BĘDZIE REWANŻ MATTHYSSE-PROWODNIKOW?
Rusłan Prowodnikow (25-4, 18 KO) ma nadzieję, że w końcu uda się doprowadzić do walki rewanżowej z Lucasem Martinem Matthysse (37-4, 34 KO). Argentyńczyk do tej pory nie był zainteresowany takim pojedynkiem, ale po porażce z Wiktorem Postołem może to być dla niego w tej chwili najlepsza opcja.
- Mój menedżer Wadim Korniłow spotka się niedługo z Oscarem De La Hoyą, aby porozmawiać o rewanżu z Matthysse. To spotkanie to inicjatywa Golden Boy. Przyznają, że po pierwszym pojedynku powinni byli od razu doprowadzić do rewanżu, a nie organizować walkę z Postołem. Rozumieją to i są teraz zainteresowani naszym ponownym starciem - stwierdził Prowodnikow.
Rosjanin i Argentyńczyk boksowali ze sobą w kwietniu bieżącego roku. Efektowny pojedynek zakończył się zwycięstwem Matthysse na punkty dwa do jednego. Od tego czasu obaj zawodnicy stoczyli po jednej walce - Prowodnikow pokonał przed kilkoma dniami Jesusa Alvareza Rodrigueza, a Matthysse na początku października zaliczył z rąk wspomnianego Ukraińca pierwszą w zawodowej karierze porażkę przed czasem.
obawiam się, że Lucas właśnie wkroczył w zmierzch swej kariery...
kariery pisanej przez krew i pot
aby do tej walki nie doszło...szkoda człowieka
szkoda również, że TAKI gość, nie ma jeszcze pasa, dlatego najlepiej by się stało, gdyby trafiła się jakaś okazyja (z najlepiej przeciętnym zawodnikiem) do jego zdobycia
amen
Z postolem walczyl jak nie on, a raczej nie walczyl