KONTUZJOWANY WARD ZNIKA Z ROZPISKI GALI COTTO-CANELO
Andre Ward (28-0, 15 KO) nie wystąpi podczas zaplanowanej na 21 listopada gali Cotto-Canelo. Jeden z najlepszych pięściarzy świata bez podziału na kategorie wagowe doznał kontuzji kolana i musiał się wycofać z udziału w zawodach w Las Vegas.
- Jestem bardzo zawiedziony, ale jednocześnie zachęcony. Za każdym razem, gdy przytrafia mi się krótsza czy dłuższa przerwa, wracam silniejszy. Teraz nie będzie inaczej. Czekam na wielki rok 2016. Dziękuję wszystkim kibicom za wsparcie i cierpliwość - oświadczył Amerykanin.
W Las Vegas Ward miał skrzyżować rękawice z Kolumbijczykiem Alexandrem Brandem (24-1, 19 KO). Stan zapalny znacząco jednak utrudnia mu poruszanie się, a lekarze stanowczo doradzili odpoczynek i rehabilitację. Na razie nie wiadomo, kiedy "S.O.G." będzie mógł wrócić między liny.
Listopada walka miała być dla 31-latka pierwszą w ramach nowego kontraktu z telewizją HBO. W kwietniu Ward miał stoczyć drugą, a pod koniec przyszłego roku boksować z czempionem wagi półciężkiej Siergiejem Kowaliowem (28-0-1, 25 KO). Plan pozostaje taki sam, ale zmianie ulegną daty występów mistrza olimpijskiego z Aten.
pozostaje nam usypiacz Canelo vs Cotto gdzie się zamacją na śmierć jak znam zycie :)
no ja pierdole i cała gala w pizdu , każda walka Warda to wielkie show a dodatkowo Brand gwarantował ringowa sieczkę
*
*
*
Spokojnie drogi kolego, nie rwij włosów z głowy. Andre powalczy po nowym roku. Ja wiem, że chciałeś bardzo zobaczyć zawodnika, który bezsprzecznie walczy na poziomie P4P i dodatkowo idzie rywalizować w wyższej kategorii wagowej szukając wyzwań zamiast kisić się w słabej wadze jak niektórzy i wyzywać na pojedynek mniejszych. Nie martw się, będzie jeszcze co oglądać.
"Ward znika" - myślę, że to brzmi nieźle.
I tak miałbym na niego wyjebane. Jeśli nie weźmie porządnej walki np. z Gołowkinem, Kowaliowem czy Stevensonem to mam na niego nasrane. Wkurzające zaczyna być to wszystko wokół niego.
*
*
*
Fascynujące...
Co za idioci podpisali z nim kontrakt?! Przecież ten do ringu nie wyjdzie nawet jak mu wyjdzie niekorzystny biorytm.
*
*
*
Idioci zarabiający pieniądze, o których możesz pomarzyć.
Autor komentarza: beniaminGTData: 05-11-2015 15:56:49
Ward znika" - myślę, że to brzmi nieźle.
*
*
*
Chyba dla gościa mającego w ustach jaja Kazacha, bo Ward rzeczywiście znika z pola widzenia obsranego little G, który może już odetchnąć po tym jak to co sobie życzył powoli nabierało realnych kształtów xDD
Data: 05-11-2015 15:55:14
Autor komentarza: F30Data: 05-11-2015 13:04:04
no ja pierdole i cała gala w pizdu , każda walka Warda to wielkie show a dodatkowo Brand gwarantował ringowa sieczkę
*
*
*
Spokojnie drogi kolego, nie rwij włosów z głowy. Andre powalczy po nowym roku. Ja wiem, że chciałeś bardzo zobaczyć zawodnika, który bezsprzecznie walczy na poziomie P4P i dodatkowo idzie rywalizować w wyższej kategorii wagowej szukając wyzwań zamiast kisić się w słabej wadze jak niektórzy i wyzywać na pojedynek mniejszych. Nie martw się, będzie jeszcze co oglądać.
proponuje zejść na ziemie i odnosić się do faktów , na razie walczy w limicie LHW bo raczej limitu supersreniedj juz nie zrobi , a adaptować chciał sie w nowej wadze walka z supersredni wiec sorry dude ale twoje argumenty są tyle warte co jab Mariusza Wacha
"Idioci zarabiający pieniądze, o których możesz pomarzyć."
Raczej umaczający pieniądze, o których mogę pomarzyć.
"Chyba dla gościa mającego w ustach jaja Kazacha"
Myślisz, że Kazach ma takie małe jaja jak Ward, by mogły pomieścić się w ustach?! Nie projektuj swoich doświadczeń na innych.