NAJBARDZIEJ PRZERAŻAJĄCY BOKSERZY WSZECH CZASÓW. EDYCJA HALLOWEEN

Straszą, przerażają, a ich duch długo towarzyszy ofiarom. Nie potrzebują masek, wystarczą pięści. Oto dziesięciu najbardziej zatrważających bokserów w historii.

Listę przygotowała telewizja Sky Sports. Otwiera ją Naseem Hamed, który jak żaden inny bokser potrafił przenieść na pięściarską arenę elementy sports entertainment rodem z gal pro wrestlingu. Kiedy w Halloween 1998 roku walczył z Wayne'em McCulloughem nie mógł przepuścić okazji i przygotował dla kibiców krótki spektakl. Było wszystko - cmentarz, "Thriller" Michaela Jacksona, trupie czaszki strącane przez "Księcia", a kilkadziesiąt minut później najważniejsze - zwycięstwo i obrona pasa WBO w wadze piórkowej.

Dziewiąty w rankingu jest Bernard Hopkins, który straszy poziomem bokserskiego wykształcenia i - jak podkreśla Sky Sports - brakiem krzty szacunku dla czasu. "Kosmita" naprawdę musi pochodzić z innej planety - ma niespełna 51 lat, a nadal zalicza się do najlepszych półciężkich na świecie. Przeraża nie tylko rywali, ale i dziennikarzy. Wystarczy wpisać na YouTube "Bernard Hopkins schools reporter". Do wyboru, do koloru.

Kolejny zawodnik stanowił prawdziwy postrach wagi średniej w pierwszej połowie lat 90. Na początku kariery przegrał dwie walki, ale potem nokautował niemal wszystkich. Aż stało się coś dużo straszniejszego niż wszystkie jego zwycięstwa, przypominającego wszystkim o ciemnej stronie boksu. Gerald McClellan zemdlał w ringu zaraz po porażce z Nigelem Bennem, a potem przeszedł w szpitalu ratującą życie operację. Dzisiaj, dwadzieścia lat po walce, McClellan nadal jest zdany na pomoc innych.

Carlos Maussa ostatecznie nie zrobił wielkiej kariery, ale też budził strach. W Kolumbii pierwsze 14 walk wygrał przed czasem. W USA wiodło mu się już gorzej, ale zaliczył cenne zwycięstwo nad Vivianem Harrisem, którego słynnym "ciosem do trumny" próbował znokautować nawet wtedy, kiedy rywal był już na deskach.

Szóste miejsce przyznano Nikołajowi Wałujewowi. 213 cm i +140 kg wystarczy w tej sytuacji za komentarz.

Następny na liście Nigel Benn pierwsze 22 walki wygrał przed czasem, a tylko 3 rywale wytrzymali z nim więcej niż dwie rundy. Potem miał zmienne szczęście, ale ciosu nigdy nie stracił - z 42 pojedynków 35 wygrał przez nokaut.

Czwarty Sonny Liston to jedna z najbardziej enigmatycznych postaci w historii boksu. Nie wiadomo nawet, kiedy się urodził. Nie do końca jasne pozostają też okoliczności jego walk z Muhammadem Alim. Wciąż spekuluje się na temat jego śmierci i rzekomego morderstwa przez mafię. Wiadomo natomiast o Listonie jedno - w ringu był śmiertelnie groźny i każdego mógł znokautować jednym ciosem. Poza nim dokonał zaś czegoś, wydawałoby się, niemożliwego - przestraszył samego "Największego".

Podium otwiera jedyny w zestawieniu aktywny dzisiaj zawodnik. Niech nikogo nie zmylą hollywoodzki uśmiech, ogłada i skromność. W ringu Giennadij Gołowkin to potwór, jakiego świat boksu dawno nie widział. Hartował się na ulicach Kazachstanu, gdzie jego bracia, Wadim i Siergiej, wyszukiwali mu - zwykle większych i silniejszych - rywali. Dzisiaj nie dowierza, kiedy wspomina historie sprzed lat. - To były niebezpieczne czasy - mówi. Teraz sam jest niebezpieczny - najniebezpieczniejszy w zawodowym boksie.

