalnym oświadczeniu Mauricio Sulaiman, prezydent organizacji WBC. Nie podał jednak konkretów. Pisze o nich natomiast znany dziennikarz.
Okazało się, że Cotto i jego obóz odmówili umieszczenia opłaty za usankcjonowanie tej walki. Sumka była naprawdę spora, bo wynosiła aż 300 tysięcy dolarów. Saul Alvarez (45-1-1, 32 KO) zapłacił, dlatego jeśli on wygra za cztery dni, pas WBC trafi w jego ręce. Władze WBC wymagały również opłat po 25 tysięcy dolarów od obu promotorów, czyli grup Roc Nation Sports (Cotto) i Golden Boy Promotions (Alvarez). Ale to jeszcze nie koniec...
Giennadij Gołowkin (34-0, 31 KO) od trzynastu miesięcy piastuje pas WBC w wersji tymczasowej. Teoretycznie to on był wyznaczony do spotkania z Portorykańczykiem. Dostał jednak z obozu Cotto aż 800 tysięcy dolarów, więc odpuścił, a walka z "Canelo" mogła zostać ogłoszona. Dlatego Miguel uważał, że po 800 tysiącach dla Gołowkina, 25 tysiącach od promotora, suma kolejnych 300 tysięcy była po prostu zbyt wygórowana. Miał czas do wczoraj. Porozmawiał jeszcze telefonicznie z Sulaimanem i po niej został pozbawiony tytułu.
Na miejscu Cotto zrobiłbym tak samo ;)
Ps. Stawiam na Alvareza, młodość wygrywa, Cotto jest rozbity.
Pozdrawiam
@tolek78 - chyba jednak nie przeczytałeś zbyt uważnie...
No dobra Gołowkin dostał kasę i co dalej???jak wygra Cotto
Sulaiman zapowiedział że wygrany w obronie tego pasa będzie musiał się zmierzyć z GGG ale jak przy wygranej Cotto to byłoby bez sensu
tzn . gdyby canelo nie zaplacil to pas czekalby az ktos zaplaci zeby o niego walczyc?
Też się właśnie nad tym zastanawiałem i nie łapię tego :)
Cotto to dziadek, odcina juz od dawna kupony, ale nie jestem do konca pewien czy odetnie kupon od Canelo. Kaktus na pewno dostal ciekawa lekcje od "Witaminy" Mayweathera, z ktorej mogl cos niecos wyciagnac.
Co do eks-mistrza, coz to za mistrz, ktory "nie potrzebuje" Gieny do bycia najlepszym. Zegnamy takich mistrzow bez najmniejszego zalu.
Został pozbawiony na papierze ale w domu taki pasek na pewno wisi. Z tego artykułu wnioskuje że nieźle to wszystko jest namieszane, Z tego co wnioskować Cotto nie chciał walki z Gołowkinem.
Limity w dniu walki,4 ,,glowne,, federacje -4 pasy mistrzowskie na kazda kat. Takie trudne ? Wszytko tylko kasa i biznes..
Jeśli wygra Cotto to pas bedzie wakujący dalej bo dla niego pas nie leży na szali. Pas jest tylko dla Rudego do zdobycia (coś jak w przypadku nie zrobienia wagi przez mistrza).
Jeśli rudy przegra to o wakujący pas będzie się bił obowiązkowy challenger czyli GGG z wyznaczonym zawodnikiem przez federacje.
To proste.
tolek
Jeśli wygra Cotto to pas bedzie wakujący dalej bo dla niego pas nie leży na szali. Pas jest tylko dla Rudego do zdobycia (coś jak w przypadku nie zrobienia wagi przez mistrza).
Jeśli rudy przegra to o wakujący pas będzie się bił obowiązkowy challenger czyli GGG z wyznaczonym zawodnikiem przez federacje.
To proste.
Fakt rzez ten cały mętlik jakoś o tym nie pomyślałem
Data: 17-11-2015 22:52:21
Cotto niepotrzebnie placil dżizje GGG. WBC tez chcialo walki cotto vs alvarez. mysle ze by ja zorganizowali pomimo protestow ze strony Kazacha.
nie. Nie pamietasz oswiadczen wbc? Oficjalnym mial byc ggg chyba ze cotto by sie dogadal.
Jednak dziwi mnie ze sie na to tem ggg zgodzil a z drugiej strony prawie banka a co sie odwlecze...
