COTTO-CANELO: KHAN I DURAN PEWNI ZWYCIĘSTWA ALVAREZA
Miguel Cotto (40-4, 33 KO) nie może liczyć na przychylność ekspertów przed walką z Saulem Alvarezem (45-1-1, 32 KO). Większość zdecydowanie stawia na jego rywala. Wielkich szans Portorykańczykowi nie dają m.in. Amir Khan (31-3, 19 KO) i Roberto Duran.
- Sądzę, że to będzie ekscytująca walka, ale z pewnością wygra "Canelo", myślę, że nawet przez nokaut. Nie sądzę, aby Cotto mógł sobie poradzić z jego młodością, siłą i szybkością - ocenia Brytyjczyk.
W to, że kolejna wojna meksykańsko-portorykańska zakończy się triumfem pięściarza z większego kraju, nie wątpi także słynny pięściarz z Panamy.
- Jak zawsze powtarzałem, za moich czasów Floyd Mayweather Jr byłby nikim. Dla mnie "Canelo" to nowa gwiazda boksu. Jest młody i silny. Ma wprawdzie porażkę na koncie, ale to nic. Cotto swoje najlepsze lata ma już za sobą, dlatego myślę, że wygra Alvarez - ocenił.
Do długo wyczekiwanej batalii dojdzie 21 listopada w Las Vegas. Stawką będzie pas WBC w kategorii średniej.