SANCHEZ: GOŁOWKIN ODPUSZCZA, CHCE, ŻEBY WYGLĄDAŁO TO NA WALKĘ

Giennadij Gołowkin (34-0, 31 KO) już przy okazji walki z Willie'em Monroe Jr mówił, że nieco odpuścił rywalowi, aby dać kibicom swoje firmowe "big drama show". Jego trener Abel Sanchez twierdzi, że to samo Kazach zrobił nad ranem w starciu z Davidem Lemieux (34-3, 31 KO).

- W trakcie tej walki poprosiłem go w narożniku, żeby popróbował trochę innych rzeczy. Skoro już robił w ringu, co chciał, to mógł przynajmniej spróbować czegoś nowego. I spróbował. Ale czasami, niestety dla mnie i całego naszego zespołu, Giennadij nie chce zniszczyć rywala zbyt szybko. Trochę odpuszcza, chce, żeby przeciwnik zaatakował, żeby wyglądało to na walkę. Gdyby wygrał za łatwo, to powiedzieliby, że boksował z przeciętniakiem. A David to znakomity pięściarz, wielki mistrz. Tyle że Giennadij jest na innym poziomie - powiedział.

Nawet jeżeli rzeczywiście Gołowkin hamował się w ringu, Lemieux nie wykorzystał szansy. - Miałem nadzieję, że David bardziej zaatakuje, że zrobi z tego walkę uliczną, dzięki czemu Giennadij mógłby go porządnie obić. Liczyliśmy na inną walkę, ale David nie ruszył do przodu - stwierdził Sanchez.

Dodał, że zanim walka się na dobre rozpoczęła, było już w zasadzie po niej. - Już po pierwszej rundzie, kiedy wrócił do narożnika, Giennadij puścił do mnie oko i powiedział, że wszystko ma pod kontrolą - zdradził.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 18-10-2015 12:03:10 
Całkowicie się zgadzam z Sanchezem. GGG coś tam przyjał bo tak chciał jak dla mnie równie dobrze mógł ta walkę skończyć w dowolnym momencie walki.
 Autor komentarza: boksfaner
Data: 18-10-2015 12:06:45 
Ktoś uważa, że GGG jest jednowymiarowy?
Tutaj tak jakby pokazał inny styl, innego siebie, kontrola, i rozbijanie, bez pośpiechu
 Autor komentarza: MLJ
Data: 18-10-2015 12:09:18 
Cały czas mam wrażenie że Golowkin nie pokazuje na 50 % tego co potrafi..Po prostu na razie nie musi..
 Autor komentarza: MarshallMathers
Data: 18-10-2015 12:14:13 
Ranking P4P

1.Roman Gonzalez
2.Wladimir Kliczko
3.Gienadij Golovkin
4.Sergiej Kowaliov
5.Andre Ward
6.Guillermo Rigondeaux
7.Manny Pacquiao
8.Miguel Cotto
9.Canelo Alvarez
10.Erislandy Lara
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 18-10-2015 12:25:13 
11.Adamek
 Autor komentarza: Daro603
Data: 18-10-2015 12:45:05 
Kapral Wiaderny
Cześć. Ja chcę z Tobą pogadać na gg!!!
Ostatnio dużo wiadomości Ci wysłałem na gg.
Musimy pogadać! To Bardzo Ważne!!!
Bądź dziś na gg!
Ja cały czas będę aktywny!!!
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 18-10-2015 12:53:19 
Ja też chciałbym z kimś pogadać na gg.
Jestem też na naszej klasie, Facebooku i Twitter.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 12:54:06 
1.Roman Gonzalez
2.Siergiej Kowaliow
3.Gienadij Golovkin
4.Andre Ward
5.Guillermo Rigondeaux
6.Manny Pacquiao
7.Władimir Kliczko
8.Terrance Crawford
9.Erislandy Lara
10.Stevenson Adonis
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 18-10-2015 13:03:24 
Widać było wyraźnie, że Gołowkin boksuje na luzie, nie spieszy się, nie daje całego siebie. Nie miał też po co.
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 18-10-2015 13:17:44 
GGG przycisnięty presją, myślę że pokazał by prawdziwe oblicze besti
 Autor komentarza: MarshallMathers
Data: 18-10-2015 13:27:42 
@ Barkley00

1.Roman Gonzalez
2.Siergiej Kowaliow
3.Gienadij Golovkin
4.Andre Ward
5.Guillermo Rigondeaux
6.Manny Pacquiao
7.Władimir Kliczko
8.Terrance Crawford
9.Erislandy Lara
10.Stevenson Adonis


Z Crawfordem to bym się tak nie śpieszył no ale ile osób tyle opinii :) reszta w sumie ok jak dla mnie
 Autor komentarza: KnockKnock
Data: 18-10-2015 13:35:08 


"Liczyliśmy na inną walkę, ale David nie ruszył do przodu"


Oczywiscie ze Lemieux ruszyl do przodu, tylko ze zainkasowal 200 lewych prostych na twarz co go troche zniechecilo.....