Zobaczcie jaki to byl sprytny plan, damy ggg banke aby ten ie odwalil bo jesli sie uprze to nei zarobimy 10-15-20mln $
Ogolnie powinno sie obciac pensje pana cotto o 90%, bo machina zostala napedzona przez wlasnie walke o pas, hala sie dlatego wyprzedala, ppv i inne transmisje.
Gdzies czytalem ze cotto ma gwarantowane 10 baniek a canelo 6.5 ale maja udzialy w ppv
jak napisalem wyzej, nie zaplacl aby utrzymac pasek tylko aby ggg ne wszedl w parade na duzy zarobek bo jesli by ggg sie nei zgdzil to by bylo po wyplacie, bardzo ale to bardzo sprytnie. Tyle ze zespol ggg chyba sie nie polapapl w manewrze
Ja czytałem gdzieś że Cotto za pojedynek ma zainkasować 20 czy 30 baniek...
http://www.bokser.org/content/2015/08/18/160440/index.jsp
Maniek tutaj piszą o zarobkach Cotto...
Nie zmienia to jednak faktu, że była to zagrywka godna najlepszego pokerzysty bo odpalili GGG za banke aby zarobic 30 i teraz niby nie wplacili 300tys bo im zal tej kasy, a prawda jest taka ze po pierwsze chyba nie bardzo wierza w wygrana z canelo wiec po co wyrzucic ta kase, a po 2 jakby wygral to "nie tchorzy" przed GGG bo po prostu nie ma pasa. Wg mnie majstersztyk. Nie zmienia to daktu, że wydymał świat bokserki i kibiców w tym swoich. nie prawdą jest, że jemu pasy nie potrzebne. Bez Pasa nie ma kasy. Floyd bez pasa tez nie gwarantuje zarobków ogolnie, dla rywala. Ani tez chetnych do niego tym samym bo po co? Pas jest kartą przetargowa, argumentem w negocjacjach.
koles zaplacil 800tys zeby GGG odpuscil kolejke do pasa a teraz żal mu 300tys na WBC???
bez sensu
tak jak ktos wyzej napisal - to manewr zeby w razie Wu nie musiec wychodzic do GGG a promocja walki bez pasa w sredniej bylaby trudniejsza
teraz jak juz do walki blisko to nic nie zmienia - pas poszedl w pizdu a walka i tak bedzie
cos czuje ze nam kibicom ucieknie wielka walka tzn GGG - Cotto/Canelo i nigdy do niej nie dojdzie
Fakt rzez ten cały mętlik jakoś o tym nie pomyślałem
*
*
*
Nic dziwnego, zbytnio "lotny" to Ty nigdy nie byłeś.
cos czuje ze nam kibicom ucieknie wielka walka tzn GGG - Cotto/Canelo i nigdy do niej nie dojdzie
*
*
*
Przecież to żadna tajemnica, że nie dojdzie, a na pewno nie w ciągu najbliższych lat w przypadku Alvareza. Cotto też nie potrzebuje Gołowkina do robienia pieniędzy, bo wróci sobie do 147-154 lbs i tam zrobi jeszcze kilka kasowych walk. Dlatego jak studziłem wyobraźnię niektórych, wieszczących "nową gwiazdę PPV" Gołowkina walczącego z Cotto/Canelo to był płacz xDD
*
*
*
Oooo xDD A więc Gołowkin i jego team, dla których unifikacja wszystkich pasów w średniej jest priorytetem i którzy narzekają, że nikt z Gołowkinem nie chce walczyć odpuszczają walkę o pas WBC z Cotto za... 800 tys dolarów xDD No ładnie się nam tu pan Gołowkin przedstawił przed milionami kibiców xD Smród jak cholera. Uporządkujmy więc fakty:
Gołowkin drze ryja, że nikt nie chce z nim walczyć, wygłasza sztampowe teksty o unifikacjach, a kiedy przychodzi co do czego to odpuszcza walkę z Cotto (która wygenerowałaby dla niego największą wypłatę w karierze) w imię... 800 tysięcy i robi kibiców w chuja xDD Macie swojego "terminatora" i "kazachskiego niszczyciela" jak na tacy xD
1) ma 800k za free,
2) ma walke o tytul niezaleznie od tego czy bedzie wakat czy alvarez (o ile wygra) z nim zawalczy jak wiadomo, cotto juz nie bedzie mial pasa niezaleznie od wyniku.
