CLEVERLY: WYBRAŁEM FONFARĘ ZAMIAST WALKI Z BRAHEMEREM O PAS

Dawny czempion WBO wagi półciężkiej Nathan Cleverly (29-2, 15 KO) po nieudanej przygodzie z kategorią cruiser wrócił do limitu 175 funtów i w następny piątek zmierzy się z notowanym w czołówkach rankingów Andrzejem Fonfarą (27-3, 16 KO).

Walijczyk przyznał, że otrzymał ofertę stoczenia walki z mistrzem świata WBA regular Juergenem Braehmerem (47-2, 35 KO), ale rozmyślił się, kiedy przyszła propozycja zza oceanu. Pojedynek z "Polskim Księciem" na gali PBC jest dla "Cleva" ważniejszy od starcia z Niemcem.

CLEVERLY: TO MOJA PRAWDZIWA WAGA >>>

- Dostałem ofertę walki z Braehmerem w Niemczech o pas WBA. Przyjąłem ją i czekałem z niecierpliwością, bo mogłem znów zostać mistrzem świata, ale wtedy napłynęła propozycja starcia z Fonfarą w Chicago. Zastanawiałem się przez kilka dni, ale nie mogłem zrezygnować z szansy występu na gali PBC w Stanach Zjednoczonych. Zrezygnowałem z walki o mistrzostwo i wybrałem większy pojedynek - tłumaczy Cleverly.

- Walka z Fonfarą jest prawdpodobnie trudniejsza, ale ma większe znaczenie. Odbywa się w USA, a ja lubię tu walczyć, więc zróbmy to - kończy Walijczyk, który stracił tytuł czempiona WBO, kiedy w sierpniu 2013 roku zdemolował go znakomity Siergiej Kowaliow. Nieco ponad rok później Nathan przegrał  wadze cruiser rewanż z Tonym Bellew. W starciu z Fonfarą nie jest faworytem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krusher
Data: 09-10-2015 22:10:46 
Fonfara przez KO...
 Autor komentarza: samqualis
Data: 09-10-2015 22:21:40 
bo wygrana z Andrew'em dalaby mu wiecej niz tez gowno regular.

FONFARA !!
 Autor komentarza: F30
Data: 09-10-2015 22:27:52 
Breahmer nie ma pasa to raz , dwa liczy sie kasa , trzy ( można hejtowac ) Andrew na dzisiaj jest słabszy niz Breahmer
 Autor komentarza: tolek78
Data: 09-10-2015 22:30:22 
Autor komentarza: F30Data: 09-10-2015 22:27:52
Breahmer nie ma pasa to raz , dwa liczy sie kasa , trzy ( można hejtowac ) Andrew na dzisiaj jest słabszy niz Breahmer

Zaraz hejtować ale z chęcią dowiem się w czym jest Jurgen lepszy od Andrzeja
 Autor komentarza: Pseudopisarz
Data: 09-10-2015 22:42:53 
tolek78
Zaraz hejtować ale z chęcią dowiem się w czym jest Jurgen lepszy od Andrzeja


Ja też.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 09-10-2015 22:45:58 
To jak milan odpowiesz?bo już jest nas dwóch takich ciekawskich a sądzę że znajdzie się jeszcze więcej:)
 Autor komentarza: F30
Data: 09-10-2015 22:46:20 
moim zdaniem jest lepszy technicznie , ma lepsze nogi , dobre ciosy na dól ,
taktycznie walczacy breahmer mogly wygrac z Andrew na pkt na dzisiaj
oczywiscie to moja opinie i wiem ze Andrew ma pierdolniecie a Breahmer przyjmowac nie lubi ;)
 Autor komentarza: F30
Data: 09-10-2015 22:49:50 
jeszcze jedno
wrzuce kolejny kamyk do ogródka
Panowie Andrew został wysoko wypuntkowany przez Adnoisa , Adonisa ktory był w słabej jak na siebie formie
Chavez duza wygrana medialana ale sportowo z Juniora zaden LHW

czeka Fonfare mega ciezkie starcie z Cleverym
 Autor komentarza: tolek78
Data: 09-10-2015 22:49:52 
Autor komentarza: F30Data: 09-10-2015 22:46:20
moim zdaniem jest lepszy technicznie , ma lepsze nogi , dobre ciosy na dól ,
taktycznie walczacy breahmer mogly wygrac z Andrew na pkt na dzisiaj
oczywiscie to moja opinie i wiem ze Andrew ma pierdolniecie a Breahmer przyjmowac nie lubi ;)

A według mnie Brehmer ma tylko trochę lepszą obronę i nie ma takich przestojów ogólnie więcej atutów na wygraną w potencjalnej walce ma Fonfara
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 09-10-2015 23:59:36 
Milan ma trochę racji z tym, że Fonfara może być odrobine przeceniany po walkach ze Stevensonem i Chavezem. Wygrana nad Chavezem w ogóle nie może być żadnym wyznacznikiem klasy zawodnika, bo moim zdaniem Chavez jest słaby i nigdy mnie nie przekonywał ten gość, a jak dowiedziałem się że ma walczyć z Andrzejem pomyślałem sobie: "będzie KO" i było. Mimo wszystko jednak uważam, że Fonfara jest dobry, ale Clev też, a walka dla mnie bez faworyta.
 Autor komentarza: djpioter
Data: 10-10-2015 02:41:08 
Cleverly był całkiem niezłym mistrzem do czasu walki z Kowaliowem. Druga wpadka niedługo potem z Bellew na pewno odcisnęła się w jego głowie. Fonfara, jeżeli zachowa zimną krew i wielkie serce do walki,które zwykle prezntuje,to z Walijczyka nie będzie co zbierać...
 Autor komentarza: baxx
Data: 10-10-2015 11:51:42 
Poza tym Clev to waciak, a w Niemczech na punkty by nie wygrał. W sumie to pewnie był główny powód.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.