CANELO NIE ZAMIERZA WALCZYĆ Z GOŁOWKINEM W WADZE ŚREDNIEJ
Saul Alvarez (45-1-1, 32 KO) zapowiedział, że nie będzie walczyć z Giennadijem Gołowkinem (34-0, 31 KO) w kategorii średniej. - Jak chce, to niech zejdzie do 155 funtów, a wtedy zmierzę się z nim dowolnego dnia - mówi.
Meksykanin będzie boksować 21 listopada z Miguelem Cotto (40-4, 33 KO) o pas WBC w dywizji średniej, choć pięściarze nie zmierzą się w obowiązującym w niej limicie 160, tylko 155 funtów. Zgodnie z rozporządzeniem WBC zwycięzca tego pojedynku będzie miał 15 dni na to, aby zgodzić się na walkę z Gołowkinem.
- W tej chwili nie jestem gotowy na występy w kategorii średniej. Może za rok czy dwa. Byłbym w każdym razie zachwycony możliwością walki z kimś takim jak Gołowkin. To świetny zawodnik i myślę, że zrobilibyśmy wspaniałą walkę - stwierdził 25-letni pięściarz.
Jeżeli zwycięzca potyczki Cotto-Canelo odmówi pojedynku z Kazachem, zostanie pozbawiony tytułu, a mistrzem automatycznie zostanie ogłoszony Gołowkin, posiadacz pasa WBC w wersji tymczasowej. Kazach oświadczył już, że nie będzie zbijać wagi i z Meksykaninem lub Portorykańczykiem zmierzy się tylko wtedy, gdy walka odbędzie się w limicie 160 funtów.
To jest jak najbardziej waga średnia, tylko dolny limit..
Nie spodziewałem się że pierwszy obsrany to będzie Meksykanin..
Coś mi się wydaje że pas WBC Golovkin dostanie bez walki..
Golovkin pewnie oleje Alvareza, dostanie pas, stoczy ze 2-3 walki w middle i przejdzie do super.
inna kwestia ze walak jest o pac w MW , jesli canelo nie jest w stanie walczyc w tym limicie to mamy pas dla GGG i zostanie tylko WBO , szybciej Gienia pojdzie w gore ale walki z Canelo mega szkoda jakby sie miala nie odbyc
Rekord Gienka wam się wysypał.
Jaja sobie rudy robi :-)
A w jakiej kategorii walczy od 2 lat? O pas w jakiej kategorii będzie walczyć w listopadzie?
ale teraz nie jest gotowy...hehe
Limity umowne to straszna lipa, a limity umowne w walkach mistrzowskich to już prawdziwy kryminał. No ale jeśli GGG chciałby zagościć w czołówce PPV, to będzie musiał się nagiąć nieco, bo samymi pasami, umiejętnościami i obijaniem dobrych, ale anonimów, nie da rady.
Oczywiście może Gienek nie chce milionów, może starczą mu pasy i samo pięściarstwo. Nie znam jednak nikogo, kto miałby "za dużo", jak również nie widziano dotąd grabek, które grabią "od siebie". No ale kto go tam wie, może ma awersję do zielonych - , dużo zarazków, brzydko pachną czy coś. Aczkolwiek wątpię, by bez wkurwu znosił fakt, ze potencjalnie gorsi bokserzy z jego przedziału wagowego zarabiają 10-15x więcej za tą samą robotę.
Canelo standardowo wnosi do ringu 172-175 funtów. Waży więcej niż GGG, tylko suszy się bardziej niż Kazach.
Lara, Angulo, Kirkland, teraz Cotto, wszyscy w umownym limicie 155 funtów, czyli w ramach MW, w każdej z tych walk Cynamon wnosił do ringu powyżej 170 funtów.