Wiec nie rozumiem Cie Nietrzezwy o.0 wdłg Ciebie cotto gdyby nie zaplacil Golovkinowi to musialby z nim walczyc ? zwakowalby pas i walczyl bez pasa z alvarezem, a zaplacil za to zeby podbic promocje walki z alvarezem. Golovkin na tym nie traci nic.
Reasumujac ; golovkin bedzie walczyl o zielony pas, ma 800k za darmo, zapewne nadal chce walki z alvarez/cotto ale jak wiadomo zadnego z nich na sile do ringu nie wypchną,
Gołowkin drze ryja, że nikt nie chce z nim walczyć, wygłasza sztampowe teksty o unifikacjach, a kiedy przychodzi co do czego to odpuszcza walkę z Cotto (która wygenerowałaby dla niego największą wypłatę w karierze) w imię... 800 tysięcy i robi kibiców w chuja xDD Macie swojego "terminatora" i "kazachskiego niszczyciela" jak na tacy xD"
Ciekawe masz te fakty. Widać Golovkin strasznie Cie uwiera w dupę. Cotto zrobił to samo co Danny Garcia w przypadku walki z Victorem Postolem gdzie Ukrainiec również dostawał pieniądze z jego obozu i to chyba nawet więcej niż raz, żeby Danny mógł stoczyć inne walki, a pożniej miał zawalczyć z nim. Jak przyszło co do czego to Garcia uciekł do wyższego limitu. Śmieszna jest ta dyskusja, bo i tak wiadomo, że Cotto by do Golovkina nie wyszedł i tak. Oczywiście ja nie mam mu tego za złe, bo to by było samobójstwo. Niech wraca do niższego limitu, tam gdzie jego miejsce, bo potem dochodzi do takich kuriozalnych sytuacji.
Wiec nie rozumiem Cie Nietrzezwy o.0 wdłg Ciebie cotto gdyby nie zaplacil Golovkinowi to musialby z nim walczyc ? zwakowalby pas i walczyl bez pasa z alvarezem, a zaplacil za to zeby podbic promocje walki z alvarezem. Golovkin na tym nie traci nic.
*
*
*
Gdyby team Kazacha walnął pięścią w stół zamiast przyjąć "lapówę" i tym samym potwierdził to co pieprzą w mediach, że ich priorytetem jest unifikacja, to po pierwsze:
1) W oczach opinii publicznej Cotto musiałby podjąć decyzję i powiedzieć - "GGG jest dla mnie za mocny/nie opłaca mi się walka z nim, więc wakuję pas i walczę z Alvarezem" lub walczyć z Gołowkinem
2) Gołowkin walczyłby więc o wakat lub z Cotto
3) Cel teamu Kazacha, czyli unifikacja zostałby osiągnięty
Tymczasem wolał on przyjąć pod stołem kasę i dalej mydlić oczy kibicom, że nikt nie chce z nim walczyć, a on chce unifikować xDD Smród to mało powiedziane.
I teraz wyobraźmy sobie w podobnej sytuacji nielubianych na orgu Kliczkę, Mayweathera, Bronera, itd. Już widzę jak wszyscy nabierają wody w usta jak w przypadku "kazachskiego terminatora" i tłumaczą jego posunięcie jako świetne, bo przecież zarobił 800k bez walki xDD
Ciekawe masz te fakty. Widać Golovkin strasznie Cie uwiera w dupę. Cotto zrobił to samo co Danny Garcia w przypadku walki z Victorem Postolem gdzie Ukrainiec również dostawał pieniądze z jego obozu i to chyba nawet więcej niż raz, żeby Danny mógł stoczyć inne walki, a pożniej miał zawalczyć z nim. Jak przyszło co do czego to Garcia uciekł do wyższego limitu. Śmieszna jest ta dyskusja, bo i tak wiadomo, że Cotto by do Golovkina nie wyszedł i tak. Oczywiście ja nie mam mu tego za złe, bo to by było samobójstwo. Niech wraca do niższego limitu, tam gdzie jego miejsce, bo potem dochodzi do takich kuriozalnych sytuacji.
*
*
*
Co ma zachowanie Postola w kontekście zachowania teamu Kazacha, który kłapie w mediach jęzorem, że nikt nie chce z nim walczyć oraz że dąży do unifikacji pasów, a w kluczowym momencie bierze 800k pod stołem i zamyka japę totalnie przecząc wygadywanym w mediach bzdurom? xDD Czy mam inaczej ocenić postępowanie teamu Kazacha, bo w ten sam sposób postąpił Viktor Postol? Myśl chłopcze, nie będę żył wiecznie!