 Autor komentarza: Champion20
Data: 18-10-2015 14:22:03 
DAJCIE SPOKÓJ Z TYM ŚMIESZNYM GONZALEZEM on nawet nie jest w top 5. Wyprzedzają go Golovkin, Kowaliow, Kliczko, Ward, i Rigondeaux
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 14:27:30 
Aaaaa, @czzempion20, to ten koleś co mowił, cytuję: "Broner to następca Floyda, a kto tego nie widzi nie zna się na boksie.", a Robinsona nie postrzega jako najlepszego boksera w historii, ba, nawet nie uważa, żeby był blisko szczytuXD. TAK, wydaje mi się, że opinie kogoś takiego powinniśmy wszyscy brac mocno pod uwagę, w szczególności te pacany z The Ring i EPSPN, ktore uznają Romana Gonzaleza za najlepszego boksera na świecie XDD
 Autor komentarza: F30
Data: 18-10-2015 14:41:21 
no niestety okazało sie ze GGG to nie tylko zabójczo silny swarmer ale jak trzeba to potrafi walczyc jako boxer ustawiajac walke lewym jab
Lemieux to naprawde swietny zawodnik , młody , jesli da rade jeszce robic limit MW to moze być zaraz 2 po Gienku
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 18-10-2015 14:43:08 
Co do Gonzaleza racja.

GGG? Mistrz pierwszej wody. Moje zdanie to zebrane w kupe wszyskie powyzsze wypowiedzi.
Zobaczcie ze chwilami ustrzelil Davida i tamte poszedl na liny a GGGodpuszczal dajac mu chwile ochlonac. Ten facet naprawde nie pokazuje wszystkiego co moze zrobic. A jego timing i wyczucie dystansu? Najlepsze na świecie
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 14:47:08 
Maniek1986

A jego timing i wyczucie dystansu? Najlepsze na świecie

*

Timing ma lepszy Gonzalez, a wyczucie dystansu Ward, ale oczywiście to tylko opinie.
 Autor komentarza: F30
Data: 18-10-2015 14:57:43 
ja nie moge wejść z podziwu jak wielka hybryda jest Gienia , on moze nacierac , moze utzrymywac dystans moze kontratkaowac z obrony
to jest fenomen
 Autor komentarza: PanAdam30
Data: 18-10-2015 15:13:55 
MarshallMathers/Barkley00
Mój ranking P4P:

1. Supermen.
2. Spidermen.
3. Batman.
4. Babcia Kleofasa.
5. Zenek zza kotłowni.

Kpina i wymysł amerykanów, którzy leczą kompleksy po tym jak ich zawodnicy dostają wpierdol od ruskich w każdej sensownej wadze.
 Autor komentarza: heinz
Data: 18-10-2015 16:23:00 
Takich rzeczy nie powinno się mówić. Kto ma oczy , to widzi, ale takie gadanie-moim zdaniem-jest umniejszaniem przeciwnikowi.
Facet zostawia kupę zdrowia na ringu, schodzi z urazami i z poczuciem że dał z siebie 110%, a trener z nadwagą mówi, że to była zabawa w kotka i myszkę.

Mnie się osobiście to niezbyt podoba.
 Autor komentarza: trucker
Data: 18-10-2015 17:17:09 
Powiem tak...GGG rewelacja...Powoli bez pospiechu rozbijał rywala aż go rozbił...Jak dla mnie to kompletny bokser i nie widze nikogo kto by mu mógł chociażby zagrozić w tej chwili....Niesamowity jest GGG,ma charakter,potężnie uderza,rozbija,precyzyjny jest,widzi luki,nie na pala się i ma dobry lewy prosty..Taki od niechcenia ale robi spustoszenie...

Gratulacje dla Lemiux bo to prawdziwy wojownik i bardzo twardy chłop....Należy mu się szacunek....

Tak się zastanawiam czy nie ma w tym głębszego dna że teraz wystawił Delahoja Lemiu na GGG bo może chciał cos zobaczyć lub sprawdzić pod ewentualną walke Alvareza z GGG...Teraz jak to zobaczył to raczej nie wystawi Alvareza dla GGG choc kto wie...Zastanawia mnie czy Delahoja nie zrobił tego po coś....
 Autor komentarza: albert223
Data: 18-10-2015 17:25:24 
Gołowkin przegra dopiero za dwa lata. Kto go pokona? Maciej Sulęcki.
Pierwsza cześć walki na korzyść Gołowkina, w drugiej do głosu zacznie dochodzić nasz rodak. Wygra 3 ostatnie rundy, z czego w 11. GGG zaliczy niezasłużone liczenie (przewróci się, ale nie po ciosie) i przegra dwa do remisu - dwa razy jednym punktem).
 Autor komentarza: wydyganiec
Data: 18-10-2015 18:23:06 
Kocur teraz Cotto
 Autor komentarza: Matys90
Data: 18-10-2015 18:28:21 
Właśnie skończyłem oglądać, powiem jedno, jak zwykle nie myliłem się w przewidywaniach i zgodnie z moimi przepowiedniami - sędzia ringowy nie zawiódł, powinien dostać jakąś nagrodę dla bohatera drugoplanowego xD

