DE LA HOYA: CANELO JAK TYSON CZY ALI. MA TO COŚ
Floyd Mayweather Jr od września przebywa na emeryturze. W kwietniu rękawice zawiesi na kołku Manny Pacquiao. Kto przejmie po nich pałeczkę i zostanie największą na świecie gwiazdą boksu? Oscar De La Hoya nie ma wątpliwości - Saul Alvarez (45-1-1, 32 KO), który jego zdaniem osiągnięciami i popularnością może nawet przebić słynnych pięściarzy.
- "Canelo" ma dopiero 25 lat. Ja w tym wieku prawdopodobnie nie byłem w takim miejscu, w którym on jest teraz. Pacquiao w tym wieku był nikim. 25-letni Mayweather również nie mógłby się równać z Saulem. Ma nad nimi przewagę i myślę, że może być większy niż my wszyscy. Jest na dobrej drodze. On ma to coś. Tyson to miał, tak samo Muhammad Ali, Pacquiao, Mayweather i ja. Właśnie to coś przyciąga ludzi - mówi "Złoty Chłopiec".
Meksykanin zbliży się do tego, by spełnić prognozy swojego promotora, jeżeli 21 listopada dopisze do swojego rekordu kolejne zwycięstwo. Wspomnianego w jednej z najciekawszych walk ostatnich lat zmierzy się w Las Vegas z Miguelem Cotto (40-4, 33 KO).
Alvarez zarabia miliony w wieku 25lat,Nawet Floyd w tym wieku nie dostał takich pieniedzy...Jest bardzo popularny jak na swój wiek dzięki czemu będzie zarabiał kolejne miliony...Ma charyzme i to cos co przyciąga ludzi do ogladania jego walk..Jest medialną osobą i umiejętności ma bardzo wysokie i jeżeli będzie wygrywał co się z tym łączy że będzie wzrastał medialnie może sie stać Gwiazdą wielkiego formatu i wcale nie wykluczone że za jakiś czas zasiądzie na stałe w systemie PPV który ludzie i tak będą kupować jezeli będzie wygrywać...Nie zdziwie się jak z obecnych bokserów właśnie Alvarez stanie się najwiekszą gwiazdą tego sportu..Wszystko ma ku temu by tak się stało tylko musi wygrywać..
De la Hoya zawsze bredził jako promotor, ale ostatnio przegina.
nie ma nawet 1/1000000000000000 akiego blysku geniuszu czy dominacji nad przeciwnikiem jak kazdy z wyzej wymienionych. On jest po prostu niezly. Moze bedzie lepszy ale jest niezly tylko.
Ten Rudy małolat zarabia miliony i puszcza sie go w PPV...Który gość w jego wieku moze się pochwalić czyms takim...Ma za sobą mase kibiców...W moim odczuciu Oscarowi chodzi o samą charyzme jaką posiada Alvarez..Potrafi przyciągnąć kibiców do siebie i jest bardzo popularny i o to w tym wszystkim chodzi Oscarowi...Ja w tej kwestii się z nim z zgadzam a jeżeli mówicie już o umiejętnościach to sprawa druga...Gdyby Alvarez wygrywał to ten gość ma to cos w sobie że moze być jednym z najpopularniejszych bokserów w tej chwili...O to chodzi Temu oscarkowi i tyle...A czy będzie wygrywał to już druga kwestia...
A wogóle to w walce z Cotto stawiam na Cotto nieznacznie na punkty...
chuj z ta porazka z moneyem gdzie Pieniazek kazał mu sie wysuszyc ponad to co był wstanie zrobic
Rudy Gienie jest w stanie przeczekac i bedzie rzadzil i dzieli MW na lata
pamietajcie kto powiedzial Wam o tym po raz pierwszy
jak to kazal? byla propozycja walki w limicie fmj, za dobra kase wiec cpunek i rudy sie polasili wiec nie zrzucaj winy na fmj.
Problem jest taki ze pewnie wygra z cotto a szkda po tym co mowi ze nie bedzie walczyl z ggg i zaraz straci pas.
No ty bo po kim innym mozna sie takich glupot spodziewac?:)
Data: 31-10-2015 01:56:25
i dlatego jests wysmiewany...
jak to kazal? byla propozycja walki w limicie fmj, za dobra kase wiec cpunek i rudy sie polasili wiec nie zrzucaj winy na fmj.
Problem jest taki ze pewnie wygra z cotto a szkda po tym co mowi ze nie bedzie walczyl z ggg i zaraz straci pas.
No ty bo po kim innym mozna sie takich glupot spodziewac?:)
oj maniuś ty mały subiektywny głupolu
tak Money kazał Canelo się wysuszyć , dużemu juniorśredniemu jeszcze urwał 3 lbs , Canelo się zgodził bo kto odrzuca prawdopodobnie najwikesza kase w karierze to raz
dwa Canelo wygra z Cotto , stwierdzą że nie jest jeszcze gotowy na MW i wrócą do juniorsredniej , Gienia w około rok czasu pójdzie , z braku wyzwań , w górę i wtedy Rudy wskoczy do sredniej w ktorejdzieki umiejtnosciom i układom swojej grupy moze panowac przez wiele lat
mam nadzieje że juz łapiesz Ty mały głupolku , jak czegoś nie wiesz to pytaj , od tego tu jestem !
Gienia na bank nie pojdzie w gore juz za rok
Chce byc krolem wagi sredniej a brak mu jeszcze dwoch pasow
jak Canelo wroci do juniorsredniej, co jest bardzo mozliwe , to WBC juz ma a LEE juz sie zgodził na walke , 1 rok i MW bedzie zunifikowana
Autor komentarza: truckerData: 30-10-2015 20:00:00
Przecież Delahoia ma troche racji w tym co mówi...Pomimo że w wielu wywiadach pierdoli głupoty w tym wywiadzie to sie zgadzam z nim...
Alvarez zarabia miliony w wieku 25lat,Nawet Floyd w tym wieku nie dostał takich pieniedzy...Jest bardzo popularny jak na swój wiek dzięki czemu będzie zarabiał kolejne miliony...Ma charyzme i to cos co przyciąga ludzi do ogladania jego walk..Jest medialną osobą i umiejętności ma bardzo wysokie i jeżeli będzie wygrywał co się z tym łączy że będzie wzrastał medialnie może sie stać Gwiazdą wielkiego formatu i wcale nie wykluczone że za jakiś czas zasiądzie na stałe w systemie PPV który ludzie i tak będą kupować jezeli będzie wygrywać...Nie zdziwie się jak z obecnych bokserów właśnie Alvarez stanie się najwiekszą gwiazdą tego sportu..Wszystko ma ku temu by tak się stało tylko musi wygrywać.."
Nie zrozumiales co mial na mysli de la Hoya.
Jesli de la Hoya porownuje Canelo do Tysona czy Alego, to jest to problem logiczny, bo choc i oni zarabiali ogromne pieniadze jak na swoje czasy i byli gwiazdami, to oni byli w pewnym okresie niepokonanymi bokserami nie do przejscia, o magicznych umiejetnosciach.
Canelo taki nie jest, dostal łupnia od Floyda, dostałby i łupnia od Gienka. Krotko mowiac jest to piesciarz ograniczony i porownywanie go do magikow jak Tyson czy Ali to skrajna glupota