ANGLICY PEWNI TRIUMFU POWIETKINA. CZEKAJĄ NA WALKĘ Z WILDEREM
Walka Mariusza Wacha (31-1, 17 KO) z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO) była jednym z tematów, który pojawił się ostatnio na antenie brytyjskiej stacji BoxNation. Angielscy komentatorzy z szacunkiem wypowiadają się o Polaku, ale nie ukrywają, że nie dają mu szans w starciu z drugim najlepszym na świecie zawodnikiem wagi ciężkiej.
- Nie można skreślać Powietkina tylko dlatego, że został zdominowany przez Kliczkę. To nadal dobry zawodnik. Pokonał Carlosa Takama i Mike'a Pereza, którzy mieli na koncie tylko po jednej przegranej. Powietkin nie bierze więc łatwych walk. Teraz zmierzy się z kolejnym jakościowym oponentem - Wachem, który także doznał zaledwie jednej porażki - mówił Barry Jones, były czempion wagi super piórkowej, a obecnie komentator telewizyjny.
- Problem z Kliczką miał taki, że mierzy tylko 188 cm. Nie jest najszybszym zawodnikiem, ale ma dobry timing. Nie ma też najsilniejszego ciosu, za to fizycznie jest silny jak byk. Walka z Wachem będzie ciekawa - dodał.
Drugi z angielskich ekspertów, Steve Bunce, wybiega już znacznie dalej w przyszłość. - Chciałbym zobaczyć Powietkina z Deontayem Wilderem. Zobaczymy, co będzie po pojedynku Kliczko-Fury, jak Powietkin się wpasuje w ten krajobraz - stwierdził.
Walka Powietkin-Wach odbędzie się 4 listopada w Kazaniu. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport.
Prędzej uwierzę jak by napisali w boksie amatorskim. I tylko dlatego, że znokałtował Pereza w I rundzie...
Ogladał ktoś film dokumentalny pt; ,,Mistrzowie,, ?? O Tysonie,Hollym i Hopkinsie którzy opowiadają o życiu w ringu jak i po za ringowym burzliwym życiu??
Ja dopiero go ściągnąłem i zamierzam dzisiaj go obejrzeć...
Warto panowie??
trucker nie wiem jak z napisami ale chyba dalej nie ma, ja ogladalem jednak nie rozumiem tych akcentow ktore kazdy z nich ma calkiem rozne i nie mowi o tym samym chociaz te same slowa powtarza.Przeroslo moj amerykanski angielski.
Co do Powietkina forma zycia w takim wieku?Watpie, on zawsze slabo radzil sobie z duzymi ciezkimi i Mariusz powinien to wykorzystac(dac dobra walke nawet jak przegra lekko na punkty bedzie super).
Ja mam z Lektorem Polskim...:)
No faktycznie rzadko zdarza sie mistrz świata ktory na zawodowych ringach nie ma na koncie żadnego nokautu.Własciwie sobie takiego mistrza nie przypominam ;) Pamiętam że kiedyś czytałem artykuł o Maxie Rosenbloomie -mistrzu świata wagi półcięzkiej z lat 30-tych.Gość był tak waciany że na 207 wygranych pojedynków mial tylko 19 nokautów xd Ogólnie to kibice podczas jego walk często gwizdali na niego bo ciągle konczyl walki na punkty i nawet bumów nie potrafił znokautowac,przesrane jest być bokserem bez ciosu...
Povekin ma charakter, cios , timing , technikę . ALe racja , nie ma warunków , co na takiego drewniaka jak wach powinno starczyć. Parę overhandów nad lewą ręką Wacha wejdzie i wystarczy , jak go oloukun podłączyłto tym bardziej sasza to zrobi.
Celko
Może zobacz , że wtedy Rosjanin całkowicie olał przygotowania a i tak wygrał . Ostrą wtedy bekę kręciłem z ludzi na forum . Povetkin bez przygotowania , oddychający rękawami wygrał z huckiem , a tu na forum mówili , że on nie ma psychiki do tego sportu . Koleś ledwo stoi na nogach ze zmęczenia i dalej się bije , ale nie ma psychiki ^^.
Tego Povetkinowi nigdy nie można odmówić, on się nie poddaje . Rosyjska szkoła boksu nie przewiduje takiej możliwości
Zaczęła się, ale nasi istotnie ją wzbogacili - dodali kij w d...e ;
Może zobacz , że wtedy Rosjanin całkowicie olał przygotowania
A skąd to info, że olał przygotowania?
Sasza przed Kliczką nie był tytanem pracy.
Povetkin z Perezem
http://desdeelring.com/Content/feed/1432229857/AlexanderPovetkinvsMikePerez2.jpg
Povetkin z Huckiem
http://2l7kr2xl4t7418ewd3w7ur01d2m.wpengine.netdna-cdn.com/wp-content/uploads/2012/02/huck-povetkin-weigh-in.jpg
"z drugim najlepszym na świecie zawodnikiem wagi ciężkiej."
Prędzej uwierzę jak by napisali w boksie amatorskim. I tylko dlatego, że znokałtował Pereza w I rundzie...
A ja prędzej uwierzę że jesteś zwykłym trollem wielokrotnie to tutaj na forum udowadniałeś.To kto według ciebie jest tym drugim Wilder???jak tak to nie mam więcej pytań
Po drugie nie ma co porównywać Povetkina z przeszłosci do dzisiejszego bo Povetkin zrobił niesamowity progres w krótkim czasie..Nie wiem co sie zmieniło w jego treningach,przygotowaniu i trenowaniu ale w tej chwili Povetkin to maszyna z potężnym ciosem,niesamowitym sercem i hartem ducha do tego sportu..Wielu mu zarzuca że musi sie dobrze szprycować niedozwolonymi środkami...Wszystko jest możliwe...Ja tam w to nie wnikam puki go nie złapia choc mam swoje podejrzenia jak niektórzy...W mojej ocenie dzisiejszy Povetkin ma szanse zarówno z Widlerem jak i z Kliczko oczywiscie na zasadach boksu a nie ciągłych faulach Kliczki...Brakuje Povetkinowi troche warunków fizycznych ale i bez tego nieźle sobie radzi....
Marko to wsiok bokserski i w tamtej walce powinin byc zdyskfalifikowany za nagminne faule i bicie z premedytacja w tyl glowy.Ewidentna wina sedziego ,nic slepy k....s nie reagowal a przez takich jak Huck ludzie laduja na wozkach inwalidzkich. Nie trzeba daleko szukac kilka tygodni temu chyba portorykanski (nie pamietam dobrze) bokser wyladowal w spiaczce po ciosach w tyl glowy(sedzia oczywiscie nic nie widzial) a czarny lal go w tyl ewidentnie ze od patrzenia bolalo.
Dokładnie
Prichard Colon http://www.bokser.org/content/2015/10/18/121531/index.jsp
już niedługo sie przekonamy