Autor komentarza: Guzik999Data: 18-11-2015 09:30:36
Śmieszna jest ta dyskusja, bo i tak wiadomo, że Cotto by do Golovkina nie wyszedł i tak. Oczywiście ja nie mam mu tego za złe, bo to by było samobójstwo.
*
*
*
Ale Gołowkin stojąc twardo przy swoim zamiast brać pod stołem pieniądze mógł tym samym potwierdzić, że to co wygaduje on i jego team w mediach to prawda, czyli nikt (w tym przypadku Cotto) nie chce z nim walczyć i ich celem jest unifikacja, bo walczyliby o wakat po Cotto. Tymczasem zamknęli japę i po cichu wzięli 800k robiąc tym samym kibiców w bambuko xDD Smród jak cholera.
Autor komentarza: tolek78Data: 17-11-2015 23:16:48
Fakt rzez ten cały mętlik jakoś o tym nie pomyślałem
*
*
*
Nic dziwnego, zbytnio "lotny" to Ty nigdy nie byłeś.
Po chuj się czepiasz mistrzu intelektu już ci powiedziałem marnujesz się na tym portalu ty alfo i omego
Po chuj się czepiasz mistrzu intelektu już ci powiedziałem marnujesz się na tym portalu ty alfo i omego
*
*
*
Zwyczajnie wydaje mi się śmieszne, że ktoś nie potrafi przeczytać ze zrozumieniem kilku linijek newsa i musi dopytywać się w komentarzach co stanie się z pasem jeżeli wygra Cotto. Podstawówka xDD Tak samo jak myślenie, że "bynajmniej" = "przynajmniej", zwyczajnie mnie to śmieszy i po raz kolejny udowadnia, że zbytnio "lotny" to Ty nie jesteś xD
I spokojnie głuptasie, przystopuj trochę z tonem, bo nie przystoi tak odzywać się do kogoś kto jest na tyle cierpliwy, że od czasu do czasu wytłumaczy Ci to i owo za free xDD
stales sie juz normalnym regularnym trollem jak rafalek
stales sie juz normalnym regularnym trollem jak rafalek
*
*
*
Odyniec, z przykrością muszę stwierdzić, że twoja wypowiedź nie zawiera żadnych argumentów więc jest merytorycznie bezwartościowa. Pozdrawiam
stales sie juz normalnym regularnym trollem jak rafalek
*
*
*
Odyniec, z przykrością muszę stwierdzić, że twoja wypowiedź nie zawiera żadnych argumentów więc jest merytorycznie bezwartościowa. Pozdrawiam
Nietrzezwy
stales sie juz normalnym regularnym trollem jak rafalek
Brak słów na tą alfę i omegę on uważa jedną jedyną prawdę tylko i wyłącznie swoją prawdę.Cóż chłopak musi się jakoś do wartościować na orgu
Brak słów na tą alfę i omegę on uważa jedną jedyną prawdę tylko i wyłącznie swoją prawdę.Cóż chłopak musi się jakoś do wartościować na orgu
*
*
*
Słuchaj no kolego, jeżeli z czymś się nie zgadzasz, jeżeli masz inne spojrzenie na sprawę, jeżeli masz jakieś racjonalne argumenty to chętnie wejdę z Tobą w dyskusję. Jeżeli jednak nie masz nic wartościowego do dodania poza obszczekiwaniem mojej osoby to zamilcz, bo robisz z siebie błazna.
Gołowkin wiedząc że zwycięzca będzie musiał i tak się z nim spotkać przyjął za darmo pieniądze i nic w tym złego
Jeżeli z nim się nie spotka to pozyskanie pasa raptem odkłada się trochę w czasie,dzięki temu miał okazję więcej zarobić-pojedynek Lemieux
Każdy bokser ja ma okazję wyciągnąć maksymalną kasę to to robi i to nie powinno nikogo dziwić.
