MAYWEATHER: BRONER JEST NIEWDZIĘCZNY
Już nawet Floyd Mayweather Jr (49-0, 26 KO) ma dość niewyparzonego języka Adriena Bronera (31-2, 23 KO). Słynny Amerykanin twierdzi, że jego młodszy rodak jest zbyt rozpieszczony.
- Mówię szczerze, ja i Al Haymon czasami za bardzo rozpieszczamy naszych zawodników. Wielu okazuje wdzięczność, ale nie wszyscy. Kiedy Broner przegrał z Maidaną, wspierałem go. Mówiłem, żeby trzymał głowę wysoko, żeby był skupiony i wrócił do gry. A potem ten sam facet, którego broniłem i za którego szedłem na wojnę, mówi: "Wiecie co? Kocham mojego większego brata, Floyda Mayweathera, ale je**ć The Money Team!". Powinien być wdzięczny The Money Team, Alowi Haymonowi. Gdybym ja przegrał, nie byłoby mowy, abym w kolejnej walce boksował o pas. Nie byłbym w stanie nazywać siebie mistrzem. Przed Bronerem jeszcze dużo pracy, zanim dorośnie - powiedział Mayweather.
Broner został czempionem WBA w wadze super lekkiej na początku października. Zdobył tytuł w pierwszym pojedynku po czerwcowej porażce z Shawnem Porterem.
Może mi ktoś wytłumaczyć, o co chodziło Bronerowi w tej części wypowiedzi? Bo czytam, czytam, czytam wspak i nie bardzo rozumiem, do kogo ten cytat się odnosi.
przecież to Floyd powiedział a nie Broner...
"Gdybym ja przegrał, nie byłoby mowy, abym w kolejnej walce boksował o pas. Nie byłbym w stanie nazywać siebie mistrzem."
Może mi ktoś wytłumaczyć, o co chodziło Bronerowi w tej części wypowiedzi? Bo czytam, czytam, czytam wspak i nie bardzo rozumiem, do kogo ten cytat się odnosi.
To była wypowiedź Floyda a nie Bronera Money stwierdził że jakby nie on to Broner nie dostałby szansy walki opas po przegraniu ostatniego swojego pojedynku
Szmatlawiec te arien i tyle, chodzil calowal po dupie tmt i teraz taki niegrzeczny