Taki sam tytuł dzierżył kilka dekad temu George Foreman. Na początku kariery niedużo mówił, za to wiele robił. Zwyciężył pierwszych 40 walk i tylko trzech rywali wytrzymało z nim pełny dystans. Jak dzieci przewracał takich pięściarzy, jak Joe Frazie i Ken Norton. Potem przegrał z Muhammadem Alim i Jimmy Youngiem i na dziesięć lat przerwał karierę. Kiedy wrócił, wciąż przerażał, nokautując młodszych i sprawniejszych oponentów. W 1994 roku zastopował Michaela Moorera i w wieku 45 lat został najstarszym mistrzem w dziejach pięściarstwa. Dopiero kilka lat temu tytuł ten odleciał na inną planetę wraz ze wspomnianym już "Kosmitą".

Pierwsze miejsce i miano najgroźniejszego boksera wszech czasów nie mogło trafić w ręce nikogo innego. Połączenie niespotykanego stylu, szalonego umysłu drapieżcy i przeszywającego wzroku, pod którym uginali się najwięksi twardziele, sprawiło, że określano go w pewnym momencie jako najniebezpieczniejszego człowieka świata. Panie, panowie - jedyny, niepowtarzalny Mike Tyson.

Kogo zabrakło na liście Sky Sports, kto w ogóle nie powinien był się na niej znaleźć? Zapraszamy do halloweenowej dyskusji.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Clevland
Data: 31-10-2015 13:49:13 
Moim zdaniem zabrakło przede wszystkim Kowaliowa.
Drugi nie do końca zweryfikowany ale z niesamowitym rekordem to Valero.
 Autor komentarza: MarshallMathers
Data: 31-10-2015 13:52:37 
Panowie obstawia ktoś walki w STSie? mam pytanie
 Autor komentarza: Champion20
Data: 31-10-2015 13:53:19 
Najlepszym bokserem w historii był Muhhamad Ali to nie ulega dyskusji był kompletny i posiadał osobowość jaką nie miał nigdy żaden inny bokser. Wielki człowiek w ringu i po za nim ale napewno nie był najbardziej przerażający tą "łatkę" dał bym MIkowi Tysonowi to jego bokserzy bali się najbardziej i robili w gacie w szatni przed walka a co najlepszy w tym wszystkim czytając biografię Tysona on sam powatarzał często że panicznie bał się przed walkami bał się porażki i przeciwnika ale jak stawał na ringu i zaczynała się walka to strach mijał.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 31-10-2015 13:53:38 
Wałujew nie budził strachu, to wielki kloc bez siły ciosy. Był po prostu olbrzymi i silny fizycznie.

Gdzie jest Kowaliow?? To go obecnie najbardziej obawiają się inni bokserzy, więc czemu go nie ma na tej liście?

Pierwsze miejsce bezcenne:)
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 31-10-2015 13:56:28 
Muhammad Ali najlepszy w historiixD DobrexD
Szkoda tylko, że Leonard był lepszą wersją Alego, a Robinson jest #1 P4P w historii, ale są małe szczególiki, kolego @champion20. Ale ty zawsze to wypisujesz;] Ali to, Ali tamto, a bronisz swojego zdania wyzywając innych od fiutków i tracąc panowanie nad sobą.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 31-10-2015 14:01:43 
Barkley00 - fiutku, Muhhamad ali nie miał bez powodu ksywę "The Greatest" czyli najwięszky. Był największy potrafił zmieniać styl dostosowac się do każdego rywala wygrywał chociaż był słabszy (walka z Foremanem) tylko Ali to potrafił ja bronie swojego zdania i mam masę argumentów że ALi był najlepszy w historii
 Autor komentarza: Hangag0d
Data: 31-10-2015 14:02:29 
Najbardziej przerażający psychologicznie pięściarze to według mnie:

1. Tyson - wiadomo bestia.
2. Foreman - tajemniczy i wredny.
3. Liston - taki prawdziwu "mug", bez ściemy, to musi budzić respekt. Reszta raczej bardzo przerażająca nie jest, ot są to pięściarze, którzy zamiatają innymi ring jak Kowaliew, czy Gienek, ale nie ciągnie się za nimi ta złowroga otoczka.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 31-10-2015 14:05:18 
Autor komentarza: Champion20
Data: 29-04-2015 14:32:17
CO ZA DEBIL I SKONCZONY IDIOTA DAŁ MUAHHAMADA ALEGO NA 3 MIEJSCU!?? Puknijcie się w łeb eksperci to był najlepszy i najgenialniejszy bokser wszechczasów Boks=Ali chu'' z takim rankingiem a hayabooza to idiota

