KOLEJNA ZMIANA DLA BETERBIJEWA - TERAZ MICHALKIN
To już robi się powoli "telenowela", ale jak widać ciosy Artura Beterbijewa (9-0, 9 KO) robią na potencjalnych rywalach spore wrażenie. To już kolejna zmiana przeciwnika w eliminatorze do tronu federacji IBF wagi półciężkiej. Która? Trudno już zliczyć.
Najnowsza wersja jest taka, że Karo Murat jeszcze nie zdążył się wyleczyć i zamiast niego naprzeciw Rosjanina stanie aktualny mistrz Europy - Igor Michalkin (17-1, 9 KO). Będzie to więc wewnętrzna rywalizacja dwóch rodaków. Pojedynek odbędzie się 28 listopada w Quebec City podczas gali DeGale vs Bute na antenie Showtime.
Michalkin jedyną porażkę poniósł z rąk... zapomnianego już trochę niestety Aleksa Kuziemskiego. Potem jednak się odbudował, zdobył pas EBU, który zresztą obronił po raz drugi w minioną sobotę, pokonując na punkty na wyjeździe Francuza Hugo Kasperskiego.
Banda tchórzy, zawiesić licencje.
*
*
*
No tak, jeden nie wziął walki, bo ma problemy wizowe i na teren Kanady nie wjedzie, a drugi nie chce do niej przystępować nie w pełni sił. Pozawieszać ich xDD
Unikanie groźnych przeciwników, to teraz plaga. A później taki kozak mówi, że gdyby do walki doszło, to pokazałby gdzie raki zimują bokserowi,przy którym miał pełne portki. Nie bądź naiwny, przecież nie powiedzą, że na samą myśl ich dreszcze przechodzą. Nie zdziwię się jak i ten się wycofa.
Unikanie groźnych przeciwników, to teraz plaga. A później taki kozak mówi, że gdyby do walki doszło, to pokazałby gdzie raki zimują bokserowi,przy którym miał pełne portki. Nie bądź naiwny, przecież nie powiedzą, że na samą myśl ich dreszcze przechodzą. Nie zdziwię się jak i ten się wycofa.
*
*
*
Do Ciebie może dochodzić zniekształcony przekaz, bo dowiadujesz się o wszystkich z mediów, które "przemieliły newsa" kilkakrotnie. Nie wiesz co było rzeczywistą przyczyną, a zakładanie z góry, że jest to unikanie kogokolwiek to gruba przesada. Problemy promotorskie, wizowe, zdrowotne, osobiste czy po prostu za mało czasu na przygotowania - mnóstwo czynników i nie każdy oznacza unikanie kogokolwiek. Tym bardziej, że w Kanadzie płacą dobrze. Najlepiej pozabierać licencje, zaorać wszystko i poprzypinać łatkę "tchórzy" kilku bokserom, bo koledze Spartacusowi z bokser.org tak się wydaje xDD
Zresztą sam początek artykułu sugeruje, że nie o wizę czy przygotowanie chodzi. Żyj dalej naiwniaku w błędzie.
*
*
*
Głuptasie, jak się czyta tendencyjne artykuły i wszystko łyka jak pelikan to tak jest. Pozwól, że Ci chłopcze coś wytłumaczę, bo jak widać gówno w temacie wiesz, a zabierasz głos. Problemy wizowe dotyczyły BARRERY, a więc pięściarza, który był przymierzany do tej walki PRZED Muratem.
http://www.bokser.org/content/2015/09/25/020728/index.jsp
"Na tej samej gali miało dojść do drugiego eliminatora. O miano oficjalnego challengera organizacji IBF powalczyć powinni Artur Beterbijew (9-0, 9 KO) z Sullivanem Barrerą (16-0, 11 KO). Wszystko jednak się skomplikowało, bowiem Kubańczyk przez kłopoty z urzędem imigracyjnym nie może w tej chwili wjechać na teren Kanady. A Rosjanin podobno średnio ma ochotę na pojedynek w Ameryce.
- Od dawna czekam na poważne wyzwania. Przy okazji tego pojedynku podział zysków miał faworyzować Beterbijewa w stosunku 75/25. Apeluję więc do ciebie Artur, nie pozwól swojemu promotorowi zablokować pojedynku, na który wszyscy czekają. Dajmy kibicom walkę o jaką proszą - powiedział uciekinier z "Gorącej Wyspy"."
Czyli mimo wszystko można go zaskoczyć..
Bardzo bym chciał zobaczyć w niedalekiej przyszłości Beterbijewa z kimś niewygodnym, jak np. Chillemba..