PASCAL DZWONIŁ DO STEVENSONA, ALE WALKI NIE BĘDZIE
Jean Pascal (30-3-1, 17 KO) wyszedł z inicjatywą zorganizowania hitowej w Kanadzie walki z Adonisem Stevensonem (27-1, 22 KO). Były mistrz wagi półciężkiej osobiście skontaktował się ze swoim starszym rodakiem, ale ten przyznał, że taka potyczka go nie interesuje.
- Dzwoniłem do Adonisa, powiedziałem: "Słuchaj, porozmawiajmy jak dorośli, jak biznesmeni, sportowcy. Powinniśmy się spotkać na obiedzie i omówić interesy, zająć się aspektami, które wydają się nas dzielić". Odniosłem wrażenie, że sądził, że to pułapka. A mówiłem zupełnie serio. Jesteśmy dorośli, obaj mamy fanów, którzy chętnie zobaczyliby taką walkę. Dlaczego by jej nie zorganizować? Adonis powiedział, że oddzwoni - stwierdził Pascal.
Po konsultacji ze swoim sztabem mistrz WBC oznajmił jednak, że do walki nie dojdzie. - Moim celem jest pojedynek z Kowaliowem - krótko skomentował.
Pascal tymczasem powiedział, że również celuje w Rosjanina. Jak zdradził, ma ofertę ponownego zmierzenia się z "Krusherem" w styczniu przyszłego roku. Pięściarze po raz pierwszy boksowali ze sobą w marcu. Przez techniczny nokaut w ósmej rundzie wygrał Kowaliow, ale Pascal od początku nie zgadzał się z decyzją sędziego o przerwaniu pojedynku.
A Do hitowej Walki Koaliow - Stevson może nie dojść nigdy
.
"Szczenke" z pewnością ma twardą ;)
Kiedy mistrzu naprawisz klawiaturę ?
A Ja się wyłamię i twierdze że Pascall by Stevensona pokonał..
Powinien przegrać z Yunieskim Gonzalezem i był to dla mnie ewidentny szwindel.
Może Stevenson naprawdę myśli o walce z Kowaliowem (tak by logika nakazywała), a może to tylko wymówka dla rodaka.
Bardzo możliwe. Na pewno trudno by było Adonisowi znokautować Pascala, bo ten słynie z solidnej szczęki.
Adonis musi walczyć na SHO, Krusher musi walczyć na HBO, tu żadna ze stron nie jest winna. Podpisali kontrakty z konkurencyjnymi telewizjami i muszą się ich trzymać.
Tak samo można powiedzieć, że Stevenson mógł się nie wiązać z Haymonem, bo teraz musi walczyć na SHO.
Pascal wygrał w pełni zasłużenie z Gonzalezem. Kubańczyk nie mógł tej walki wygrać. Owszem, był aktywniejszy, wyprowadzał więcej ciosów, ale ile z tych ciosów pruło powietrze i nie doszło do celu? Pascal świetnie unikami rotacyjnymi bronił się przed atakami Kubańczyka. Owszem, trochę przyjął, ale bez przesady. Ile czystych bomb zainkasował Gonzalez? Gdyby nie jego twardy łeb, to ta walka skończyłaby się przed czasem na korzyść Pascala. Obrana Gonzaleza była dziurawa jak ser szwajcarski! Ciosy Pascala były mocniejsze i przede wszystkim wyraźniejsze, bardziej czyste! Kanadyjczyk wygrał tą walkę w pełni zasłużenie z walczącym jednowymiarowo i chaotycznie przez pełne 10 rund Yunieski Gonzalezem.
Odnośnie powyższego newsa, to Stevenson się obawia porażki, a nie jak to napisałeś Pascal swojej przegranej w międzyczasie z kimś o słabej wartości marketingowej.
To, że Stevenson mierzy w walkę z Kowaliewem to zwykła wymówka. Już nie jedne podchody były pod tą walkę i do niczego konkretnego nie doszło. Nawet Duva ostatnio nie podeszła do przetargu. Stevenson doskonale wie, że do tej walki na 99% nie dojdzie, bo Haymon go nie puści, by ten walczył na HBO i tak samo Duva nie pójdzie na żadne kompromisy.
Zresztą po co Stevensonowi walka z ciągle groźnym Pascalem, kiedy za walki z Biką, ściągniętym z superśredniej, czy Karpencym i tak inkasuje po 2-3 bańki? Jaki w tym miałby cel?