Czyli tak jak pisałem żebyście nie histeryzowali i nie napalali się na to, że ktoś z dwójki Alvarez/Cotto wyjdzie do Gołowkina, "nowej gwiazdy PPV" xDD Niektórzy jednak w ogóle nie potrafią czytać tego biznesu, a wypisują tu wypracowania xDD
Znowu zaczepiasz praktycznie każdy tu pisał że do walki z Canelo czy Cotto nie dojdzie więc Ameryki nie odkryłeś.PPv się skończyło nie będzie teraz żadnej gwiazdy PPV bo najzwyczajniej brakuje bokserskich zestawień na najwyższym poziomie,w PPV teraz to sprzedałoby się może z 5,6 pojedynków
Nietrzezwy Gwahlur i po co te zaczepki ?
Tak samo myślę pijanytomek chyba nie może przeżyć że jego idol Money skończył karierę a drugi Ward jest w ciemnej dupie
Wrzucamy:
1. Thurman,
2. Bradley,
3. Brook,
4. Khan,
5. Porter,
i np. Broner lub Garcia
to może by coś z tego wyszło, chyba, ze wygrałby taki Brook.
Pacmana nie liczę, bo ten już kończy (swoją drogą podobno trwają negocjacje z Matthysse)
No, ale znów TV, promotorka itp.
Canelo po walce (ewentualnie walkach) z Cotto również zostaje bez odpowiednich rywali na PPV, którzy mogliby sprzedaż więcej jak 250-350 tys pakietów. W 154 funtach jest posucha, w 160 walczyć nie będzie, bo jest tam GGG, może co najwyżej kogoś z welter wyciągnąć.
Tego nikt nie przyjmie.
Skoro są głosy, to musi być coś na rzeczy i zamknij mordy raz na zawsze. Bądź tutaj.
Znowu zaczepiasz praktycznie każdy tu pisał że do walki z Canelo czy Cotto nie dojdzie więc Ameryki nie odkryłeś.PPv się skończyło nie będzie teraz żadnej gwiazdy PPV bo najzwyczajniej brakuje bokserskich zestawień na najwyższym poziomie,w PPV teraz to sprzedałoby się może z 5,6 pojedynków
*
*
*
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Ja nie zarzucam innym, że pisali, że do walki dojdzie tylko, że się na nią "napalali", "łudzili" się, że do niej dojdzie. Tymczasem ja pisałem od początku, że to naprawdę mało prawdopodobna opcja i ODLH nie ma żadnego interesu żeby na Gołowkina wysyłać swoją największą gwiazdę i kosztem tego promować zawodnika innej stajni. Proszę - pierwszy lepszy wpis poniżej. A teraz przeproś słabiaczku xDD
Autor komentarza: F30Data: 20-10-2015 15:04:58
GGG w jednym roku może odprawić i Johnsona i Canelo/Cotto i Lee i wtedy pójdzie do góry
ważne jest to czy dogadają się z WBC i pozwoli im na walke na początku lutego przed starciem o pas , moim zdaniem tak a później 5 maja walka z Canelo i kolejny hit ppv
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 20-10-2015 15:32:52
To Ty sobie gdybasz. Jeżeli zakładasz, że Canelo wyjdzie do Gołowkina po walce z Cotto to grubo się zawiedziesz. Oscar nie ma żadnego interesu w tym żeby puścić na Gołowkina kolejną swoją gwiazdkę, która zarabia dla niego grube pieniądze i tym samym wypromować zawodnika konkurencji w postaci K2. A jeżeli wierzysz jeszcze w to, że WBC czyli federacja wyjątkowo traktująca Meksyków będzie jakoś wybitnie surowa wobec Canelo to widocznie nie znasz w ogóle tego biznesu.
a gdzie jest napisane ze tej walki juz nie bedzie ?