Co do gwiazd PPV to powtórzę kolejny raz on się powoli kończy wiadomo że całkowicie nie zniknie ale nie ma teraz na horyzoncie zbyt dużo wielkich pojedynków aby ktoś mógł taką gwiazdą PPV zostać
Błaznem to ty tu jesteś i jeszcze hejterem to raz, dwa ty mnie zaczepiłeś nie ja ciebie,trzy z tobą w dyskusje w chodzić to tak samo jakby rozmawiać ze ścianą ty tak jak Rafałek uważasz tylko jedną prawdę swoją prawdę więc oszukaj sobie innego rozmówcę
Czasami mam wrażenie że Nietrzeżwy Tomasz, Rafałek i Cop to jeden i ten sam troll...
coś mnie ominęło poza hejtem MerytorycznegoTomasza w kierunku "prawdziwych bokserów " ?
z drugiej strony sztuczki dobre ale przed porażką z Rudym go raczej nie uratują
Czasami mam wrażenie że Nietrzeżwy Tomasz, Rafałek i Cop to jeden i ten sam troll...
*
*
*
Czasami mam wrażenie, że jakieś "noł nejmy" wpadają raz na jakiś czas na stronę obszczekać innych i to ich jedyny sens egzystencji tutaj, bo nic wartościowego do dodania nie mają xDD
Błaznem to ty tu jesteś i jeszcze hejterem to raz, dwa ty mnie zaczepiłeś nie ja ciebie,trzy z tobą w dyskusje w chodzić to tak samo jakby rozmawiać ze ścianą ty tak jak Rafałek uważasz tylko jedną prawdę swoją prawdę więc oszukaj sobie innego rozmówcę
*
*
*
1) Poproszę o przedstawienie dowodów na to, że jestem błaznem i hejterem, w przeciwnym razie Twoja wypowiedź jest merytorycznym ściekiem, ot próbą obrzucenia kupą na oślep w nadziei, że trafisz.
2) Może to będzie dla Ciebie wielkim zdziwieniem "lotny" tolku78, ale jest to forum publiczne, na którym prowadzi się DYSKUSJĘ i mam pełne prawo odnosić się do Twoich komentarzy jak i każdego innego użytkownika. To, że Ty odbierasz to jako "zaczepianie" to już Twój problem, ale nie denerwuj się, uspokoję Cię, nie jesteś tu nikim znaczącym, wręcz przeciwnie. Równie dobrze mogłem zacytować użytkownika "X", "Y" bądź "Z" lub pomylić Cię nawet z botem gdyby takowe funkcjonowały na tej stronie, bo Twoje komentarze są tak samo "odkrywcze" xD
k...a trzeba Cotto oddać że zna się na biznesie jak mało kto , zostawił sobie w kieszeni 300 tys i tym samym ruchem nie musi walczyć z Gienia jesli wygra z Canelo , cwany stary lis
*
*
*
Równie dobrze Cotto mógł sobie zostawić ten pas i bronić go dalej z kimkolwiek innym, a Gołowkin brałby po cichu kasę pod stołem i udawał, że wszystko jest ok, bo właśnie zobaczyliśmy prawdziwe oblicze pana "kazachskiego niszczyciela". "Nikt nie chce ze mną walczyć, moim celem jest unifikacja... ooo 800 tysięcy pod stołem? Jaka unifikacja, ktoś coś mówił?" xDD Kazach pluje w twarz swoim wyznawcom, a oni się cieszą i łapią tą ślinę zębami jak ten Polak co kradł ręczniki na siłowni Billiego w opowieści Testo zacieszając się przy tym xDD
Data: 18-11-2015 11:47:16
Autor komentarza: F30Data: 18-11-2015 11:14:41
k...a trzeba Cotto oddać że zna się na biznesie jak mało kto , zostawił sobie w kieszeni 300 tys i tym samym ruchem nie musi walczyć z Gienia jesli wygra z Canelo , cwany stary lis
*
*
*
Równie dobrze Cotto mógł sobie zostawić ten pas i bronić go dalej z kimkolwiek innym, a Gołowkin brałby po cichu kasę pod stołem i udawał, że wszystko jest ok, bo właśnie zobaczyliśmy prawdziwe oblicze pana "kazachskiego niszczyciela". "Nikt nie chce ze mną walczyć, moim celem jest unifikacja... ooo 800 tysięcy pod stołem? Jaka unifikacja, ktoś coś mówił?" xDD Kazach pluje w twarz swoim wyznawcom, a oni się cieszą i łapią tą ślinę zębami jak ten Polak co kradł ręczniki na siłowni Billiego w opowieści Testo zacieszając się przy tym xDD
po proszę 1 merytoryczny dowód na to że GGG wziął tą kasę pod stołem to raz
poprosze o 2 merytoryczny dowód że GGG wziąłby kasę ponownie od Cotto
lepiej łapać śline Gienka niż lizac jaja słit sajensowców lol
po proszę 1 merytoryczny dowód na to że GGG wziął tą kasę pod stołem to raz
poprosze o 2 merytoryczny dowód że GGG wziąłby kasę ponownie od Cotto
*
*
*
1) Przecież nikt by się o tym nie dowiedział (poza zainteresowanymi) gdyby nie wyszły teraz te "hocki-klocki" z pasem, który Sulaiman odbiera Cotto na 3 dni przed walką xD Określenie "pod stołem" oznacza nic innego jak "po cichu", "przy zielonym stoliku", "bez nagłaśniania sprawy". Gdyby Cotto nie powiedział Meksykom dość to nikt by się nie dowiedział, że Kazach po cichu przytulił 800k w zamian za zamknięcie mordy i dopominanie się tego na czym podobno mu zależy, tj. unifikacji.