Autor komentarza: Champion20
Data: 27-03-2015 20:36:37
Barkley00 - Sugar Ray Robinson fiutku to może buty czyścić Alemu. Kurwa myślisz że ja nie znam się na bokser ?! obejrzałem setki walk na youtube począwszy od lat 30 skończywszy na teraz przeczytałem setki artykułów o bokserach i wiem jedno najlepszym bokserem był Muhhamad Ali, o twoim Robinsonie zwykły zjadacz chleba nie slyszał chyba że o Cruzoe :D hahhah a Alego zna każdy

--------------------------------
XD Jesteś błaznem, chłopaczku.

Każdy pasjonat boksu, trener, zawondik, czy kibic mający wiedzę (nie niedzielny kibic) powie ci, że Robinson "is the greatest fighter of all time". M.in. Hopkins, Toney, Ali, Ray leonard, czy Mayweather jr (choć oczywiście umieszcza SRR zaraz po sobiexd), Mayweather sr., Teddy Atlas, Dan Rafael itd.

Ali to był "The Greatest", ale HW, nigdy P4P.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 31-10-2015 14:10:20 
Barkley00 - Powiem ci tak, jeśli uwazasz mnie za błazna ok ja ciebie zresztą też. IDENTYCZNE ZDANIE JAK JA MA POLSKI EKSPERT JANUSZ PINDERA. Jego też uważasz za błazna? Oglądałem dużo jego wywiadów on twierdzi że najlepszy w historii był Muhhamad Ali mówił to w ostatnim Puncherze np. Podaje te same arugmenty co ja, nie żebym pisał to co on mówi ale poprostu mówi to co ja chce sam powiedzieć. Tak więc twoja opinia jest gówno warta na przeciw eksprta
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 31-10-2015 14:13:13 
Ranking The Ring oraz ESPN - Robbinon #1, nie Ali.

Muhammad Ali: "the king, the master, my idol."
 Autor komentarza: Champion20
Data: 31-10-2015 14:14:28 
Nie zamierzam się z tobą kłócić fujaro. Zwłaszcza że mam racje. Doceniam Robinsona był świetny ale w życiu nie najlepszy w historii.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 31-10-2015 14:15:07 
Barkley00 - Każdy miał swojego idola, idiolem Mika tysona był Muhhamad Ali
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 31-10-2015 14:17:46 
Bo był HW:) A Alego, Hopkinsa, Leonarda, czy Toneya był właśnie Robinson.
 Autor komentarza: didier89
Data: 31-10-2015 14:17:48 
Edwin Valero 27 walk 27 wygranych 27 Ko z czego 18 w pierwszej rundzie
 Autor komentarza: Champion20
Data: 31-10-2015 14:19:22 
Barkley00 - dobra zakończmy to. Twoim zdaniem o Robinson moim Ali, przy wódce można to prze dyskutowac
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 31-10-2015 14:23:04 
Jasne, nie ma problemu, możesz miec takie zdanie. Ale wypisujesz, że Ali był najlepszy pod wieloma tematami bez żadnego powiązania, a twoja argumentacja i podejscie do innych jest takie, jak w przytoczonych przeze mnie powyżej twoich postów.
 Autor komentarza: jacekk
Data: 31-10-2015 14:56:48 
Tyson najstraszniejszym? To chyba zart. W 1 walce z Holyfieldem juz Tyson praktycznie zmiekl na face to face tuz przed pierwszym gongiem. Holyfield swoja naturalna gruboskornoscia i twardoscia juz wtedy zjadl niestabilnego psychicznie pelnego problemow malego Mike'a.
Najstraszniejszym bokserem na swiecie jest Sonny Liston- Liston to wygladal wrecz na jakiegos ciezkiego bandyte pokroju Ala Capone, ktory moze z Toba zrobic wszystko.
Tyson w ringu z Listonem szybko juz na face to face stalby sie brzydko mowiac 'suczką' Listona. W ringu byloby to starcie podobne jak Pattersona z Listonem. Spokojny silacz slugger-bokser Liston zniszczylby Tysona, zlamalby go siłowo, psychicznie i calkowicie
 Autor komentarza: jacekk
Data: 31-10-2015 15:00:03 
A Golowkin nie jest zadnym najstraszniejszym, Ward go etatowo wyzywa do walki, a Golowkin sie boi, takze o czym my w ogole gadamy. Dla kogo on najstraszniejszy? chyba tylko dla bumow ktorych obija
 Autor komentarza: Champion20
Data: 31-10-2015 15:05:29 
jacekk - Zgadzam sie Liston to również była niezła bestia ale przy Alim wyglądał jak mały piesek
 Autor komentarza: boleslawchrobry
Data: 31-10-2015 15:45:09 
Autor komentarza: jacekk Data: 31-10-2015 14:56:48
Tyson najstraszniejszym? To chyba zart (...)

