COTTO SPAROWAŁ Z... LEBIEDIEWEM?

Podczas ostatniego dnia medialnego twarz Miguela Cotto (40-4, 33 KO) pokryta była siniakami. Wśród kibiców i hiszpańskojęzycznych portali bokserskich zaroiło się od plotek. Część podejrzewa nawet, że mistrza wagi średniej obił tak czempion dywizji junior ciężkiej Denis Lebiediew (27-2, 20 KO).

Obaj mają tem samego trenera, Freddie'ego Roacha, i pracowali w ostatnich tygodniach pod jego okiem w Wild Card Gym w Kalifornii. - Freddie poświęcił mi teraz więcej czasu niż kiedykolwiek - stwierdził Rosjanin, co pozwala przypuszczać, że być może rzeczywiście słynny szkoleniowiec wpuścił na ring swoich dwóch znanych podopiecznych, mimo że dzieli ich aż 20 kg różnicy.

O rzekomych sparingach pisze największa gazeta w Portoryko, "El Nuevo Dia", która podkreśla tajemniczość treningów "Junito". Zaznacza też jednak, że nie ma żadnych dowodów na to, że Cotto i Lebiediew rzeczywiście sparowali. Autentyczność doniesień podważa też znany portal Izquierdazo. Przypomina, że Lebiediew jest już w Rosji, gdzie w środę będzie walczyć na gali Powietkin-Wach w Kazaniu; kiedy zaś przed kilkoma dniami świat zobaczył twarz Cotto, czempion kategorii cruiser kończył już amerykański etap swoich przygotowań, w związku z czym jest mało prawdopodobne, aby boksował w tym czasie z Portorykańczykiem. Plotki jednak nie milkną, a żadne ze stron ich na razie nie dementuje.

Cotto nadal przebywa w Kalifornii, gdzie trenuje do walki z Saulem Alvarezem (45-1-1, 32 KO). Hitowy pojedynek o pas WBC w dywizji średniej odbędzie się 21 listopada w Las Vegas.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 02-11-2015 11:39:48 
Nie bardzo byłby sens takich sparingów, bo Lebiediew jest mańkutem, poza tym prezentuje praktycznie zupełnie inny styl.
Pewnie taka promocja "dwóch pieczeni na jednym ogniu", czyli i Lebiediewa przed walką, i Cotto.
 Autor komentarza: Bongo
Data: 02-11-2015 11:43:51 
Ależ brednie
 Autor komentarza: Bongo
Data: 02-11-2015 11:44:14 
Bzdura
 Autor komentarza: Arabian
Data: 02-11-2015 11:53:22 
No ponoć Cotto tak mocno bił rosjanina że ten niewystąpi na gali w kazaniu bo ma połamane żebra.
 Autor komentarza: wojt
Data: 02-11-2015 13:12:19 
dobre Cotto szykuje sie na golovkina? :)))
 Autor komentarza: odyniec
Data: 02-11-2015 13:39:24 
podobno Chocolatito sparowal z Wachem przed Povietkinem
 Autor komentarza: teanshin
Data: 02-11-2015 13:42:08 
To Roach go tak obił za lenistwo i niesubordynację
 Autor komentarza: F30
Data: 02-11-2015 14:15:53 
bzdury , Cotto był jakies 3-4 tyg temu w Polsce w swoim fan klubie w Tomaszowie Lubelskim , czuł się w tym mieście jak młody bóg , dzień przed wyjazdem był juz tak pewny siebie i arogancki że wepchnął się w kolejkę po oranżade , niestety nie wiedział że po oranżade stoi tez @ROllo lokalna legenda
to co stało się później nie nadaję sie na upublicznienie , jedno jest pewne Cotto oranżady się nie napił w tym dniu
 Autor komentarza: wojt
Data: 02-11-2015 14:40:45 
F30

jakbym czytal milana za dawnych dni:) a moze jestes milanem?
 Autor komentarza: royler
Data: 02-11-2015 15:08:00 
:-)
 Autor komentarza: tolek78
Data: 02-11-2015 17:26:53 
Autor komentarza: wojtData: 02-11-2015 14:40:45
F30

jakbym czytal milana za dawnych dni:) a moze jestes milanem?

Bingo!!!trafiłeś
 Autor komentarza: wojt
Data: 02-11-2015 17:59:29 
no to kim w takim razie jest @groillort? bo myslalem ze to on jest milanem z poprzedniego wcielenia po tych banach od cebuli..

Rollinsa juz namierzylem:)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 02-11-2015 22:08:40 
jest tylko jeden stary - nie zmieniony nick na orgu :D
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.