SHAW: NIE BĘDZIE WALKI WILDER-JENNINGS
To były tylko plotki. Gary Shaw, promotor Bryanta Jenningsa (19-1, 10 KO), poinformował, że nie ma szans na walkę pięściarza z Filadelfii z mistrzem WBC w wadze ciężkiej Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO).
Wieść o rzekomych planach zestawienia dwóch Amerykanów pojawiła się kilka dni temu. Shaw skontaktował się z obozem Wildera, ale usłyszał, że czempion w ogóle nie bierze Jenningsa pod uwagę jako kolejnego rywala.
Z kim zatem zmierzy się "Brązowy Bombardier"? Teoretycznie powinien walczyć z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO), obowiązkowym pretendentem WBC, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że federacja pozwoli mu na kolejną dobrowolną obronę. Wtedy mistrz, krytykowany za dobieranie łatwych przeciwników, znowu będzie mógł zmierzyć się z mniej wymagającym oponentem.
Plany Jenningsa tymczasem nadal są nieznane. "By-By" mógł boksować 17 października w Nowym Jorku z Luisem Ortizem, ale odrzucił ofertę tej walki.
"Po co znać plany Jenningsa na dalsze występy skoro za walkę z Władem zgarnął tyle,że do końca życia może pierdzieć w stołek i w wolnym czasie wozić sobie złoto wózkiem do sejfu w swojej lajtowej robocie"
Co za bzdura.
1 mln dolarów nie wystarczy na to co piszesz.
Jakoś mnie to nie dziwi kim jest Jennigs?Największy mistrz WBC w historii walczy tylko z samym topem.Rozumnie Molina,Duphas,ale Jennigs przecież on nie zasłużył sobie na pojedynek o pas WBC :)
Co za bzdura.
1 mln dolarów nie wystarczy na to co piszesz.
*
*
*
Dokładnie. Nie chcę zostać źle odebrany, bo 1 mln dolarów to kupa kasy, ale w dzisiejszych czasach to nie są pieniądze, które pozwolą 30 letniemu facetowi żyć na dobrym poziomie w Stanach do końca życia. Mieszkanie, samochód, bieżące wydatki, żona, dzieci, college i źródełko wyschnie prędzej niż się niektórym wydaje. Bryant liznął sporych pieniędzy ma w perspektywie zarobienie kolejnych, a nie jest to typ zawodnika, który zapuszcza się między walkami i ma to w dupie. On nadal jest głodny.
Dokładnie jakby zgarnął 10 mln to ok ale obecnie definicja człowieka bogatego to 1 mln w wolnej gotówce z domem i samochodem. A skoro może zarobić jeszcze kilka razy tyle to będzie walczył.
- Radzę odpuścić sobie Geralda Washingtona jeśli ktoś rozważa go w kategoriach "prostpekta". Dziurawy, toporny, słaba kondycja, powinien przegrać ostatnio z Aguilerą. Mansour w przyszły Wtorek pokaże co wart jest Gerald i moim zdaniem wygra przed czasem lub mocno Washingtona porozbija
- Breazeale poza warunkami fizycznymi nie ma nic. Dziurawy jak sito, bije dużo słabiej niż wskazuje na to rekord, pcha się bez sensu do półdystansu i zbiera niesamowicie. Żadnego błysku, toporny, spore męczarnie z zawodnikami, których prospekt na jakiego jest kreowany powinien zostawiać w cuglach
- Zobaczymy jak rozwinie się Trevor Bryan, bo to duży i stosunkowo młody ciężki, ale po tym co widziałem ostatnio z Rossym, to również nie jest to materiał na gracza w tej dywizji - za duże braki, które nadrobić będzie niesamowicie ciężko
- Thomson, Cunningham, Mansour, Tarver, Arreola za chwilę pokończą kariery, Chambers, Lawrence, Scott już się praktycznie nie liczą
Z tych wartych obserwowania zostaje jedynie Charles Martin. Duży, niewygodny mańkut ze specyficznym power-jabem, dobrymi (jak na swoje gabaryty) nogami i ciężką lewą ręką. Bardzo ofensywny, wywierający inteligentną presję i "polujący" na rywala. Szkoda tylko, że idzie tak w górę z wagą, a to nie świadczy dobrze o jego dyscyplinie. Ma szansę stanąć na podium za Wilderem i Jenningsem w niedalekim czasie.