Myślę, że lekarz prowadzący rafałka ma wgląd co jego pacjent robi w wolnym czasie i uwzględni to w najbliższym dawkowaniu leków.

Co znaczy najstraszniejszy : brutalny, nieobliczalny, dziki, silny, twardy a taki właśnie był Mike Tyson i to że przez niesportowe prowadzenie się poprzegrywał kilka ważnych walk nic mu nie ujmuje, bo nie mowa o najlepszych a o najstraszniejszych.

Tyson, Liston, Foreman zdecydowanie ta trójka.

Obecnie z aktywnych to Kowaliow, Gołowkin bez dwóch zdań.
 Autor komentarza: jacekk
Data: 31-10-2015 15:53:30 
"Autor komentarza: Champion20Data: 31-10-2015 15:05:29
jacekk - Zgadzam sie Liston to również była niezła bestia ale przy Alim wyglądał jak mały piesek"

Ali to byl naprawde wielki facet pod wzgledem natury. 190,5 cm, wysoko zawieszone bary, barczysty, spokojnie potrafil z wagą okolo 230 lbs pląsać (walka z Jimmym Ellisem) z taka sama lekkoscia jak zawsze, silny fizycznie (choc nie za mocno bil). Ali pod wzgledem naturalnej wielkosci to byl facet w stylu Luisa Ortiza. Mniej wiecej podobny kaliber naturalnej wielkosci choc Ali to nie byl puncher.

Tutaj np Ali przy Lewisie:
http://a-j-s-boom-boom-room.2299399.n4.nabble.com/file/n4656326/sport-lennox-lewis-muhammad-ali.jpg
 Autor komentarza: jacekk
Data: 31-10-2015 15:56:29 
"Autor komentarza: boleslawchrobryData: 31-10-2015 15:45:09
Co znaczy najstraszniejszy : brutalny, nieobliczalny, dziki, silny, twardy a taki właśnie był Mike Tyson i to że przez niesportowe prowadzenie się poprzegrywał kilka ważnych walk nic mu nie ujmuje, bo nie mowa o najlepszych a o najstraszniejszych. "


Ale o czym my rozmawiamy? Jak ktos bedzie straszny dla dzieci, to tez bedzie najstraszniejszym na kuli ziemskiej?
Tyson to byl straszny dla bumów ewentualnie troche lepszych jak Bruno. Lewis czy Holyfield nie tylko ze go przelamali, ale w ogole sie go nie bali. To Tyson sie ich bal.
Straszni goscie to byli Liston, Foreman - szczegolnie młody, etc. A Tyson tez byl troche straszny, ale nie dla tych najlepszych. Tyson przy Holyfieldzie czy Lewisie byl nikim innym jak malym facetem z problemami, a nie nikim strasznym. Zaden z nich ani troche sie go nie bal
 Autor komentarza: boleslawchrobry
Data: 31-10-2015 15:57:12 
Dodałbym jeszcze od siebie psycholi Monzona, Ibeabuchi, Bowe czy może nie tyle psychiczny ale na pewno budzący strach rywali David Tua.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 31-10-2015 16:02:39 
Dla mnie bezapelacyjnie pierwsze miejsce należy się Floydowi po obejrzeniu któreś jego walki tak się wystraszyłem że od tamtej pory nie widziałem żadnego jego pojedynku.:)Tak Money jest najstraszniejszym bokserem w historii
 Autor komentarza: boleslawchrobry
Data: 31-10-2015 16:08:29 
Autor komentarza: jacekkData: 31-10-2015 15:56:29

Ale o czym my rozmawiamy? Jak ktos bedzie straszny dla dzieci, to tez bedzie najstraszniejszym na kuli ziemskiej?

