PIOTR GUDEL: JESTEM ZADOWOLONY Z TEGO STARTU

- Praktycznie  wszystko co zakładaliśmy przed walką, wychodziło potem w ringu. Zauważyłem, że gdy boksuję na luzie, mam zdecydowanie większy przegląd pola i sytuacji - uważa Piotr Gudel (4-1-1), który w minioną sobotę w walce wieczoru w Żyrardowie wypunktował Szweda Edwarda Bjorklunda (1-2-1).

- Jestem zadowolony z tego startu. Oczywiście zawsze są elementy, nad którymi trzeba pracować i jakie można poprawić, jednak przede wszystkim cieszy mnie to, że zmazałem plamę po nieudanej, sierpniowej potyczce z Hiszpanem. Gdy boksuję z luzu, bez niepotrzebnej "spiny", dużo więcej widzę. Wszystko idzie w dobrym kierunku, a z każdym kolejnym wyjściem do ringu będę zbierał cenne doświadczenie, które jest mi tak bardzo potrzebne. Bo przecież jestem dopiero na początku zawodowej kariery - kontynuował pięściarz z Białegostoku.

- Byłem zaskoczony, gdy się dowiedziałem na ceremonii ważenia, że tego wieczoru wyjdę jako ostatni do ringu. Ten fakt jeszcze bardziej mnie zmotywował do walki. Z tego miejsca chciałbym serdecznie podziękować wszystkim moim kibicom, którzy tak licznie przybyli na galę. Nie wiem jakie plany odnośnie mojej kariery ma mój promotor Tomasz Babiloński, ale nie sądzę, bym jeszcze w tym roku zaprezentował się kibicom między linami. W każdym razie nadal będę ciężko pracował nad sobą podczas treningów - zakończył podopieczny Andrzeja Liczika.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.