WILDER O KLICZKO-FURY: PYTAŃ WIELE, ALE DZIĘKI TEMU JEST CIEKAWIE
Większość ekspertów stawia na Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO), lecz są i tacy, których zdaniem to Tyson Fury (24-0, 18 KO) zejdzie z ringu w Dusseldorfie w glorii zwycięstwa. W stawce ich potyczki będą należące do Ukraińca pasy WBA/WBO/IBF wagi ciężkiej. Czwarty z liczących się tytułów - ten w wersji WBC, jest teraz w posiadaniu Deontay Wildera (35-0, 34 KO). Amerykanin natomiast nie ma wyraźnego faworyta.
"Brązowy Bombardier" już wczoraj jasno dał do zrozumienia, że nie onieśmiela go sława Kliczki, a wręcz jest zdania, że jego czas dobiega powoli końca. - On jest coraz starszy i powoli schodzi w dół. Już nie będzie nigdy taki sam jak kiedyś - mówił pierwszy od lat amerykański champion wszechwag. I wcale nie skreśla szans charyzmatycznego Anglika.
- W żadnym wypadku nie widzę tej walki jako jednostronnego bicia i z całą pewnością jestem w stanie sobie wyobrazić zwycięstwo Fury'ego. Jeśli nie popełni żadnego błędu i podszedł do tej walki naprawdę poważnie, stać go na wygraną. Jest młodszy i zdrowszy, zaś Kliczko się starzeje, a jego ciało nie jest już elastyczne jak niegdyś. Tak więc możemy mieć nowego mistrza. Wszystko będzie zależało od tego, jak Fury podejdzie do tego startu mentalnie. Wszyscy wiemy, jaką szczękę ma Kliczko. Był w przeszłości nokautowany, ale wtedy pojawił się Emanuel Steward i pokazał mu, jak boksować w odpowiednim dystansie, co też trzeba oddać, Kliczko robi bardzo umiejętnie. Od tego momentu tak naprawdę nikt nie trafił go już mocno w szczękę. Pytanie brzmi, czy wyższy i dysponujący lepszym zasięgiem ramion Fury dosięgnie jego szczęki i czymś go trafi? Moim zdaniem stać go na to, by trafić przynajmniej kilka razy. A kiedy tak się stanie, dowiemy się jaka jest prawda. Czy Kliczko nadal się kruszy po otrzymanym czystym ciosie? I czy w ogóle Fury'ego stać na zadanie takiego uderzenia? - zastanawia się Wilder. Ale żeby nie było, że stawia na Anglika, natychmiast dodał kilka zdań o jego słabszych stronach.
VERHOEVEN: FURY JEST SZYBSZY I SILNIEJSZY NIŻ KIEDYKOLWIEK
- Nie jest żadną tajemnicą, że nie ma najlepszej defensywy. A przecież przewracał się po ciosach dużo mniejszych zawodników, jak na przykład Steve'a Cunninghama. Co więc się stanie, jeśli to Kliczko go trafi czymś mocnym? Pytań przed tą walką jest naprawdę dużo, lecz właśnie to sprawia, że jest ona tak interesująca - dodał Wilder.
Tylko szpila jest zawsze ten sam
Kliczko witalnie to ma gora 30-lat.. I to taki 30-latek najzdrowszy z najzdrowszych . Wystarczy spojrzec na niego ,czy to podczas treningu czy walki i po tym jak wyglada miedzy walkami. To nie jest ten typ mistrza co reszta wielkich,ktorzy majac po 35-40 lat mieli juz brzuchy przed soba i stali na rowni pochylej..W tym aspekcie to uniakt(nie patrzac juz na jego kontrowersyjny,brzydki styl)
Takze mimo pojawiajacych sie siwych wlosow mozna przypuszczac ,ze przed nim jeszcze z dobrych kilka lat kariery z optymalną formą. Przypuszczam wiec ,ze i spotka sie z Wilderem ,i z Joshua .. Szkoda bylo by nie zobaczyc tych pojedynkow.
Dobrze pisze maniek, Władzia leżał na deskach po potwornie mocnych ciosach panczerów jak Corrie Sanders czy Lamon Brewster ale odrazu wstawał, po 2 gie widać że bardzo solidnie ćwiczy mieśnie karku i to daje efekt .