2) Przypuszczam, nie twierdzę, nie mam zatem obowiązku przytaczać Ci tutaj dowodów. Nie mniej jednak moje argumenty są racjonalne, bo skoro wziął raz to dlaczego miałby nie wziąć drugi? Być może zażądałby więcej, ale to co dla Kazacha jest sufitem to dla Cotto jest podłogą skoro on za Alvareza ma zgarnąć kwotę bliską 20 mln. Kazach już raz pokazał, że ambicje i to co mówi gotów jest wsadzić sobie w buty w zamian za wzięcie po cichu kasy xDD Jak to mówią, weźmie raz, weźmie i drugi xDD
3) Jak się czujesz po tym jak Twój Kazachski idol napluł Ci w oczy? xDD
Hejtowanie i obszczekiwanie innych przez naczelnego trolla, oraz tzw. "wpieprzanie się między wódkę a zakąskę" jest za to bardzo "WARTOŚCIOWE"...
*
*
*
Chłopcze, masz coś merytoryczne do dodania w tym temacie poza rasizmem (nazwanie przez Ciebie czarnego boksera "asfaltem") oraz obszczekiwaniem mojej osoby? W tym temacie pojawiły się Twoje 3 (słownie: trzy) komentarze, które zawierały właśnie wymienione wyżej treści. Nic związanego z tematem i żadnych argumentów. Także pożegnaj się ze wszystkimi, zabieraj zabawki i wypad, albo wyhoduj jaja żeby merytorycznie odnieść się do tematu i nie zaśmiecaj forum swoimi wynaturzeniami o "asfaltach".
Data: 18-11-2015 12:02:27
czyli po 1 : nie masz żadnych dowodów na to że kasa poszła pod stołem , dwa technicznie ciezko byłoby taką sumkę pod stołem przekazać tym bardziej że stół musilaby byc duzy a Cotto rączki ma krókie
po 2 : Gienia zarobił kilka baniek na walce z Lemieux i przyjął jeszcze premie 800 tys baksów od przestraszonego Cotto dalej uważasz że team Kazacha nie czuje boksu zawodowego ?lol
po 3 cytuje : 3) Jak się czujesz po tym jak Twój Kazachski idol napluł Ci w oczy? xDD
fajnie , wołabym żeby napluł niżej byłoby łatwiej zlizywać ale z drugiej strony bardziej się pomęcze lepiej bedzie smakować :)
Chłopców to poszukaj sobie wśród kolegów(o ile ich masz). Jesteś zwykłym hejterem i trolem, to idzie wywnioskować z twoich postów amatorze" marnego wina i taniej sensacji"...
*
*
*
Czyli w momencie kiedy poproszony zostałeś o dyskusję na poziomie to obsrałeś cottony i uciekłeś z podkulonym ogonem w stronę obrażania innych i dalszego merytorycznie bezwartościowego obrzucania innych kupą. Czego się jednak mogłem spodziewać po kimś kto nazywa innych ludzi "asfaltami". Żałosne.
PS.Miłego dnia życzę.
