STALLONE ODWIEDZIŁ MIGUELA COTTO

Regułą jest, że przy okazji wielkich walk z udziałem podopiecznych Freddie'ego Roacha do jego położonego w Hollywood gymu Wild Card ściągają gwiazdy ekranu. Nie inaczej było tym razem - trenującego w pocie czoła Miguela Cotto (40-4, 33 KO) i jego szkoleniowca odwiedził sam Rocky - Sylvester Stallone.

Słynny aktor pojawił się w gymie w towarzystwie swojej córki Sophie. - Ten facet walczy. Niektórzy boksują, inni tańczą. On walczy - komplementował portorykańskiego wojownika 69-latek.

"Sly" przyglądał się przygotowaniom Cotto do hitowej walki z Saulem Alvarezem (45-1-1, 32 KO). Pół żartem, pół serio stwierdził, że następnym razem może się spotkać z zawodnikiem kilka bloków dalej, na planie filmowym. - Muszę go umieścić w swoim filmie. To jest prawdziwy Rocky - powiedział.

Nie była to pierwsza gwiazda, która pojawiła się ostatnio w gymie, aby spotkać się z Portorykańczykiem. Niedawno do Wild Card wpadł Jay Z, który jest promotorem boksera, a także Gina Rodriguez, aktorka znana z popularnego serialu "Jane the Virgin".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PyrLandiA
Data: 04-11-2015 12:13:58 
Fajna ta Sophie ^^
 Autor komentarza: holy
Data: 05-11-2015 08:30:46 
Stallone juz stary, ale co sie dziwić i tak na prawie 70 lat wygląda nieźle. Zawsze go lubiłem jako aktora.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.