Data: 09-10-2015 12:02:26
@Tomasz
Dokładnie jakby zgarnął 10 mln to ok ale obecnie definicja człowieka bogatego to 1 mln w wolnej gotówce z domem i samochodem. A skoro może zarobić jeszcze kilka razy tyle to będzie walczył.
widze same Rokefelery na orgu
przeliczajac na pln
tak 3 700 000 to małe kwota lol
200 000 zainwestowane w jakis mały biznes rotowane przez 1 mc na towarze z marza 3 % to jakas 5000 netto
same odsetki od nabezpieczniejszej lokaty po podatku około 96 000 , 8 000 /mc
razem 13 000 / mc
mozna za taka kase godnie zyv do konca zycia bez wiekszego inwestycyjnego ryzyka
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Żyć godnie a żyć na wysokim poziomie to nie to samo. Patrząc na potencjał finansowy jaki pięściarz może wygenerować podczas kariery raczej godne życie ich nie interesuje. A potem się dziwią, że ludzie maturę oblewają.
widze same Rokefelery na orgu
przeliczajac na pln
tak 3 700 000 to małe kwota lol
200 000 zainwestowane w jakis mały biznes rotowane przez 1 mc na towarze z marza 3 % to jakas 5000 netto
same odsetki od nabezpieczniejszej lokaty po podatku około 96 000 , 8 000 /mc
razem 13 000 / mc
mozna za taka kase godnie zyv do konca zycia bez wiekszego inwestycyjnego ryzyka
*
*
*
Jak ktoś żyje w pierdziszewie dolnym, pieniążki odłoży na "książeczkę" i będzie sobie wydzielał do końca życia po kilka tys. miesięcznie to są to pieniądze, które pozwolą na egzystencję na przyzwoitym poziomie do końca życia. Jak ktoś ma 30 lat, żyje w NY, chce żyć na wysokim poziomie, posłać dzieci do college'u i wszystko chce pokryć z jednego 1 mln strzału oraz odłożyć sobie na "jesień życia" to żebyś się nie zdziwił.
1 mln dolarów to u nas w Polsce jest dość spora sumka, za którą śmiało można żyć do końca życia na dobrym, a nawet b.dobrym poziomie, bez żadnego inwestowania, z samych odsetek, natomiast w USA starczy na życie na minimalnym, najniższym poziomie.
Wszystko zależy również od stanu cywilnego, ilości dzieci itd.
Data: 09-10-2015 12:32:24
F30
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Żyć godnie a żyć na wysokim poziomie to nie to samo. Patrząc na potencjał finansowy jaki pięściarz może wygenerować podczas kariery raczej godne życie ich nie interesuje. A potem się dziwią, że ludzie maturę oblewają.
ja odnisłem sie tylko delikatnie do tego ze to nie są duże pieniądze to raz
dwa zyjac nieodpowiednio nawet 300 mln moze nie starczyc vide Tyson , Holy
peace !!!
To są w miarę znośne pieniądze dla kawalera, który już od dziś zaczyna oszczędzać.
Posiadacz pasa WBC w wadze ciezkiej (bo mistrzem go nazywac nie wypada) zdobyl go w najlatwiejszy mozliwy w ostatnich latach sposob i podobnym sposobem chce go kisic przy sobie, jest to jakis plan na kariere ...
"Dopiero teraz skumałem ze ksywka Bronze Bomber odnosi sie do obsranych gaci Denotaja przy probie skonfrontowania go z topowym zawodnikiem... No tak, to wszystko tłumaczy
Posiadacz pasa WBC w wadze ciezkiej (bo mistrzem go nazywac nie wypada) zdobyl go w najlatwiejszy mozliwy w ostatnich latach sposob i podobnym sposobem chce go kisic przy sobie, jest to jakis plan na kariere ..."
nie hejtuj hejterze bo Denotaj sie dowie i oglosi Cie swym nowym rywalem
200 000 zainwestowane w jakis mały biznes rotowane przez 1 mc na towarze z marza 3 % to jakas 5000 netto
same odsetki od nabezpieczniejszej lokaty po podatku około 96 000 , 8 000 /mc
razem 13 000 / mc
mozna za taka kase godnie zyv do konca zycia bez wiekszego inwestycyjnego ryzyka"
Inwestycja 200 tys i Ty to nazywasz zyciem bez wiekszego ryzyka inwestycyjnego?