Oczywiście, że rozmawiamy w kategoriach straszny dla rywala stojącego w ringu,a nie dla dzieci przed telewizorami bo wtedy wiadomo, że Wałujew byłby tym naj. I Tyson w swoim prime byłby straszny dla każdego czy tego chcesz czy nie. To, że sam bał się walki, być może czyniło go większym psycholem w ringu i w tych kategoriach zdecydowanie tym najstraszniejszym jest Tyson, a po za tym temat jest zerżnięty z innego zagranicznego portalu i zapełnia ten nudny weekend, by pogadać o niczym, także gadki bez sensu i monologi zostawiam tobie rafałku :)
 Autor komentarza: matd
Data: 31-10-2015 16:26:17 
Nie no Kowalow musi byc bez dwoch zdan..Nie dosc ,ze jest tak przerazajacy w ringu jak GGG ,czyli zimny ,wyrafinowany z sila ciosu jak z armaty .To przeciez jeszcze wyslal gostk jakiegos na tamten swiat.
Dodalbym jeszcze ktoregos z Kliczkow.
 Autor komentarza: Soku
Data: 31-10-2015 16:27:12 
Myślę, że warto wymienić takiego człowieka jak Max Baer. Mimo, że wśród najbliższych był spokojnym i przyjaznym facetem, zabił jednak dwóch w ringu (Frankie Campbell i Ernie Schaaf - ten drugi co prawda przeżył pojedynek z Baerem, ale później zmarł po lekkim ciosie kolejnego rywala - Primo Carnery). Baer został przedstawiony jako prawdziwa bestia w "Cinderella Man" (Człowiek Ringu z Russelem Crowe i Craigiem Bierko).
 Autor komentarza: boleslawchrobry
Data: 31-10-2015 16:37:51 
Autor komentarza: SokuData: 31-10-2015 16:27:12

Co tam Crowe, co tam Bierko, zagrał tam mistrz ringów i dużego ekranu Art Binkowski :)
 Autor komentarza: jacekk
Data: 31-10-2015 16:49:56 
Generalnie bokserzy to zazwyczaj odwazni goscie, wiec ciezko rozmawiac o najstrasznijeszym bokserze dla innych bokserow. Mozna bardziej gdybac o najstraszniejszym bokserze dla kibicow. I tutaj zgodze sie, ze byl to zdecydowanie Mike Tyson. Bezapelacyjny zwyciezca.
Jesli chodzi o najstraszniejszego dla bokserow, to ciezko gdybac. Powiesz Golowkin a ja zripostuje mowiac o wyzywajacym go i zachecajacym do walki Wardzie.
Powiesz Witek Kliczko a ja zripostuje jak Chisora go strzelil na wazeniu, albo jak Lewis na poczatku walki natarl na niego ostro widac ze bez zadnej bojazni czy respektu.
Dlatego wydaje mi sie, ze jesli juz kogos trzeba tu podac, to bedzie to Foreman i Liston. Listona bal sie nawet Ali, mierzyli mu cisnienie i gosc mial ogromne cisnienie, widac bylo jak bardzo sie denerwowal robiac te wszystkie szalenstwa na ważeniu, etc
 Autor komentarza: swarmer
Data: 31-10-2015 17:10:05 
jacekk o czym piszesz? Holyfiel,lenox przełamali Tysona?? Chyba cień bo w walce z lewisem to był cień Tysona....Mów o latach jego prime.. jak była forma to był jeden z najlepiej wyszkolonych bokserów w historii boksu.Używał wszystkich kombinacji jakie są możliwe w boksie to tego też jedna z najlepszych defensyw..W swoich latach pokonał takich zawodników jak Homels który nigdy nie przegrał przez nokaut kilka lat póżniej Holy się z nim męczył cały dystans...Tony Tucker świetny zawodnik atleta i dobra technika, Frank Bruno mega kowadło w łapie Lennox Lewis pływał po jego ciosach omal nie przegrał..Carl Williams dobry zawodnik kariera złamana przez Tysona to samo Donovan Ruddock który w czasie walk z Tysonem prezentował się świetnie po walce miał problemy ze suchem już nigdy nie zawalczył na miarę swoich możliwości...Tony Tubbs dał dobrą walke Ridikowi Bowe jakoś go się nie przestraszył ....O czym Ty piszeż? Tyson wyczyścił całą wagę ciężką w swoich latach 85-89 Po więzieniu już nie ten sam wiadomo taka przerwa WPŁYNĘŁABY na każdego...Każdy kto oglądał walki widział zmianę w stylu boksowania ....A my tu rozmawiamy o O tym kto był przerażający więc Tyson napewno nim był...
 Autor komentarza: Champion20
Data: 31-10-2015 17:13:55 
swarmer - zgadzam się jestem wielkim fanem talentu Tysona i zgadzam się z toba w 100%
 Autor komentarza: swarmer
Data: 31-10-2015 17:17:13 
Mega talent bez dwóch zdań...
 Autor komentarza: boxxx
Data: 31-10-2015 18:41:45 
A gdzie Saleta ?
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 31-10-2015 22:16:17 
Autor komentarza: jacekk
Tyson najstraszniejszym? To chyba zart. W 1 walce z Holyfieldem juz Tyson praktycznie zmiekl na face to face tuz przed pierwszym gongiem. Holyfield swoja naturalna gruboskornoscia i twardoscia juz wtedy zjadl niestabilnego psychicznie pelnego problemow malego Mike'a.
Najstraszniejszym bokserem na swiecie jest Sonny Liston- Liston to wygladal wrecz na jakiegos ciezkiego bandyte pokroju Ala Capone, ktory moze z Toba zrobic wszystko.
Tyson w ringu z Listonem szybko juz na face to face stalby sie brzydko mowiac 'suczką' Listona. W ringu byloby to starcie podobne jak Pattersona z Listonem. Spokojny silacz slugger-bokser Liston zniszczylby Tysona, zlamalby go siłowo, psychicznie i calkowicie