uwazasz ze team GGG to idioci i nie potrafia prowadzic swojego zawodnika ,
canelo chlapnął bardzo sensowny limit 155 lbs dla takiej walki nie powinno stanowic zadnego problemu dla Kazacha ( tak wiem Gienia mówił ze nie zejdzie nawet o 1 lbs ale moze to była przynęta )
kibice Meksykanscy sa specyficzni , Rudy mówi 155 lbs jesli GGG sie zgodzi to Canelo ma problem
moim zdaniem GGG zgodzi sie i na limit i na zdecydowanie mniejsza kase eniz Rudy dlatego ze po tej walce wejdzie na zupęłnie inny marketingowy poziom
ale to nie My próbujemy nakłonić go do Naszego zdania , niech się myli po raz kolejny zresztą , do jego merytorycznych hejterskich wpadek każdy już się zdażył przyzwyczaic lol
to on próbuje głosić tu swoje herezeje np takie ze k2 chuja wie na temat biznesowej strony boksu
ale to nie My próbujemy nakłonić go do Naszego zdania , niech się myli po raz kolejny zresztą , do jego merytorycznych hejterskich wpadek każdy już się zdażył przyzwyczaic lol
to on próbuje głosić tu swoje herezeje np takie ze k2 chuja wie na temat biznesowej strony boksu
*
*
*
Oj i ulało się trochę żółci biednemu Milankowi xDD Może czas na telefon do przyjaciela, czyt. zagadanie do Yale na rp? xD
Nie rozumiem po co na siłę próbujecie przekonać NT do swojego zdania na temat znienawidzonego przez niego boksera. Co Was obchodzi negatywna opinia kogoś innego w tym temacie. Tomasz ma prawo do swojego zdania, nawet jeżeli jest to w jego przypadku obrona interesów jego idola. To Wam ma się podobać zawodnik, to Wam ma przynosić emocje i jeżeli to robi, to jest wspaniale i żadna krucjata niechęci tego nie zmieni.
*
*
*
Łapią zwykły ból dupy, bo ktoś w sposób chłodny i metodyczny wkłada kij w mrowisko i śmie pisać "złe rzeczy" o ich bogu, straszliwym i nieustraszonym Gennadiju, "przyszłej gwieździe PPV", a najgorsze dla nich jest to, że w ogromnej większość jednak to co piszę trzyma się kupy, więc trzeba atakować i szczekać w kierunku NietrzeźwegoTomasza xDD
Data: 22-10-2015 13:52:47
Autor komentarza: F30Data: 22-10-2015 13:48:37
ale to nie My próbujemy nakłonić go do Naszego zdania , niech się myli po raz kolejny zresztą , do jego merytorycznych hejterskich wpadek każdy już się zdażył przyzwyczaic lol
to on próbuje głosić tu swoje herezeje np takie ze k2 chuja wie na temat biznesowej strony boksu
*
*
*
Oj i ulało się trochę żółci biednemu Milankowi xDD Może czas na telefon do przyjaciela, czyt. zagadanie do Yale na rp? xD
już skonsultowałem z nim swój wpis ( zresztą każdy konsultuje i co z tego )
NT : SŁuchaj wiesze ze jestes dosc przeciętnym bokserem , nie sprzedajesz ppv , nie rozumiesz słit sajens , Chłopaku nie czas pomyśleć nad zmianą zawodu ?
GGG : tak wime Tomasz masz racje dosyć serwowanego przezmnie gówna lol
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Ja nie zarzucam innym, że pisali, że do walki dojdzie tylko, że się na nią "napalali", "łudzili" się, że do niej dojdzie. Tymczasem ja pisałem od początku, że to naprawdę mało prawdopodobna opcja i ODLH nie ma żadnego interesu żeby na Gołowkina wysyłać swoją największą gwiazdę i kosztem tego promować zawodnika innej stajni. Proszę - pierwszy lepszy wpis poniżej. A teraz przeproś słabiaczku xDD
Tak przy tobie alfo i omego każdy jest słabiaczkiem:)Podaj mi wpisy gdzie ktoś się łudził że do takiego pojedynku dojdzie,kążdy trochę ogarnięty fan wie że ten pojedynek będzie bardzo ciężko z organizować
Tak przy tobie alfo i omego każdy jest słabiaczkiem:)Podaj mi wpisy gdzie ktoś się łudził że do takiego pojedynku dojdzie,kążdy trochę ogarnięty fan wie że ten pojedynek będzie bardzo ciężko z organizować
*
*
*
No przecież podałem Ci to od razu w komentarzu? ZNOWU problemy z czytaniem ze zrozumieniem? xDD
Canelo pewnie odda pas bo jego może to średnio interesować. I tak jest gwiazdą a paski federacji mają mniejsze znaczenie. W sumie nie dziwię się że nie chce od razu wskoczyć do 160 na walkę z największym killerem. Przecież nigdy jeszcze nie walczył w tym limicie.
