FURY: NIE MIELIŚCIE TAKIEGO MISTRZA OD CZASU ALEGO
Tyson Fury (24-0, 18 KO) wierzy, że jest zbawicielem wagi ciężkiej. - Niedługo będziecie mieli najbardziej charakterystycznego mistrza od czasów Muhammada Alego! - zapowiada.
Anglik 28 listopada na ringu w Dusseldorfie zmierzy się z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). Łączy ich jedno - obaj mają wyjątkowe warunki fizyczne, dzieli - cała reszta.
- To dobry facet. Dobrze się zachowuje, prowadzi się jak sportowiec, nie przybiera na wadze, nie jest kontrowersyjny. Stanowi marzenie każdego sponsora. Ja jestem jego zupełnym przeciwieństwiem. Mam zarośniętą twarz, jestem brzydki, łysy. Różnica między nami jest taka, że jego zrobiono, aby tak wyglądał. Wszystko, co on robi, jest wyprodukowane. Wszystko, co robię ja, jest naturalne. Mnie nikt nie mówi, co mam robić. Budzę się rano i robię to, co chcę - mówi pretendent do tronu Ukraińca.
Faworytem listopadowej potyczki pozostaje "Dr Stalowy Młot". Fury niczego jednak nie robi sobie z typów bukmacherów i zapewnia, że przewietrzy zastałą wagę ciężką.
- Kiedy nadejdzie ten dzień, będziecie mieli najbardziej charyzmatycznego, najbarwniejszego, najbardziej kontrowersyjnego mistrza od czasu Muhammada Alego. Ludzie od dawna czekali na kogoś takiego. I jeżeli ja nie jestem tym, który go zastąpi, to jeszcze długo poczekają, bo wokół widzę same roboty, ludzi, którym się mówi, co mają robić. Świat mnie potrzebuje, abym zmienił krajobraz tej kategorii - oznajmił.
będziesz największym błaznem , jaki kiedykolwiek stanął do walki o mistrzostwo...
Jakoś ludzie z otoczenia Furego twierdzą, że przed kamerami głupieje i prywatnie jest zupełnie inny. Gdzie tu naturalność?
Fury jest pewny swego, to chyba jego jedyny atut w tej walce.
zastaawia mnie na jakiej podstawie daje sie furemu 40% szans, z kim on wlczyl, o wielkiego pokazal w ring? Ja nie daje mu najmniejszych szans
A mnie zastanawia to jak ty bronisz Wildera i Szpilkę.To jest boks tu każdy ma szanse powiedz mi czy ty widziałeś Furego aby w którejś walce walczył na maksa?Większość uważa go za wariata a on jest cholernie inteligentny w ringu jak nie czuje zagrożenia to się bawi boksem.Dopiero w pojedynku z Kliczko zobaczymy pełne umiejętności Taysona.Zobaczymy co powiesz po walce jak da najtrudniejszą walkę Władimirowi od wielu wielu lat
Jestem tego samego zdania co Ty jeśli nie padnie w pierwszych rundach to może to być ciekawa walka iFl London ma nowy godzinny wywiad z Tysonem przeprowadzony przez Kugana,którego lubię bo chłop zadaje rzeczowe pytania.Sam Fury przyznaje tam,że jeśli Kliczko nie znokautuje go w pierwszych rundach to będzie to dobra walka a jak będzie to zobaczymy bo w tej walce ciężko jest prorokować:) ale jak na Furego gabaryty to mobilność jest więcej niż przyzwoita dlatego uważam,że jak nie wyłapie na samym początku to może być ciekawie.
dokładnie ludzie mnie tu strasznie zaskakują:)upatrują wielkie szanse i emocje w walce Wacha z Saszą,który jest wolny jak wóz z węglem,ciosy wolne pchane(bez urazy do Mariusza bo lubię chłopaka)a nie widzą szans w mobilnym Furym
Data: 29-10-2015 13:00:49
Ja widzę szanse Fury'ego i już się rozpisałem z miesiąc temu o tej walce i zdania nie zmieniam, tylko generalnie jak już raz napiszę, to nie widzę potrzeby pod każdym tematem tego powtarzać :P
w sumie zostaje mi się pod tym podpisać , dla mnie walka bez wyraźnego faworyta a wygrana Furyego nie będzie żadną sensacją
w sumie zostaje mi się pod tym podpisać , dla mnie walka bez wyraźnego faworyta a wygrana Furyego nie będzie żadną sensacją
*
*
*
Oczywiście, że będzie sensacją i odbije się szerokim echem na całym świecie. Gdyby zawodnik, po którym na dobrą sprawę nie wiadomo czego się spodziewać zdetronizowałby tak długo panującego mistrza nieprzejawiającego oznak spadku formy czy starzenia się to byłaby to sensacja.
