WENEZUELA - WYGRANE BLANCO, USTINOWA I WŁASOWA

Pisaliśmy już o skutecznej obronie tytułu w wykonaniu Jorge Linaresa, ale podczas gali w Wenezueli odbyło się jeszcze kilka innych ciekawych potyczek. Teraz o nich.

Alfonso Blanco (12-0, 5 KO) to medalista MŚ z 2007 (srebro) i 2009 (brąz) roku, olimpijczyk z Pekinu, który na ringach amatorskich pokonywał takie gwiazdy jak James DeGale czy Shawn Porter. Rozprawił się również z Dimitrijem Czudinowem, który tego dnia miał się z nim mierzyć w rewanżu, już w gronie zawodowców. Rosjanin w ostatniej chwili wycofał się z tego startu, a jego miejsce zajął groźny Siergiej Chomicki (30-12-3, 13 KO), który sprawił już niejedną niespodziankę. W stawce był pas federacji WBA wagi średniej w wersji tymczasowej.

Agresorem był co prawda Ukrainiec, lecz pięściarz z Wenezueli kontrolował go z defensywy i dystansu ciosami prostymi. Po dwunastu rundach sędziowie opowiedzieli się jednogłośnie za Blanco, punktując 116:112 i dwukrotnie 119:109.

Szybką i łatwą robotę miał Aleksander Ustinow (32-1, 23 KO), który już w pierwszej rundzie znokautował cenionego niegdyś, dziś już wyraźnie rozbitego Maurice'a Harrisa (26-20-3, 11 KO).

W spotkaniu wagi półciężkiej Maksim Własow (31-2, 15 KO) łatwo rozprawił się z Gusmyrem Perdomo (22-6, 15 KO). Po sześciu jednostronnych starciach sędziowie wskazali na Rosjanina w stosunku 59:55 i dwukrotnie 60:54.