WACH-POWIETKIN: DO MARIUSZA DOJECHALI OLAŚ I KOŁODZIEJ
Mariusz Wach (31-1, 17 KO) nie zwalnia tempa. Ponad dwumetrowy olbrzym przygotowuje się w Zakopanem do walki z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO) o miano pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC. Za nim kolejna dawka mocnych sparingów.
O pierwszych treningach pisaliśmy szeroko cztery dni temu. W tym tygodniu Patryk Brzeski wyjechał już z obozu, a w jego miejsce pojawili się Paweł Kołodziej (33-1, 18 KO), były pretendent do tytułu kategorii cruiser, a także Michał Olaś, aktualny wicemistrz Polski w wadze ciężkiej (-91kg) w boksie olimpijskim. W poniedziałek i wczoraj Wach ostro zasuwał. W środę było to aż dziesięć rund. Jutro "Waszka" zejdzie trochę z obciążeń, ale następny tydzień będzie dla niego najtrudniejszy.
Z Mariuszem oczywiście nadal ćwiczy główny sparingpartner, Ukrainiec Wiaczesław Głazkow (21-0-1, 13 KO), sprowadzony specjalnie pod kątem Powietkina. Wkrótce zaprezentujemy Wam urywki materiału wideo z tych przygotowań.
KULISY NEGOCJACJI WALKI WACH vs POWIETKIN
Przypomnijmy, iż po spotkaniu w Rosji Wach stanie się wolnym zawodnikiem. W związku z tym odda aż dziewięćdziesiąt procent gaży swoim dotychczasowym promotorom.
wzmocnić Wacha aby ten uwierzył że może znokautowac Povietkina, gdyż Paweł kiedy oberwie będzie się wykładał albo udawał zamroczonego by waszka obudził w sobie zwierzę i instynkt mordercy. :-)
Moim skromnym zdaniem Wach będzie za wolny dla Powiekina
Jak go ustrzelisz jakimś zabłąkanym "harpaganem" i poprawisz serią ciosów może być dobrze - cokolwiek to oznacza...;-)
Wiking to wiking.
Waszka to już raczej twór internetowy.
Data: 15-10-2015 18:50:18
Kołodziej z Wawrzykiem mogli by się zmieniać jak w wrestlingu
HAHAHAHAHAHHAHAH 10/10 saved
jak bedzie -10 to idealne warunki - czyste powietrze bez wilgoci to przeciez nie dzungla
w hali gdzie bedzie ring raczej nie bedzie -10 wiec w czy problem?
cos ci sie pomieszalo kolego
Mam nadzieje, że po sparingach Waszka wyciągnie odpowiednie wnioski o ile w ogóle będzie mógł walczyć dręczony kontuzjami po sparringach z Krynickim Legolasem.
chlopak przegral jedna walke z jednym z najlepszych w tym limicie - zalapal sie na czysty cios i padl
zdarza sie w boksie
moze nie jest jakims mega zawodnikiem ale nabijanie sie z niego w ten sposob nie jest fajne - gosc tak jak oni wszyscy ryzykuje zdrowie i zycie wylewa pot i krew a doszedl i tak bardzo wysoko w tym co robi
tu nie chodzi o porażkę z Leb - tu chodzi o niego :-) dużo dużo dużo by gadać... można by napisać o tym książkę konstruktywnego hejtu i portret psychologiczny, który nie pasuje do tego twardego sportu..