KRZYSZTOF DRZAZGOWSKI: WIERZĘ, IŻ MARIUSZ OGRA POWIETKINA
Łukasz Furman, Nagranie własne
2015-11-02
- Wierzę w to, że Mariusz ogra i oszuka rywala - mówi Krzysztof Drzazgowski, który od kilku miesięcy jest członkiem sztabu trenerskiego Mariusza Wacha (31-1, 17 KO) i zastępcą Piotra Wilczewskiego w narożniku. Zajmuje się przede wszystkim przygotowaniem fizycznym "Waszki", lecz również konsultuje się z "Wilkiem" w sprawach czysto bokserskich.
Yaro X 1 sekundę temu
Panie, gdzie przed samą walką takie rzeczy mówić? Zamiast zatrzymać takie informacje na "po walce" to 2 dni przed walką wszystkie słabe strony swojego zawodnika przedstawiać. Kopara mi opada
- Polskim pięściarzom nie bardzo jednak wiodło się ostatnio w Rosji.
MW: I to kolejny dodatkowy element, przemawiający za tym, że trzeba spiąć pośladki i wygrać tę walkę.
I rozumiem, że z takim nastawieniem wejdzie pan do ringu?
MW: Dokładnie tak.
Wachu jedziesz.
Wg mnie po tym treningu dla mediow widac ze jest dosc szybki jak na niego i ruchliwy
Co do ciosow juz na sparingach z adamkiem widac bylo ze tlucze mocno i celnie w podbrodek i wtedy mowilem ze to juz moze byc mocno pod powietkina robione
Maniek.
Daruj sobie. Co Mariusz nie zauważył że jest na bombie? Litości. Myślenie nie boli. Żaden tajny wojownik Ninja nie strzelał z dmuchawki igłami w śpiącego Polaka...
Pamiętam że w Rosji zawsze wcześniej to wszystko się układa a nie chciałbym przegapić starcia. W domu będę około 19:30-20:00.
co do tego calego dopingu, nosz kurwa przeciez po walce o ms wiadome jest ze beda testy wiec jak mozna byc kretynem i wziac swiadomie cos/brac w cyklu i tego nie wyplukac?
Mogę się w takim razie nie wyrobić :o
Wystarczy że kilka walk zakończy się trochę wcześniej. Będę musiał się śpieszyć.
Co do dopingu nie chce mi się wałkować tematu. Nie wiem jak to jest ale na pewno można się pomylić w rachunkach i założeniach.
Nie jest natomiast możliwe by Wach był na bombie nieświadomie...
I dzięki za info.