*
*
*
No właśnie o to chodzi, bo Canelo wchodzi już na poziom, na którym pasy są ważnym, bo ważnym, ale już tylko dodatkiem, a i bez pasów uda się zorganizować kasowe walki. On może sobie pozwolić na zwakowanie tego pasa i powrót do 154 lbs skoro taką walką jak z Angulo zapełnia halę i sprzedaje 350 tys PPV. Może nawet zrobić sobie promocję i wyciągnąć takiego Maidanę do 154 lbs, bo ten po takim zapuszczeniu i rozbracie z ringiem może mieć problem żeby znowu zbić do welter. Może wyciągąć Bradleya, który już deklarował chęć pójścia wyżej właśnie na walkę z Canel i czekać spokojnie na rozwój wydarzeń i wyklarowanie się kolejnych kasowych walk.
Ja nie zarzucam innym, że pisali, że do walki dojdzie tylko, że się na nią "napalali", "łudzili" się, że do niej dojdzie.
Kto się łudził i napalał???przykłady bo jak nie to jest niemerytoryczny bełkot:):):)
Jak to nie walczył w tym limicie, jak do walki wnosi 170 lbs. Zrozum, że te kategorie wagowe to pic na wodę.
Kto się łudził i napalał???przykłady bo jak nie to jest niemerytoryczny bełkot:):):)
*
*
*
Podałem Ci od razu w komentarzu wyżej, gdzie po raz kolejny nie potrafiłeś wyłowić sensu z kilku zdań. Mam napisać drukowanymi żeby dotarło? Ja rozumiem, że ktoś może nie być tytanem intelektu, ale to już się robi powoli żenujące. Okulary założone? Pełne skupienie na twarzy? No to jedziesz:
Autor komentarza: F30Data: 20-10-2015 15:04:58
GGG w jednym roku może odprawić i Johnsona i Canelo/Cotto i Lee i wtedy pójdzie do góry
ważne jest to czy dogadają się z WBC i pozwoli im na walke na początku lutego przed starciem o pas , moim zdaniem tak a później 5 maja walka z Canelo i kolejny hit ppv
to OScar i Rudy będą mieć problem , jak wycofaja sie z walki o pas z GGG , oczywiscie jest taka opcja ale nie bedzie to proste bo po kontrlonych wazeniach widac ze GGG limit juniorsredniej tez by zrobił i na mniejsza kase tez sie zgodzi
negocjacje beda trudne ale nie niemożliwe
"Rudy mówi 155 lbs jesli GGG sie zgodzi to Canelo ma problem"
To dobre spostrzeżenie. Co jeśli po walce Cotto vs Canelo Kazach powie Sprawdzam?
Zgodzi się na 155 funtów i zejdzie 5 funtów niżej?
Powstałaby dosyć niezręczna sytuacja i jeśli Alvarez wycofałby się mimo zgody na umowny limit, to jechałoby chckenem na kilometr, a Meksyki nie lubia chickenów.
