MATTHEW MACKLIN WIERZY, ŻE W NIŻSZEJ WADZE W KOŃCU ZDOBĘDZIE PAS
Matthew Macklin (33-6, 22 KO) trzy razy podchodził do walki o tytuł wagi średniej. Po laniu z rąk Gołowkina i Heilanda postanowił zbić blisko trzy kilogramy i przenieść się do niższej kategorii - junior średniej. W nowym limicie ma zdobyć to, co nie udało się wcześniej.
- Moim zdaniem nadal stać mnie na zdobycie mistrzostwa świata. Po porażce z Heilandem zacząłem się zastanawiać, że być może nie jestem tak mocny jak myślałem. Ale tego dnia w ogóle byłem jakoś bez energii. Postanowiłem więc dokonać małych zmian w moim treningu, a w wadze junior średniej będę naprawdę bardzo silny - uważa bojowy Brytyjczyk.
- Od dawna biłem się z myślami o takim kroku. Kiedyś dużo więcej pracowałem na siłowni i bez większych problemów powinienem zejść do tego limitu - dodał Macklin, który w najbliższą sobotę skrzyżuje rękawice z Jasonem Welbornem (17-3, 6 KO). W stawce będzie międzynarodowy pas organizacji WBC.
Ta, jasne...