Fury na dobrą sprawę nie walczył z nikim, kto mógłby pokazać jak w teorii może wyglądać ten pojedynek. Na dobrą sprawę nie wiadomo czego w ogóle po Tysonie można się spodziewać i co może w ringu odwalić. Może wyjść i starać się pokonać Kliczkę w jego grze będąc mobilnym i walczyć zza jabu, może starać się odwalać tam mańkuta i uskuteczniać macanki z pizdowatym Władem, który też będzie się bał zaryzykować, a może równie dobrze wyjść jako ten cygański cham i faulować Kliczkę w klinczu, odpychać, ładować ciosy w tył głowy i starać się Włada stłamsić psychicznie. Fury może równie dobrze zostać zgaszony pierwszym mocnym ciosem, a i sam czymś trafić. Walki z Chisorą, Cunnem, Johnsonem czy Hammerem w kontekście walki z Klinczką nie pokazały nic. Fury to zagadka na tym poziomie, a jego zwycięstwo będzie sensacją. Nie dlatego, że jest słaby, a dlatego że jest nieprzewidywalny.
PS.No chyba że "przegra z swoim wiekiem"...
Wbrew pozorom Wład zrobił dużą przysługę Furemu przekładając tą walkę do czego się przyznał otwarcie w ostatnim wywiadzie o którym wspomniałem a mianowicie w terminie zaplanowanym początkowo w jakim miała odbyć się walka był chory (grypa) także nie byłby w pełni sił.Zdziwiło mnie też,że powiedział o tej walce ze może pójść w dwie strony szybko zakończyć jego karierę albo ja rozkręcić bo przecież jest znany z tego,że uwielbia mówić o sobie jako najlepszym pięściarzu na tej planecie:)
Wiele osób ma na tyle dość Władimira że Fury jest niejako ich "kolejną" nadzieją. Facet rzeczywiście na papierze ma warunki by walczyć z młodszym z braci jak równy z równym ale jak to będzie wyglądało 28 zobaczymy za niecały miesiąc.
Myślę że ludzie w całej ocenie starcia zapominają często o tym jak mocnym zawodnikiem jest Władek no i zapominają już z całą pewnością o tym że Tyson ideałem nie jest.
Zamroczenia z przeciętniakami, deski z cruserem słynącym z słabego ciosu już w junior ciężkiej, często brak chłodnej głowy i przyjmowanie farfocli. Cóż. Z Władkiem to nie przejdzie. Chyba że zobaczymy najgorszego Włada od lat i nie wiedzieć dlaczego objawy starzenia się posuną się od ostatniej walki bardzo mocno do przodu...
Data: 29-10-2015 12:29:48
Autor komentarza: Maniek1986Data: 29-10-2015 11:40:20
A mnie zastanawia to jak ty bronisz Wildera i Szpilkę.To jest boks tu każdy ma szanse powiedz mi czy ty widziałeś Furego aby w którejś walce walczył na maksa?Większość uważa go za wariata a on jest cholernie inteligentny w ringu jak nie czuje zagrożenia to się bawi boksem.Dopiero w pojedynku z Kliczko zobaczymy pełne umiejętności Taysona.Zobaczymy co powiesz po walce jak da najtrudniejszą
walkę Władimirowi od wielu wielu lat
a bronie? Czesto okresla sie tu bokserow nei majac ku temu podstaw, szpila szklany, wilder ucieka kliczko slaba szczeka, ten wolny ten slabo bije itd ale brak ku temu najmniejszego argumentu bo jakiego?
Co do furego, mam wrazenie ze on nie umie wydobyc z siebie pelnie umiejetnosci "jestem jaki jestem to mi wystarczy i chuj". Gość z takimi warunkami, coś tam potrafiący bić jest cholernie nieprofesjonalny i leniwy, a tacy ludzie w tym sporcie nicn ie osiagaja. To chyba Lewis mowil ze nawet jeden dzien odpuszczony podczas przygotowan daje o sobie znac podczas walki. A Tyson? W walce jest tlusty a miedzy walkami jest otluszcozna swinia. Moim zdaniem nie przykalda sie do tego co robi. Idzie na fali swoich gabarytow. Zobaczymy co ty powiesz jak tyson zlozy sie po pierwszej bombie. Nie mowie ze ma slaba szczeke bo z cunnem padl tylko dlatego ze zle stal, aczkolwiek to fitha spowodowal ze mocno zatanczyl fury? A sadze ze pocisk wlada rozbije go na kawaleczki
Zobaczymy co ty powiesz jak tyson zlozy sie po pierwszej bombie. Nie mowie ze ma slaba szczeke bo z cunnem padl tylko dlatego ze zle stal, aczkolwiek to fitha spowodowal ze mocno zatanczyl fury? A sadze ze pocisk wlada rozbije go na kawaleczki
Przyznam że się pomyliłem nie mam z tym problemu nie tak jak co niektórzy.to jest boks tu się może wszystko zdarzyć ale ty pisząc że nie dajesz Taysonowi żadnych szans jesteś nie obiektywny zobaczymy kto będzie miał z nas racje
Wydaje mi sie, ze ta walka bedzie bardzo krotka oraz niezwykle brutalna.
Wladek jest juz niezle "wkurzony" po tych wszystkich "tyradach" Fury.
Takze, nie bedzie kombinowal. Mysle, ze Wladek go "skasuje" przed koncem 4 rundy!
To bedzie taki brutalny ringowy pokaz p.t. "Niw wkurw*** mistrza HW,
bo zle skonczysz pajacu!"