Z drugiej strony nie wiadomo, jak te 5 funtów mniej wpłynęłoby na GGG, Kazach to nie młodzieniaszek, doświadczeń wielkich ze zbijaniem nie ma, organizm nie jest przyzwyczajony.
nie mozna przedstawiac tej sprawy tak ze to team GGG ma problem
to OScar i Rudy będą mieć problem , jak wycofaja sie z walki o pas z GGG , oczywiscie jest taka opcja ale nie bedzie to proste bo po kontrlonych wazeniach widac ze GGG limit juniorsredniej tez by zrobił i na mniejsza kase tez sie zgodzi
negocjacje beda trudne ale nie niemożliwe
*
*
*
Oczywiście, że to team GGG ma problem. To oni mają ciśnienie na taką walkę, to im zależy na czasie. To Gołowkin ma 33 lata, a Canelo dopiero 25. To Canelo sprzedaje PPV i zarabia duże pieniądze, to Gołowkin potrzebuje nazwisk w rekordzie, a nie Canelo. Alvarez jak i ODLH mogą spokojnie zostawić pas i wrócić niżej, a Gołowkin mimo zyskania pasa bez walki dalej będzie w ciemnej dupie jeżeli chodzi o rywali. Negocjacje... ta. Negocjacje to się zaczną jak ODLH zobaczy pierwsze oznanki tego, że ojciec czas naruszył wiekowego już Gołowkina, a Alarez będzie już bardziej średnim niż sporo zrzucającym junior średnim.
ale na ważeniu mieści się praktycznie w niższym przedziale, czy tam ma jeden funt poślizgu. Fakty są takie że pas nie jest mu potrzebny. Z jednej strony można psioczyć na zawodników, ale z drugiej strony organizacje bokserskie też nie grają fair i nie są zbyt wiarygodne, a ich rankingi i przepisy to często żart. Canelo będzie czekał bo czas może grać tylko na jego korzyść. Nawet w umownych limitach i bez pasa będzie miał dużo większą oglądalność i wypłaty niż GGG :)
No cóż taki jest świat i nie ma się co na niego obrażać :) sprawiedliwości nigdy nie było, nie ma i nie będzie.
Dlatego, ze Canelo zabiłby Pacmana, a Filipińczyk skłonności samobójczych chyba nie ma.
Ja go nie mam za cieniasa, wręcz przeciwnie, ale gabaryty i styl obu wskazują na to, że Rudy stłamsiłby Pacmana. Filipińczyk, to nie Floyd, nie nastawia się na szybkie pacniecie, unik i w nogi.
W ringu byłoby pewnie ze 20 funtów różnicy, Manny nigdy nie walczył z tak dużym zawodnikiem, odbijałby się od Rudego, jak od ściany. ALvarez to nie podstarzały Margarito
Już Manny tyle razy miał przegrać, a rozjeżdżał rywali jak chciał. Skoro przejechał się po ODLH to z rudym też by wygrał.
Dlatego, ze Canelo zabiłby Pacmana, a Filipińczyk skłonności samobójczych chyba nie ma"
hahaha tego wychudzonego rudzielca z walki z mayweatherem to PAcman zabija
ten chuudzielec wazyl z Floydem 165 funtow, czyli tyle co najwiekszy z dotychczasowych przeciwnikow pacmana, ale to nie podstarzaly margarito po przejsciach, tylko mlody silny, twardy zawodnik, ktpry potrafi boksowac, ale tez radzi sobie doskonale w poldystansoe, bije bardzo mocno i sklada ciosy w piekne kombinacje. manny cos musialby zebrac a podlaczyc go potrafil Bradley.
qwerty890
Manny w prime to byl jak walczyl w 120-130 funtach i wnosil do ringu kolo 140, to zawodnik naturalnie chodzacy jakies 3-4 kat. nizej niz Canelo.
Canelo tymczasem to chyba naturalny średni, patrząc na to ile zbija..
Predzej mozna bylo sadzic ze oscar (chociaz to mzoe on kazal to powiedziec) bedzie sie bal niz cynamon a tu prosze. W takim razie jesli slowa sa prawdziwe i cotto narazie nie mowil ze nie bedzie walczyl jestem calym sercem za nim