DE LA HOYA: MNÓSTWO SŁABYCH STRON U GOŁOWKINA
Plan Oscara De La Hoyi spalił na panewce. "Złoty Chłopiec" był przekonany, że David Lemieux (34-3, 31 KO) będzie tym, który zatrzyma kazachską maszynę, jednak tak jak inni pięściarze, naprzeciw Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO) Kanadyjczyk był bezradny. Po walce De La Hoya pochwalił zwycięzcę, ale wciąż daleki jest od zachwytów nad pięściarzem z Karagandy.