RIABIŃSKI: WACH POTRZEBNY, ABY PRZYGOTOWAĆ SIĘ NA WILDERA
Andriej Riabiński, promotor Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO), nie ukrywa, że walka z Mariuszem Wachem (31-1, 17 KO) ma stanowić dla jego podopiecznego jedynie przetarciem przed potyczką z czempionem WBC wagi ciężkiej, Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO).
- Chcemy przygotować się pod kolejnego rywala, ale nie Władimira Kliczkę, tylko Wildera. Wach ma podobne warunki do Amerykanina - obaj są olbrzymami, mają długie ramiona i nogi. Polak to rywal, którego w tej chwili potrzebujemy. Aleksandrowi przyda się taki sprawdzian w walce. Co innego sparing, a co innego prawdziwy pojedynek. Dlatego potyczka z Wachem jest tak ważna. Mariusz jest klasowym i twardym zawodnikiem, mogącym przyjąć mocny cios. "Sasza" na takiej walce tylko skorzysta - powiedział szef grupy Mir Boksa.
Walka Powietkin-Wach odbędzie się 4 listopada w Kazaniu. Stawką będzie pas WBC Silver.
Panowie obstawia ktoś walki w STSie? mam pytanie
Wach to ogromny oraz twardy chlop. Co by sie o nim nie mowilo, to napewno Mario
the Viking nie baedzie latwa przeprawa dla jakiegokolwiek boksera, nawet tych
ze scislej czolowki czyli Top 10 in HW!