TĘTNIĄCA ŻYCIEM PIĘŚCIARSKA HISTORIA W BYDGOSKIM KLUBIE
Kazimierz Kosiński - prezes, prężnie działającego, Klubu Seniora Boksu - zaprosił do siedziby klubu historyczne postacie pięściarstwa Pomorsko-Kujawskiego. Zapraszamy do podsumowania i obszernej relacji z siedziby klubu przy ulicy Lelewela w Bydgoszczy.
Odbyło się spotkanie prezesa Pomorsko-Kujawskiego Klubu Seniora Boksu Kazimierza Kosińskiego z członkami, którzy wspierają działalność. W pomieszczeniu przy ulicy Lelewela (mieści się tam siedziba klubu) zaproszono również kandydatów do nowego zarządu: Czesława Dromowicza, Mirosława Kuźmę i Sławomira Ciarę. - Nadszedł czas na zmiany, choć ci Panowie od kilku już lat są członkami klubu seniora boksu, ale zgodnie ze statutem muszą zostać zatwierdzeni przez naszych przedstawicieli – poinformował Kazimierz Kosiński.
Jednogłośną decyzją zatwierdzono wymienione kandydatury i po podziale funkcji ustalono, że wiceprezesami Pomorsko-Kujawskiego Klubu Seniora Boksu zostali: Czesław Dromowicz i Mirosław Kuźma, zaś członkiem zarządu, jednocześnie rzecznikiem prasowym: Sławomir Ciara.
Nie trafili przypadkiem
Przypomnijmy, że te osoby nie są przypadkowe i pracują w pięściarskim sporcie od wielu już lat. Czesław Dromowicz na co dzień jest trenerem Ringu Wolnego Toruń, a wcześniej działał w Kujawsko - Pomorskim OZB, gdzie pełnił rolę trenera-koordynatora związku. Były pięściarz Zawiszy Mirosław Kuźma do dziś okrzyknięty jest przez bydgoskich kibiców królem nokautu. Największą popularność przyniosły mu mistrzostwa Polski seniorów w Zabrzu (1981 rok), kiedy w błyskawicznym tempie zdobył złoty medal. W ringu zmiatał rywali. Wygrał trzy walki i wszystkie w wadze lekkośredniej rozstrzygnął przez nokaut w 1 rundzie (m.in. zwyciężył w finale Czesława Kapałkę, w półfinale Waldemara Chamerskiego). Ponadto, reprezentował barwy naszego kraju w mistrzostwach świata w Monachium (1982 rok) i mistrzostwach Europy juniorów w Dublinie (1978). Po zakończeniu kariery był trenerem pierwszego zespołu Zawiszy, który na początku jeszcze tego stulecia występował w rozgrywkach ligowych. Sławomir Ciara natomiast był (lata 1975-83) pięściarzem Stomilu Grudziądz, Brdy Bydgoszcz, a przygodę z ringiem zakończył z bilansem ponad 100 pojedynków w Gwardii Koszalin. Następnie był trenerem pięściarskiej młodzieży w Astorii (1984-96) oraz przewodniczącym wydziału młodzieżowego i wyszkolenia OZB (1990-96). Od 1991 roku w lokalnych mediach promuje kujawsko-pomorski boks. Komentował także w TVP Sport i TVP Warszawa finały mistrzostw Unii Europejskiej (2008 rok), mecze międzypaństwowe Polaków z Irlandią, Litwą i Francją. A od kilku miesięcy również jest korespondentem naszego portalu. - To sprawdzeni ludzie – dodał Kosiński. Pozostali członkowie zarządu P-K KSB to: Jerzy Witomski, Zenon Heider i Romualda Cieślak.
Rygielska, Apresyan i Jagodziński
Na spotkaniu nie zabrakło prezesów K-P OZB Krzysztofa Chojnackiego i Startu Grudziądz (wcześniej sternika K-P OZB) Kazimierza Kiczyńskiego. Obaj przedstawili aktualne wyniki uzyskane przez pięściarską młodzież regionu Pomorza i Kujaw. - W tym roku największe sukcesy osiągnął Zawisza, a wśród kobiet Pomorzanin Toruń – powiedział Kazimierz Kiczyński.
Bydgoski pięściarz Eryk Apresyan wywalczył brązowy medal w MŚ juniorów, a także tytuł wicemistrza Europy w tej samej kategorii wiekowej. A mistrzyni świata juniorek Aneta Rygielska, w tegorocznej batalii, stanęła na najniższym stopniu podium Igrzysk Europejskich, które odbyły się w Baku. Poza tym, Dawid Jagodziński z bydgoskiej Astorii uczestniczył w MŚ i ME seniorów, będących kwalifikacją do IO w Rio de Janeiro. - Dotychczas Dawid tej przepustki nie wywalczył (taką kwalifikację zdobył tylko Tomasz Jabłoński – przyp. SC). Miejmy nadzieję, że powiedzie mu się w nadchodzących turniejach kwalifikacyjnych – stwierdził Krzysztof Chojnacki. Dodajmy, że Jagodziński jest również pięściarzem zawodowej grupy Rafako Hussars, która od stycznia 2016 roku weźmie udział w grupowej rywalizacji World Series of Boxing.
Niestety, włodarzy kujawsko-pomorskiego regionu nie stać na utrzymanie grupy seniorów. Od wielu już lat w działalności pięściarskiej brakuje sponsorów z prawdziwego zdarzenia i zawodnicy, którzy kończą 18 rok życia rezygnują z uprawiania boksu i częstokroć wybierają pracę zarobkową. - Możemy tylko pracować z młodzieżą, a dowodem tego jest zajęcie pierwszego miejsca w ogólnopolskiej lidze młodzieżowej – uzasadnił Chojnacki.
Książka bliżej finału >>>
W kameralnym pomieszczeniu klubu seniora powrócono oczywiście do publikacji książki pt. 'Twarze Pomorsko-Kujawskiego Boksu'. Wydana zostanie na przełomie roku. Będą tam sylwetki osób, które rozsławiały i rozsławiają regionalne pięściarstwo. Najważniejszy rozdział pn. 'Pięściarska scena' rozpoczynać się będzie alfabetycznie. Rozpocznie się od nazwiska aktualnego brązowego medalisty MŚ juniorów Eryka Apresyana, a zakończy się na byłym szkoleniowcu Astorii Janie Zubiku.
Będzie też, w rozdziale 'Ku Pamięci', wspomnienie sylwetek wicemistrza olimpijskiego z Rzymu Jerzego Adamskiego, pogromcy czterokrotnego mistrza Europy Zbigniewa Pietrzykowskiego – o grudziądzaninie Leszku Leissie, czy sędzi – olimpijczyku Ryszardzie Redo. Póki co, jak zapewniają autorzy monografii Sławomir Ciara i Kazimierz Kosiński wszystko idzie w dobrym kierunku i jest na dobrej drodze.
Historyczne pamiątki
Nie brakuje jednak kłopotów. Największym mankamentem jest brak w klubie młodego narybku. - Za rok czeka nas zebranie sprawozdawczo-wyborcze, a tych starszych w naszym gronie niestety ubywa, młodych jest jak na lekarstwo. Taka proporcja nie napawa optymizmem – wyjaśnił Kosiński.
W nawiązaniu do relacji ze spotkania publikujemy zdjęcia, które wykonane zostały w siedzibie klubu seniora boksu. W lokalu przy ulicy Lelewela w Bydgoszczy nie brakuje pamiątek, medali, pucharów, historycznych fotografii, które utożsamiają Wielkie postacie polskiego olimpijskiego boksu, jak również na Pomorzu i Kujawach.