http://giant.gfycat.com/LivelyTerribleAmericangoldfinch.gif
 Autor komentarza: Matys90
Data: 18-10-2015 18:35:59 
Tak bardziej serio, jeśli chodzi o pracę ringowego, to ciekawe jest dla mnie, że chyba nikt specjalnie nie lamentuje nad mega brzydkim faulem Gołowkina po tym nokdaunie. Uważam, że dobrze się stało, iż nie skończyło to się głupią dyskwalifikacją, ale wypadało naprawdę chociaż odjąć punkt jak nie dwa i dać czas Lemieux na dojście do siebie. Aha, no i ciekawe co by się działo w internetach gdyby autorem takiego faulu był ktoś mniej lubiany, np. emerytowany #1 P4P ;)

Ogólnie fajna gala, tylko wszystkie walki trochę zbyt jednostronne, ale takich artystów jak Gołowkin czy Chocolatito to można oglądać z przyjemnością nawet jeśli nie ma wielkich emocji związanych z ostatecznym wynikiem walki. Ortiz też fajny nokaut zaliczył na tym grubasku z Argentyny.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 18-10-2015 18:39:36 
Jasne Gołowkin nieco odpuścił Lemieux, dlatego zajebał mu bombę jak ten kleczał LOL

A tak w ogóle to walka bez historii,z dużej chmury mały deszczyk...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 18-10-2015 18:53:00 
Odnośnie pracy ringowego,to przy chamskim faulu Golowkina dał dupy.Powinien zareagować,tak jak sugeruje kolega Matys.Natomiast ja nie mam pretensji,że przerwał walkę, bo był blisko zawodników i najprawdopodbniej bo tym jak Lemieux otrzymał bardzo mocny cios i znaczaco spojrzał w strone ringowego,ten uznal ze to juz koniec...
 Autor komentarza: odyniec
Data: 18-10-2015 19:52:09 
ja tez mysle ze ringowy powinien odjąć punkt GGG żeby później nikt nie miał pretensji ze nic nie zrobil a przewinienie było ewidentne
dla GGG nic by to nie zmienilo bo i tak skonczyl przed czasem ale rules are rules
 Autor komentarza: F30
Data: 18-10-2015 20:14:45 
Autor komentarza: Matys90
Data: 18-10-2015 18:35:59
Tak bardziej serio, jeśli chodzi o pracę ringowego, to ciekawe jest dla mnie, że chyba nikt specjalnie nie lamentuje nad mega brzydkim faulem Gołowkina po tym nokdaunie.

jak to nikt a czytałes Waszym zdaniem ? od razu napisałem ze powinnien byc minimum 1 punkt i ze Lemieux powinnien dostac czas na dojscie do siebie , podobnego zdania było jeszcze kilku userów
prawda jest taka ze jakby na to nie patrzec nawet DQ wchodzi w gre w takiej sytuacji
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 18-10-2015 23:46:01 
@F30
Twój cytat:"...nawet DQ wchodzi w gre w takiej sytuacji..."
*
*
Oczywiście , że tak.
Masz całkowitą rację.
Sędzia miał takie prawo , czyli mógł zakończyć tę walkę dyskwalifikacją GGG.

Takie przypadki już miały miejsce i to w walkach na najwyższym szczeblu, czyli o mistrzostwo świata, ale z drugiej strony trzeba tez spojrzeć na przebieg walki, a jeżeli na to patrząc to sędzia zrobił instynktownie dobrze.

David, ani jego narożnik nie protestowali, David nie "pajacował"-aaaa, zaraz, zaraz ...pomału...pomału... mógł...?No tak , mógł udać "głupa" i się położyć i udawać, że go boli...
Jakby był wyrachowanym "@#$@#$" to by się położył i udawał "zabitego" po nieprawidłowym ciosie i by dostał ta dyskwalifikację...,ALE! ALE-NIE!!!

DAVID okazał się spoko ziomkiem i twardzielem z honorem!
Walczył dalej.
Szacun mu za to!
 Autor komentarza: trucker
Data: 19-10-2015 08:40:12 
LennoxLewisLion...

Zgadza się....

Jak już cos mógł odjąć punkt ale przerywać walke w momencie gdzie GGG miał olbrzymią przewage było by nierozsądne choć mógł to zrobić...Lemiu twardy i fajny chłop z charakterem ale brakowało mu umiejętności a w sytuacji gdy cios padł po gongu to nie płakał ani nic tylko zachował sie jak na wojownika przystało a nie jak Dirrel płaczka spod biedronki...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.