Pełna zgoda. A ja bym jeszcze dorzucił Witalija.
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 31-10-2015 22:23:44 
Najbardziej przerażający bokser wszech czasów? Oczywiście Mike Tyson.
Żadnego innego pięściarza nie bali się inni bokserzy, jak Iron Mike'a. On wzbudzał grozę.
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 31-10-2015 22:29:33 
Wchodząc do ringu z Żelaznym Mike'iem bokserzy wiedzieli, że ten najprawdopodobniej zgasi im światło. Nie wiedzieli tylko, czy da się ich później ocucić, czy zgasi je jednak na zawsze. To ich paraliżowało.
 Autor komentarza: BrunonTrocki
Data: 31-10-2015 22:59:58 
Ktoś tam już pisał wcześniej:

Edwin Valero

Raz że dobry bokser, fenomen, dwa psychol i morderca - nie tam żadna kulka w łeb tylko nóż kuchenny i wycinanie rodzinki. sa sa sa sa...
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 31-10-2015 23:37:39 
No właśnie, Valero to był psychol, ciekawe jak potoczyła by się jego kariera, gdyby żył?
 Autor komentarza: Champion20
Data: 01-11-2015 09:13:11 
Edwin Valero - to nie pokonany bokser o ile dobrze pamiętam już od dobrych kilku lat nie walczy ale no właśnie może i był przerażający ale brakowało tej całej otoczki wokół niego jak np. Tysonowi. Tysona przedstawiano światu jako bestie każdy go znał a Valero nie bardzo
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-11-2015 11:27:26 
Nie, no, wiadomo, że Tyson był najstraszniejszy bez 2 zdań.
Bezsprzecznie nr.1.
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 01-11-2015 13:22:51 
Champion20 Data: 01-11-2015 09:13:11
Edwin Valero - to nie pokonany bokser o ile dobrze pamiętam już od dobrych kilku lat nie walczy ale no właśnie może i był przerażający ale brakowało tej całej otoczki wokół niego jak np. Tysonowi. Tysona przedstawiano światu jako bestie każdy go znał a Valero nie bardzo
*
*
Valero od dobrych kilku lat nie żyje, więc trudno, żeby walczył
http://www.bokser.org/content/2010/04/19/145256/index.jsp
 Autor komentarza: odyniec
Data: 02-11-2015 08:25:02 
Champion20

Valero nie zyje

jesli dobrze pamietam popelnil samobojstwo po tym jak dokonal jakiejsc masakry na swojej rodzinie
w kategorii przerazajacy chyba wygrywa
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.