czyli po 1 : nie masz żadnych dowodów na to że kasa poszła pod stołem , dwa technicznie ciezko byłoby taką sumkę pod stołem przekazać tym bardziej że stół musilaby byc duzy a Cotto rączki ma krókie
po 2 : Gienia zarobił kilka baniek na walce z Lemieux i przyjął jeszcze premie 800 tys baksów od przestraszonego Cotto dalej uważasz że team Kazacha nie czuje boksu zawodowego ?lol
po 3 cytuje : 3) Jak się czujesz po tym jak Twój Kazachski idol napluł Ci w oczy? xDD
fajnie , wołabym żeby napluł niżej byłoby łatwiej zlizywać ale z drugiej strony bardziej się pomęcze lepiej bedzie smakować :)
*
*
*
1) Pisząc "kasa poszła pod stołem" mam na myśli to samo co pisząc, że "Kazach po cichu przytulił 800k", bo taka jest prawda. Nikt o tym wcześniej nie usłyszał dopóki nie wyszły hocki-klocki z pasem i Cotto nie zdecydował się powiedzieć jak było naprawdę xDD Kazach po cichu wziął kasę zamiast domagać się tego co mu się należało, a więc walki z Cotto xDD To są fakty, a Ty jak zwykle próbujesz wybrnąć pisząc coś o krótkich rączkach i wielkości stołu starając się odbiec od tematu xD
2) Uważam, że Gołowkin stojąc twardo przy swoim zamiast brać po cichu pieniądze mógł tym samym potwierdzić, że to co wygaduje on i jego team w mediach to prawda, tymczasem zamknęli japę i po cichu wzięli 800k robiąc tym samym kibiców w bambuko xDD Smród jak cholera.
3) Zatem brak komentarza z mojej strony, co kto lubi xD Na zdrowie :*
Odpowiedziałem Ci w "twoim języku". Żle postąpiłem nazywając murzynka "sfaltem"-fakt. Żałosne jest twoje warczenie i trollowanie...
PS.Miłego dnia życzę.
*
*
*
Widzisz? Przynajmniej pomogłem Ci się trochę zreflektować tak więc ten dzień nie do końca okazał się dla Ciebie stracony :)
Również życzę miłego dnia i pozdrawiam
ty glupi jestes czy skutecznie udajesz?
przeciez Gienek wzial za daro 800tys wiedzac ze walka ze zwyciesca Cotto/Canelo da mu jeszcze wiecej
ku...wa logiką nie grzeszysz a podobno "czytasz ten biznes" jak nikt inny
Ja rozumiem, że GGG to nowy boższyszcz, w oczach niektórych najgorźniejsza "bestia" od czasów Tysona i takie tam, ale ludzie troche powagi.
Może nie sam Gienek, ale TEAM Gienka wali w ch*ja nie od dziś. Doskonale wszyscy wiedzą jak jest promowany i jak budowana jest jego legenda - na farmazonie. To, że GGG sam w sobie jest światowej klasy nie ma z tym nic wspólnego. Chodzi bardziej o to, co TEAM GGG mówi w mediach, a co robi "pod stołem".
Kłamali w kwestii Warda (bo przecież tak się bał Gienka, że aż poszedł w góre bić się z silniejszymi i większymi od Gienka 2 razy XD), kłamali w kwestii gotowości na limit SMW, a teraz się poniżają takimi zagraniami jak to z przyjętą kaską.
Nie chce mi sie rozpisywać, ale dodam tylko, że czasem moglibyście sympatie do pewnych zawodników odłożyć na bok i obiektywnie spojrzeć na pewne sprawy.
dude boks to biznes i Ty to musisz pojąc
piszesz o wielkim smordzie w sytuacji gdzie Gienia zachował sie jak wyrwany biznesman , wyciągnij jajka Warda z ust , otwórz oczy i ciesz się " prawdziwym " boksem !!!
prawda? czyja ? twoja?
pamietaj ze prawda jest jak dupa - kazdy ma swoja
Nie stary...prawda jest zawsze taka sama i jedna. Prawda nie leży po środku.
Opinia jest jak dupa, każdy ma inną. Prawda to prawda. Są tylko ludzie, którzy nie potrafią się z nią pogodzić.
widzisz piszesz że kłamali a pierasz sie tylko na wypowiedziach 2 przeciwnych obozów
jedno jest pewne HBO zaproponowało walke i wtedy Ward odmówił , to jest jedyna pewna rzecz w tym wszystkim
GGG poukładał sobie droge za rok bedzie zunifkowanym mistrzem MW
GGG tez ptwarcie mowi z kim i dlaczego ( dla kasy oczywiscie bo to bokser zawodowy ) moze zmienic limit
czego WY tu nie rozumiecie , czas bół dupy zamienic na przyjemnosc z ogladania walk Kazacha polecam
Po co te wszystkie personalne uszczypliwości? Temat został wyczerpany w newsie i naprawdę trudno mi zrozumieć co tutaj jest jeszcze do gdybania? Przestańcie się wyzywać, bo to tylko Internet. Zamiast tego lepiej się cieszyć, że już za kilka dni wspaniała gala Cotto - Canelo i fajna przekąska w postaci powrotu Rigondeaux.