Szklanke to ma Price,
Tak dla porównania Vitalij to miał twardy łeb pamiętam ten prze potężny cios od Lennoxa gdzie ustał a i pare soczystych petard od Corrie Sanders przyjoł
tak na marginesie śp Corrie Sanders miał moim zdaniem mocniejszy cios od Lennoxa!
a co do furego nie ma takiej świetnej obrony , gardy jak Jennigs.
myśle że prędzej czy puzniej zaatakuję Włada i bardzo możliwe że się odkryję i zacznie pajacować, prowokować a jak "Władzia poczuję zagrożenie to nie będzie kalkulować i jak najszybciej będzie chciał zakończyć walkę s i i "pan Gaduła" może skoczyć jak Pulew
Duży dobry pokona dużego słabszego.
To wszystko w temacie.
P.S. Nie wspominam już nawet o sędziowaniu.
Ostatni sędzia z walki Wacha to Władka zdyskwalifikował by go w większości jego walk przed upływem połowy walki.
od Kaningama dał rade
ale jeśli zacznie tańczyć jak Wawrzyk to nie będzie fajnie
bo walka okaże sie przereklamowana
No tak, na dziś dzień faktycznie Masz rację.
No, bo ma tą traumę z przeszłości.
@tolek78
No, bo ma tą traumę z przeszłości.
Właśnie o to mi chodzi czy ta trauma nie weźmie nad nim góry
Kliczko jeśli dostaje mocne uderzenie natychmiast się przykleją kończąc akcje i pęd przeciwnika.
Jedni powiedzą, że z Powietkinem walka była paskudna, ale po upływie czasu na spokojnie widzę
tam genialne dobraną taktykę. Powietkina trzeba wybijać z rytmu i nie dać się rozpędzić i Kliczko tak robił, trafiał 2-3 razy i jak Powietkin zaczął być za blisko to kładł się na nim powodują, że trzeba próbować całą akcje od nowa budować.
Co do Furego, nie wierze, że on potrafi wrzucić wyższy bieg, nie z takim zawodnikiem jakim jest Władymir. 1 silna bomba i Fury wbrew zapewnieniom straci całą koncepcję walki i zacznie się bezlitosne
obijanie worka. Aby było śmieszniej, Władek na rękawicach powinien mieć logo supermana.
Ogromną zaletą Włada jest fakt, że ten na 200% trzyma się planu i założeń taktycznych.
Kliczko jeśli dostaje mocne uderzenie natychmiast się przykleją kończąc akcje i pęd przeciwnika.
Jedni powiedzą, że z Powietkinem walka była paskudna, ale po upływie czasu na spokojnie widzę
tam genialne dobraną taktykę. Powietkina trzeba wybijać z rytmu i nie dać się rozpędzić i Kliczko tak robił, trafiał 2-3 razy i jak Powietkin zaczął być za blisko to kładł się na nim powodują, że trzeba próbować całą akcje od nowa budować.
Co do Furego, nie wierze, że on potrafi wrzucić wyższy bieg, nie z takim zawodnikiem jakim jest Władymir. 1 silna bomba i Fury wbrew zapewnieniom straci całą koncepcję walki i zacznie się bezlitosne
obijanie worka. Aby było śmieszniej, Władek na rękawicach powinien mieć logo supermana.
Tylko że akurat di Furego może nie dać rady się przykleić Tayson jest większy i cięższy od Władka a jak mu się to nie uda to akurat on może stracić całą koncepcje walki
odbilo ci?
zobacz jak milo i fajnie na forum bez tego pajaca emigranta!!!!
Tylko że akurat di Furego może nie dać rady się przykleić Tayson jest większy i cięższy od Władka a jak mu się to nie uda to akurat on może stracić całą koncepcje walki
Wład? No co ty. Przeciez to nie jest nieopierzony sisiuak ze sie zgubi, on na bank ma 5 planow i kazdy potrafi wdrozyc. Z Furym bedzie chcial go zniszczyc jestem pewny i bedzie fajna 1-2 undy :P
o czym Ty piszesz? Jakie inne plany na walkę ma Wład? Wład zawsze walczy dokładnie tak samo, a jak mu nie wychodzi to powiela akcje licząc, że w końcu się uda. Dobry przykład dwie walki z Tonym Thompsonem, czy z Sultanem Ibragimovem. Szczęście dla Włada, że Tony jest słaby kondycyjnie i dosyć powolny więc w końcu Władowi udało się zamęczyć Thompsona. Wład zawsze walczy tak samo.