Ja tylko dodam, że starcie Stevensona z Pascalem, którzy obaj są szalenie popularni w Kanadzie wygenerowałoby niewiele mniejsze zyski niż potencjalna walka Stevensona z Kowaliewem.
Niech każdy sobie odpowie, czy Stevenson rzeczywiście jest na tyle ambitny i chce naprawdę zunifikować pasy w półciężkiej, czy po prostu jest mu na tyle wygodnie i dobrze, że woli w dalszym ciągu obijać trzecią ligę (nie wliczam tu oczywiście Fonfary) i inkasować przy tym czeki na 2-3 mln, zamiast wyjść do Pascala $?
Data: 16-10-2015 14:00:23
"Niestety, do walki z Adonisa z Kowaliowem raczej nie dojdzie przez Kaśkę Duvę"
Adonis musi walczyć na SHO, Krusher musi walczyć na HBO, tu żadna ze stron nie jest winna. Podpisali kontrakty z konkurencyjnymi telewizjami i muszą się ich trzymać.
Tak samo można powiedzieć, że Stevenson mógł się nie wiązać z Haymonem, bo teraz musi walczyć na SHO.
*
*
Popraw mnie jeśli się mylę, ale to Adonis zarabia więcej od Kowaliowa mimo, że ma mniej wymagających i znanych przeciwników.
"Popraw mnie jeśli się mylę, ale to Adonis zarabia więcej od Kowaliowa mimo, że ma mniej wymagających i znanych przeciwników"
Popraw mnie jeśli się mylę, ale to Szpilka zarabia większe pieniądze niż taki np. Cunningham, mimo, że ma mniej wymagających i znanych przeciwników.
Jakie to ma znaczenie?
Jeden i drugi (Stevenson i Kowaliow) musi obowiązkowo walczyć na antenie jednej ze stacji. Duva i ME związane jest z HBO Haymon z SHO, to nie jest kwestia jednej walki.
W przypadku 2 zawodników o równej pozycji (tutaj 2 mistrzów) to obóz boksera z większym zapleczem finansowym dyktuje warunki. Zawsze tak było i zawsze tak będzie.
Gdy mamy przetarg organizowany przez federację dla walki oficjalnego pretendenta i mistrza, to faktycznie ten który wyłoży więcej kasy, organizuje walkę, w tym może decydować o TV.
Gdy mamy dwóch zawodników, którzy nie mają obowiązku ze sobą walczyć, to muszą się dogadać. W tej sytuacji, jedną stronę wiąże umowa z SHO, a drugą stronę z HBO, obowiązku walki nie ma i nikt tu winny nie jest. jEDNA GRUPA WSPÓŁPRACUJE Z tv X, druga Z tv Y, żadna ze stron nie chce zrezygnować ze swoich relacji z daną TV, nawet kosztem braku walki, gdyż straty, które będą spowodowane utratą TV będą znacznie wyższe niż zyski z wygranej.
Kasa Haymona nie ma tu nic do rzeczy.
Właściwie zgodziłeś się ze mną. Bo BYŁ przetarg zorganizowany przez WBC (chociaż narzucony był Adonisowi, a nie Kowaliowowi), ale Kaśka wiedząc, że nie ma żadnych szans go wygrac, wycofała się, tym samym pokazując, że ona jest winna nieodbyciu się tej walki.
OK był przetarg do którego nie przystąpili, niech będzie, że dlatego, że nie mogli go wygrać.
A dlaczego nie mogli walczyć na zasadach zwycięzcy przetargu? Bo walka musiałaby się odbyć na SHO, a Kasia ma kontrakt z HBO na którym jej bardziej zależy niż na walce z Stevensonem.
Jestem 100% pewny, że gdyby Haymon stwierdził, że robi wyjątek (w tym zakresie dogadałby się z SHO) i Stevenson może walczyć na HBO, to Duva wzięłaby walkę bez marudzenia. Żaden przetarg nie byłby nawet potrzebny, najzwyczajniej w świecie by się dogadali.
Wzicie udział w przetargu = walka na SHO, a to w przypadku Duvy i Krushera nie wchodzi w grę.
Walke Stevenson - Kovalev bedzie ogladal caly swiat bokserski, i to z ogromnym zainteresowaniem.
Ta walka ma potencjal na bardzo duze pieniadze!