FONFARA-CLEVERLY: AŻ TRZY REKORDY WEDŁUG COMPUBOX!
Czasem statystyki zadają kłam, ale bywa też tak, że świetnie oddają daną sytuację. A o tym, jak fantastyczną walką było starcie Andrzeja Fonfary (28-3, 16 KO) z Nathanem Cleverlym (29-3, 15 KO) najlepiej świadczą właśnie liczby. Obaj panowie pobili rekord wszech czasów jeśli chodzi o wagę półciężką!
Firma Compubox, która obsługuje najważniejsze walki, potwierdziła zaraz po pojedynku, że padły aż trzy rekordy - wyprowadzonych łącznie ciosów (2524), ciosów, które doszły celu (936), a także trafionych tzw. "mocnych ciosów" (705).
Polak wyprowadził łącznie 1413 uderzeń, z których trafił 474 (395 celnych na 746 wyprowadzonych tzw. mocnych uderzeń). Analogicznie statystyki rywala wyglądały następująco - 1111 (462) oraz 310/597.
ZACHWYTY W USA. 'FONFARA MA COŚ Z ARTURO GATTIEGO'
Przypomnijmy, iż po pasjonujących dwunastu rundach jednogłośnym werdyktem sędziów 115:113, 116:112 i 116:112 zwyciężył nasz rodak.
Reszta pseudo znawców wyzywała mnie i obrażała wulgarnie rzucając swoim rynsztokowym nie popartym wiedzą merytoryczną językiem.
za duzo chlop przyjmuje a z nimi to moze sie zle skonczyc
Reszta pseudo znawców wyzywała mnie i obrażała wulgarnie rzucając swoim rynsztokowym nie popartym wiedzą merytoryczną językiem.
Ciągle to powtarzasz i się chwalisz, że trafiłeś wynik. To takie ważne? Przecież tak samo się na tym nie znasz jak ja i cała reszta, jakie to ma znaczenie czy ktoś się zna na boksie?
tym razem Stevenson przygotuje sie 2x lepiej niz ostatnio gdzie liczyl na latwa przeprawe
On zawsze na każdą walke był świetnie przygotowany nawet tą którą przegrał z Boonem.Po prostu Kanadyjczyk nie ma wielkiej odporności na ciosy i czasem refleks go zawodzi(teraz jeszcze kwestia jego wieku, to wszystko wyjdzie).
Ciągle to powtarzasz i się chwalisz, że trafiłeś wynik. To takie ważne? Przecież tak samo się na tym nie znasz jak ja i cała reszta, jakie to ma znaczenie czy ktoś się zna na boksie?
Dobrze napisane
Data: 17-10-2015 06:05:05
Walka bez wątpienia kandydatem na walkę roku.
bez przesady , dla mnie nawet nie walka roku w Polsce no bo Główka :)
jak dla mnie to Andrew bez szans zarowno ze Stevensonem jak Kovalevem.
Nie rozumiem też tego zwrotu ,,środek nocy, w czasie gdy trwa tak dobra walka"-Człowieku oglądałem ją na telewizorze a nie na hali :).
Ty chyba sobie robisz jakieś paranoje i wyobrażasz sobie siedzenie na hali na wprost ringu.Stąd też taki ból dupy do COP-a ma was wielu.Bo on na tych galach bywa i pewnie zda nam relacje z pamiętnika Andre
Później podam link
Wszystko popsułeś, jak mogłeś :-)
Twierdziłeś, że wszystkie rundy wygrywa Cleverly.
Właściwie to szkoda klawiatury na takich kundli, jak ty...
Nie wiedziałem by Clev protestował..
Nie zmierzymy zainteresowania bo moja opinia została wywalona. Poziom 46-7 na plus.
Wiem, że nie przyłożyłeś do tego "ręki". Natomiast można wykalkulować, że są kibice, a janusze/nie znawcy-kibice dali do wywalenia:-D
Na pohybel :-)
Liczyłem że Andrzej go skończy do 6 rundy.
A tu wyrównana walka...
Do Kovaliowa nie ma co wychodzić bo skończy jak Cleverly.
Supermen z lepszą kondycją nie wypuściłby takich okazji do wykończenia jak w pierwszej walce.
Oczywiście gratulacje za wygraną.
Jednak jest, tyle, że "poza stroną główną". Zmierzymy to co jest i tyle.
Nie ma w wyniku walki kontrowersji ,a o skandalu nawet mowy. Jednak jakby wygral Clev,to rowniez to samo mozna by powiedziec.
Mój ulubieniec, kozak, prze gość ! Tu będzie boks :-))))
Szacun za typowanie punktacji. Mi osobiście bardziej wychodził remis albo minimalna Cleva. Może to przez asekuranctwo, może nie chciałem na siłę faworyzować Fonfary?
Wydaje mi się że Andrzej przyśpieszył w drugiej połowie walki i stąd taka ilość ciosów bo przecież w pierwszych rundach głowa Andrzeja odskakiwała jak piłeczka od ping ponga. Fakt że wymowę lepsza miały ciosy Andrzeja ale przecież punktuje się rundy a nie ogólne wrażenia.
AF NC
1; 9 - 10
2; 9 - 10
3; 10 - 9
4; 9 - 10
5; 10 - 10
6; 9 - 10
7; 10 - 10
8; 9 - 10
9; 9 - 10
10 10 - 9
11; 10 - 9
12; 10 - 9
Jakoś tak mi to wyszlo... Środkowe rundy bardzo trudne to typowania :/
Ale według mnie przegrał walkę bo trafiał o wiele mocniej a o wiele rzadziej bo bił przeważnie soczystymi pjedynczymi ciosami.
Natomiast przeciwnik bił słabiej ale przeważnie seriami które dochodziły do celu.
115:113 dla Nathana Cleverlego
Za dużo stoi w miejscu !
Dlatego nie ma czego szukać z Kowaliowem w ringu.
Andrzej jesteś wielkim wojownikiem i KOCHAMY Cię ale szanuj zdrowie !!!
Ile można zrobić w karierze takich walk na wyniszczenie ?
Walka świetna, jedna z lepszych walk Polaków w historii zawodowego boksu.
Kolejna runda do weryfikacja to 7, tam Fonfara mocno ją wygrał no i u Ciebie znowu jest remis.
8 runda to była w zasadzie ostra fizyczna brutalna dominacja a ty nam tu Polaka krzywdzisz hehe
Za bardzo się asekurujesz, no i jak punktujesz walki trzeba chłodnej głowy.Nie każdy w starciu rodaka potrafi to zrozumić co jest zrozumiałe ale jak tak jeszcze pooglądasz wiele dobrych walk+powtórzysz sobie zasady punktowania to myśle, będzie z Ciebie merytoryczny człowiek na tym forum.