KHAN: JESTEM ZAWIEDZIONY, WYCOFAŁEM SIĘ Z NEGOCJACJI Z PACQUIAO
Jeszcze kilka dni temu Amir Khan (31-3, 19 KO) przekonywał, że jest 75% szans na to, że spotka się z Mannym Pacquiao (57-6-2, 38 KO). Dzisiaj Brytyjczyk nie jest już tego tak pewny. Co więcej, przyznaje, że powoli rozgląda się za innym rywalem.
- Jestem bardzo zawiedziony Mannym i jego zespołem. Wystarczyłoby, żeby podpisali kontakt, ale oni wolą grać na czas. Wycofałem się więc z negocjacji, nie będę walczyć z Pacquiao. Wiedzą, że jestem trudnym rywalem i bym go pokonał. Bo z jakiego innego powodu nie chcieliby boksować, skoro na stole jest tyle pieniędzy? Może Pacquiao znowu będzie walczyć z Mayweatherem, może dlatego nie chce podpisać kontraktu, nie wiem, naprawdę nie wiem - stwierdził Khan w rozmowie z wydawanym w Abu Zabi dziennikiem "The National".
Na Twitterze napisał z kolei, że walka jest nadal możliwa, o ile "Pacman" szybko się zdecyduje. Jeżeli tego nie zrobi, Anglik poszuka innego wyzwania.
- Mam już plan zapasowy. Myślimy o rewanżu z Dannym Garcią. Chciałbym też walki z Timem Bradleyem, ewentualnie rewanżu z Lamontem Petersonem. Kell Brook to kolejna opcja. Ja jestem chętny na walkę z każdym, ale jak widać nie wszyscy są chętni na walkę ze mną - oznajmił.
jak czytam że Khan sę wycofuje z negocjacji z Paciem to nie wiem czy się śmiac czy płakać
Amirek Ty masz być posłuszny a nie durnia z siebie robić , już widze jak Pan Paquiao dzwoni do Amira i nalega no ej Amir nie fosz , choc zawalczymy a Amir nie i chuj :):):)
Do tego ostatni rywale sa ewidentnie dobierani pod niego. Waciani Alexander czy Algieri. Nie mowie ,ze Amir to zly bokser ,bo jest dobry i bardzo szybki,ale nie zdziwie sie jak sie kolejny raz na kims przejdzie..Kims kto ma cios i napiera.
Data: 14-10-2015 19:11:55
Khan ma jekies zawyzone ego.. Nie ma tygodnia ,zeby nie paplal jak to go wszyscy unikaja ,jaki to on jest wielki jak wszyscy sie boja bo wiedza ze polegna i etc. Kim on jest ,zeby tak musial widniec w rekordach Moneya czy Paca?? Gosc zostal ciezko znokautowany przez no name Prescotta czy zdemolowany przez Garcie. .Dostal tez porazke(slusznie czy nie) z Petersonem ,a uwaza sie za wyrocznie.
Do tego ostatni rywale sa ewidentnie dobierani pod niego. Waciani Alexander czy Algieri. Nie mowie ,ze Amir to zly bokser ,bo jest dobry i bardzo szybki,ale nie zdziwie sie jak sie kolejny raz na kims przejdzie..Kims kto ma cios i napiera.
*
*
Zgadzam się w 100%. Inteligentna wypowiedź bez hejtu, pokazująca, że Amirek to bujający w obłokach "tylko" dobry bokser.
Ja bym chętnie zobaczył Paca z Kahnem i choć stawiam na Paca przez KO to nieodbierał bym szans Kahnowi..Walka jak dla mnie patrząc na ich style ciekawia.Ale w sumie to nic ze ci dwaj go omijają bo może dojdzie do również ciekawych walk chociażby rewanżu z Garciją bądź wreszcie płaczka zdecyduje się zawalczyć z Brookiem..
Ojjj Amirku czasami zachowujesz się jak dziecko któremu zabrano zabawke...
Garcia pewnie rewanżu mu nie da (bo się boi), taki Maidana pewnie na rewanż by się zgodził, ale wtedy Khan pewnie znowu wycofałby się z negocjacji i publicznie wyrażał swój żal z tego powodu :D
jest Glowacki w cruiser i Fonfara w light hw
obaj moga pobic najlepszych w swoich limitach