I jeszcze tak łatwo rzucasz liczbami o zysku 5000 netto co miesiac do konca zycia
Stary, nie wiem czy Ty kiedykolwiek miales firme, ale dziwne bajki tu sprzedajesz
Jesli juz mowimy o pewnej, nieryzykownej inwestycji, to za te 200 000 po prostu kupic mieszkanie i wynajmowac z zyskiem 1500 miesiecznie.
TAK- to jest pewny biznes.
Natomiast wszelki inny biznes gdzie inwestujesz 200 tys to nie jest nic pewnego, a juz zakladanie, ze to bedzie Ci co miesiac dawalo 5000 na reke bez zbednego ryzyka, to jakas czysta utopia
tak inwestycja 200 tys przy zapleczu 3,5 mln to mało ryzykowna inwestycja
dwa opierdalanie towaru na 3 % marży to tez nie jest jakis wiekszy problem przy zalozeniu ze ma sie zaplecze finanswoe z pkt 1
zadna utopia
spowma
tak inwestycja 200 tys przy zapleczu 3,5 mln to mało ryzykowna inwestycja
dwa opierdalanie towaru na 3 % marży to tez nie jest jakis wiekszy problem przy zalozeniu ze ma sie zaplecze finanswoe z pkt 1
zadna utopia"
No to idąc tą logiką Bryant powinien zalozyc 5 biznesow kazdy za 200 tys i bedzie na lekko mial łącznie 25 tys co miesiac :)
Moze napisz mu to na fb, bo sam glupek nie wie jakie przed nim eldorado
Data: 09-10-2015 19:32:54
"Autor komentarza: F30Data: 09-10-2015 19:23:22
spowma
tak inwestycja 200 tys przy zapleczu 3,5 mln to mało ryzykowna inwestycja
dwa opierdalanie towaru na 3 % marży to tez nie jest jakis wiekszy problem przy zalozeniu ze ma sie zaplecze finanswoe z pkt 1
zadna utopia"
No to idąc tą logiką Bryant powinien zalozyc 5 biznesow kazdy za 200 tys i bedzie na lekko mial łącznie 25 tys co miesiac :)
Moze napisz mu to na fb, bo sam glupek nie wie jakie przed nim eldorado
najpierw trzeba ogarnac odbiorców na 200 tys jesli udałoby sie to zrobić , miałby płynna sprzedaż stałych odbiorców to mozna nastepne 200 tsy wpuszczac w obrót why not ?
Kazdy inny biznes jest dla mnie za bardzo ryzykowny, ja jesli juz inwestuje, to w cos co ma niemal 100% pewnosc zwrotu
Na miejscu Bryanta kupilbym 3 mieszkania po 200 tys kazde i wynajmowal = pewnie miesiecznie jakies 3000 dolcow praktycznie pewnej dozywotniej kasy, bo chetnych do wynajmu zawsze jest reszta na lokate i czerpac zyski
W ten sposob Bryant mialby okolo 4500 dolarow PEWNYCH PIENIEDZY, z prawie zerowym ryzykiem.
Nigdy bym nie zrobil tak jak Ty mowisz, ale co kto lubi
odejmnij od czynszu lokatorów czynsz do spoldzielni , remonty , do tego trzeba liczyc ze 2 mc w roku lokal stoi pusty
Ano wlasnie
Wszystkie atuty zeby zdemolowac Kliczke ma Wilder
Twardy, wysoki, atletyczny, bardzo szybki, bardzo mocno bije, szalony, o niezlym poldystansie
Fury'emu moze czegos zabraknac
najem to nie jest taki łatwy kawałek chleba , moze i dość pewney ale w ch.uj długa stopa zwrotu "
Tu nie chodzi o stope zwrotu a o kase na zycie
Najm po prostu daje Ci stuprocentowe comiesieczne utrzymanie
Czego chciec wiecej?
Natomiast biznesy, inwestycje, to ciagly stres, walka o klienta, czyli to czego tygrysy nie lubia najbardziej