FURY: KLICZKO CHCIAŁ, ŻEBYM ZACZĄŁ PIĆ
Tyson Fury (24-0, 18 KO) jest przekonany, że Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) nie był kontuzjowany, a jedynie wymyślił uraz, aby przełożyć walkę z Anglikiem. Co miałby przez to ugrać ukraiński mistrz świata? - Chcieli, żebym się wykoleił i upił, jak to zwykle robię - tłumaczy kolos z Manchesteru.
Pięściarze mieli się spotkać 24 października, ale kontuzja łydki Ukraińca zmusiła ich do zmiany daty na 28 listopada. Fury'emu naruszyło to wprawdzie harmonogram przygotowań, jednak pięściarz z Wielkiej Brytanii na nic nie narzeka.
- Czuję się świetnie. Wiedziałem, że walka prędzej czy później się odbędzie, pytanie było tylko, czy dojdzie do niej w tym roku czy w kolejnym. Mamy to, czego chcieliśmy, zmierzymy się w tym - mówi.
- Myślę, że to wszystko to była gra psychologiczna ze strony Kliczki. Chcieli, żebym stracił panowanie, upił się i zaczął szaleć, jak to ja, ale tym razem tego nie zrobiłem. Trzymałem się planu, biegałem, sparowałem. Nie zrobiłem przez tę przerwę zbyt wielu złych rzeczy. W końcu będę walczyć o mistrzostwo świata. Nie może być już żadnej kontuzji, bo wtedy będzie awantura - dodaje.
Kliczko i Fury spotkają się na stadionie ESPRIT arena w Dusseldorfie.
Nie zrobił zbyt wielu złych rzeczy czyli jednak coś tam ma na sumieniu:)
Nie zrobił zbyt wielu złych rzeczy czyli jednak coś tam ma na sumieniu:)
*
*
*
Pewnie spuścił trochę z krzyża na rozluźnienie nóg xDD
Paris sie cieszyła z przerwy obozu przygotowawczego.
Ciekawe czy sparował z Michey'em z Przekrętu... ;P
A co, jeśli wtedy terminy walk będą ustalać na 2 miesiące 29 dni do przodu? :D
Pomysł masz dobry, Kliczko przegrał tą walkę walkowerem i tyle. Przecież Fury się przygotowywał, poniósł koszty, wcześniej już miał takie sytuacje z Haye.
@NietrzezwyTomasz
Pewnie spuścił trochę z krzyża na rozluźnienie nóg xDD
Coś w tym jest, Zimnoch mówił, że Git na kadrze tak rozluźniał kolegów, ciekawe czy to jest element treningu obecny w przygotowaniach wszystkich bokserów.
Do kogo jak do kogo ale do Tysona trzeba jednak zachowywać pewną rezerwę w zaufaniu. Przynajmniej wymówki będzie miał dobre po walce. A za rok o tej samej porze pewnie będzie ważył ze 160kg. Będzie to odpowiedni moment by w końcu wyjść z depresji i znów zacząć robić to co Fury robi najczęściej- gubić tłuszcz w przygotowaniach do kolejnych walk.
@NietrzezwyTomasz
Pewnie spuścił trochę z krzyża na rozluźnienie nóg xDD
Coś w tym jest, Zimnoch mówił, że Git na kadrze tak rozluźniał kolegów, ciekawe czy to jest element treningu obecny w przygotowaniach wszystkich bokserów.
TERAZ TO JUZ DOROSLE CHLOPY WIEC SAMA REKA IM NIE WYSTARCZY , NIE MA BOLA JAPE TRZEBA ROZDZIAWIC :)
Data: 15-10-2015 17:00:46
@Grzelak
@NietrzezwyTomasz
Pewnie spuścił trochę z krzyża na rozluźnienie nóg xDD
Coś w tym jest, Zimnoch mówił, że Git na kadrze tak rozluźniał kolegów, ciekawe czy to jest element treningu obecny w przygotowaniach wszystkich bokserów.
TERAZ TO JUZ DOROSLE CHLOPY WIEC SAMA REKA IM NIE WYSTARCZY , NIE MA BOLA JAPE TRZEBA ROZDZIAWIC :)
ojciec ale Ty sie pod wpływem @grzelaka zmieniłeś łobuzie TY :)
"Fury to najgroźniejszy przeciwnik Kliczki w karierze"
Nie sadze.
Grozniejsi byli Powietkin,Haye,Brewster,Wach,Sanders,Byrd.
Fury jest najwyzszy z przeciwnikow Kliczki,ale nie najgrozniejszy.Przypomnij sobie jak Cunningham go osmieszal i posadzil na dupie.
"e tam Tyson pierdolisz , pewnie z raz conajmniej sie najebałeś jak sie dowiedziales ze Władka ma kontuzje :)"
Dziwne by było i straciłby sporo (u mnie np) gdyby tego nie zrobił :D
Zresztą on przecież nie zaprzecza, że się upił.
"- Chcieli, żebym się wykoleił i upił, jak to zwykle robię - tłumaczy kolos z Manchesteru."
"- Myślę, że to wszystko to była gra psychologiczna ze strony Kliczki. Chcieli, żebym stracił panowanie, upił się i zaczął szaleć, jak to ja, ale tym razem tego nie zrobiłem. Trzymałem się planu, biegałem, sparowałem. Nie zrobiłem przez tę przerwę zbyt wielu złych rzeczy."