KHAN: 75% SZANS NA WALKĘ Z PACQUIAO
Po przyjeździe do Kataru, gdzie gości na bokserskich Mistrzostwach Świata, Amir Khan (31-3, 19 KO) stwierdził, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż w kolejnym pojedynku zmierzy się z Mannym Pacquiao (57-6-2, 38 KO). Negocjacje w tej sprawie ponoć już trwają.
- Jest 75% szans na to, że się spotkamy. Pojedynek jest bardzo możliwy. Chcę z nim walczyć, bo styl robi walkę. Kiedyś razem trenowaliśmy, sparowaliśmy. Jesteśmy przyjaciółmi, ale przyjaciele czasami muszą ze sobą walczyć. Do walki może dojść, pozostają jednak małe sprawy do ustalenia, kontrakty itp. Mój sztab się tym zajmuje - oznajmił Brytyjczyk.
Pacquiao zapowiedział przed kilkoma dniami, że stoczy jeszcze tylko jedną walkę, po czym zawiesi rękawice na kołku. Khan ma nadzieję, że zdąży się zmierzyć z Filipińczykiem, zanim ten definitywnie pożegna się z boksem. Jedna wielka szansa zawodnikowi z Boltonu przeszła już koło nosa - chciał boksować z Floydem Mayweatherem Jr (49-0, 26 KO), lecz ten po wrześniowym zwycięstwie nad Andre Berto oświadczył, że kończy z pięściarstwem.
- Floyd stchórzył. Przez trzy lata mówił, że da mi walkę, ale w końcu nie dał. Pacquiao to zaraz po nim najlepszy zawodnik świata, a ja chcę walczyć z najlepszymi - mówi 28-latek.
Chociaż bardzo wątpie w takie starcie, gdyż Arum woli chyba rzucić Pacmana na kogoś ze swojej stajni, by wypromować kolejną gwiazdę. Nie wiem, czy w zestawianiu Pacmana z Księżnikczą stary Bob ma interes. Po co promować gwiazdy innych stajni, a w szczególności Haymona?
Pac vs Crawford, Pac vs Money II, ewentualnie poprzedzone walką z kimś łatwiejszym, tak to widzę. W dalszej kolejności Pac vs Khan, jeśli chodzi o prawdopodobieństwo zorganizowania walki.
Chociaż bardzo wątpie w takie starcie, gdyż Arum woli chyba rzucić Pacmana na kogoś ze swojej stajni, by wypromować kolejną gwiazdę. Nie wiem, czy w zestawianiu Pacmana z Księżnikczą stary Bob ma interes. Po co promować gwiazdy innych stajni, a w szczególności Haymona?
x
x
x
W sumie masz racje,Pac powoli konczy więc w to miejsce możliwe że Arum będzie chciał wrzucic kogoś ze swojej stajni co wykluczy Kahna z oczywistych względów...Ewentualnie rewanż z Maneyem na który Arum pewnie sie zgodzi bez żadnych smarowań dupska bo kasa by się zgadzała a z Aruma to Dolarek więc mozliwe...
Choc jeżeli chodzi o mnie to jednak chciałbym zobaczyć Pac-Kahn..Moim zdaniem też fajne zestawienie i w mojej ocenia stawiał bym na Pacmana przed czasem...Choc pakistanski terrorysta nie jest bez szans...Ogólnie patrząc na styl obu mam wrazenie że dali by ciekawą walke miłą dla oka...