CLEVERLY CHĘTNY NA KOLEJNE DING-DONG Z FONFARĄ

Nathan Cleverly (29-3, 15 KO) chce się zrewanżować Andrzejowi Fonfarze (28-3, 16 KO). - Nasza walka była dobra dla kibiców, szczególnie w Stanach, gdzie lubią agresywny styl. Mam nadzieję, że ponownie mnie zaproszą i zrobimy sobie z Fonfarą kolejne ding-dong - mówi.

W ubiegły piątek "Polski Książę" pokonał Walijczyka po dwunastu pasjonujących rundach. Obaj zasłużyli na odpoczynek, ale Cleverly nie zamierza długo być poza ringiem.

- Będę odpoczywać tyle co zawsze. Muszę odświeżyć umysł i ciało, pozwolić, aby organizm odzyskał siły. Przez jakiś czas będę wieść normalne życie, z dala od boksu, kiedy jednak wrócę, będę wypoczęty i gotowy, by znowu mocno uderzać - powiedział.

Regenerować będzie się również Fonfara, który po zwycięstwie w Chicago oznajmił, że ma inne cele niż rewanż z Cleverlym. Dla Polaka priorytetem jest ponowne spotkanie z mistrzem WBC w wadze półciężkiej Adonisem Stevensonem (27-1, 22 KO).

- Kwiecień, może maj, to jest realny termin takiej walki. Teraz potrzebuję trochę wakacji, a po odpoczynku ruszam ostro do pracy. Jestem gotowy na Stevensona już teraz, bo przecież jak nie teraz, to kiedy? W przyszłym roku na pewno chciałbym takiej walki - stwierdził kilka dni temu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LoboHC
Data: 23-10-2015 10:54:02 
Najpierw walka o pas jak przegra rewanż.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 23-10-2015 10:58:53 
"CLEVERLY CHĘTNY NA KOLEJNE DING-DONG Z FONFARĄ"

*
*
*

Oh...you touch my tra la la
Mmm...my ding ding dong

https://www.youtube.com/watch?v=z13qnzUQwuI

xDD
 Autor komentarza: CELko
Data: 23-10-2015 11:10:32 
Za mało było agresji(aktywnosc z kombinacjami az za duza) w boksie Fonfary, brakowało tego pazura skracania ringu+balansu.(lepiej wywierać presje a'la Carl Froch i Fonfara ma w swoim boksie zadatki na taki styl boksowania a kondyche to nawet i lepszą :) )
 Autor komentarza: arpxp
Data: 23-10-2015 11:15:07 
Zrobią sobie ding-dong? W sensie tak jak Szpila kiedyś?
 Autor komentarza: znawco
Data: 23-10-2015 11:22:23 
Zawsze jak oglądam Cleverlego to mam wrażenie, że jest skupiony na tym co ludzie o nim myślą w trakcie walki, ew. rywal, a nie na tym żeby wygrać. Albo dojrzeje, albo będzie tylko pożądanym pretendentem do obron z wolnej ręki, ew testerem dla poważnych zawodników przez walkami mistrzowskimi.
W pewnym sensie miło oglądało się jak go Kowaliow bez emocji sprowadzał na ziemię(matę), ale oczekiwałem, że to będzie przełom właśnie dla Clev'a, że dojrzeje. Nic takiego się nie stało.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 23-10-2015 11:33:52 
Wie ktoś ile Andrzej zainkasował za pojedynek Nathanem?
 Autor komentarza: odyniec
Data: 23-10-2015 11:45:47 
zdaje sie ze byla jakas wzmianka ze w okolicach pol min $
ale reki bym sobie nie dal uciac
 Autor komentarza: rocky86
Data: 23-10-2015 11:56:29 
tolek78

Ja też czytałem o kwocie przekraczającej pół miliona $
 Autor komentarza: Clevland
Data: 23-10-2015 15:11:13 
Fonfara zostawił sporo zdrowia w ringu.
Za bardzo dawał się trafiać.
Coś tam blokował, coś tam zbijał, ale zbierał dużo.
Uważam że jak się chce walczyć o pas to trzeba udowodnić że jest się lepszym od średniaka Cleverlego.
Pamiętam walkę Aleksego Kuziemskiego z Cleverlym. Walczył lepiej niż Fonfara. Gdyby nie rozcięcie to kto wie.
Brahmer pokonałby Cleverlego.
Nie oglądałem całej walki bo nie lubię oglądać takich rzemieślników.

Stosował Fonfara jakieś kontry, zmyłki ?
Czy ta nawalanka wyglądała mniej więcej w ten sam sposób?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.