Cóż. Na pewno czasami mają okazję spotkać się w kolejce do tego samego lekarza specjalisty a czy świadomie czy nie to już inna kwestia ;D
rzucasz wielkie oskarżenia , piszesz że ktoś się ośmieszył a niestety mijasz się z prawdą !!!
Gienia i Ward przy stole siedzieli raz była propozycja HBO i wtedy wracajacy po kontzuji i konfliktach z promotorem Ward nie był na to gotowy
a dalej to juz sa tylko przpechanki temaów Ty piszesz ze Gienia odrzucił walke w limicie SMW a ja napisze ze duży Ward nie chciał limitu pośrodku i tak w kółko
GGG nie potzrebuje Warda , ringowego nudziarza bo nawet jak wygra to walka bedzie do dupy , Gienia potrzebuje Froacha , Chaveza czy Canelo
Panowie,
Po co te wszystkie personalne uszczypliwości? Temat został wyczerpany w newsie i naprawdę trudno mi zrozumieć co tutaj jest jeszcze do gdybania? Przestańcie się wyzywać, bo to tylko Internet. Zamiast tego lepiej się cieszyć, że już za kilka dni wspaniała gala Cotto - Canelo i fajna przekąska w postaci powrotu Rigondeaux.
*
*
*
Panie Moderatorze,
Moim zdaniem dyskusja jest jak najbardziej na miejscu w związku z jak sam tytuł mówi: "odsłonięciem kulisów decyzji o pozbawieniu Cotto pasa", a jak się okazuje są one bardzo ciekawe i wyszło między innymi na światło dzienne to, że Gołowkin przytulił po cichu 800k w zamian za rezygnację z walki z Cotto czyli wbrew temu co mówił on i jego team, że nikt nie chce z nim walczyć i że unifikacja jest dla nich priorytetem. Team Kazacha w imię przyjętych po cichu pieniędzy schował swoje deklaracje w buty i warto obnażać takie mydlenie oczu kibicom. Fakt, niektórzy nie potrafią dyskutować bez nazywania innych "trollami", "hejterami" czy "asfaltami" i tu jak najbardziej widzę dla Pana pole do popisu.
PS.
Co do Rigondeaux i cieszenia się z jego powrotu to byłbym ostrożny z takimi deklaracjami, bo zaraz dostanie Pan wykład, że sweet science i styl prezentowany przez Kubańczyka to żaden boks, a solą boksu są zawodnicy zbierający na ryj i idący do przodu.
Cóż. Na pewno czasami mają okazję spotkać się w kolejce do tego samego lekarza specjalisty a czy świadomie czy nie to już inna kwestia ;D
*
*
*
No cóż, to chyba dużo lepsze niż upijanie się tanim piwem i tkwienie w marazmie życiowym oraz ciągła zmiana swojego życia o "360 stopni" xDD
Data: 18-11-2015 13:34:59
PS.
Co do Rigondeaux i cieszenia się z jego powrotu to byłbym ostrożny z takimi deklaracjami, bo zaraz dostanie Pan wykład, że sweet science i styl prezentowany przez Kubańczyka to żaden boks, a solą boksu są zawodnicy zbierający na ryj i idący do przodu.
no coś złapałeś , zapomniałeś jednak o tym że muszą miec pierdolnięcie w łapie :)
p.s.
też zauważylem zmiany w czarnymniesmiertlenympsie chłopak nie do poznania chyba faktycznie kuracja "zmiany o 360 stopni " odniosła pożądany skutek , Black juz jakis czas nie upija się tanim piwem i nie siedzi na garnuszku u rodziców tylko siedzi na garnuszku u rodziców i upija się tanim piwem :)
też zauważylem zmiany w czarnymniesmiertlenympsie chłopak nie do poznania chyba faktycznie kuracja "zmiany o 360 stopni " odniosła pożądany skutek , Black juz jakis czas nie upija się tanim piwem i nie siedzi na garnuszku u rodziców tylko siedzi na garnuszku u rodziców i upija się tanim piwem :)
*
*
*
Dokładnie, polecam wszystkim czasami zastanowić się nad swoim życiem i zmienić je o 360 stopni, świat stanie się bardziej kolorowy i życie na trzeźwo będzie już do zaakceptowania! Zmiany to bardzo pozytywna rzecz!