CZAKIJEW WYCIĄGNĄŁ WNIOSKI I PRZYGOTOWUJE SIĘ NA AFOLABIEGO
W ostatnim występie, który miał być tylko spacerkiem i formą wprowadzenia do walki z Olą Afolabim (21-4-4, 10 KO), faworyzowany Rachim Czakijew (24-1, 18 KO) nieoczekiwanie dwa razy znalazł się na deskach i z trudem pokonał na punkty anonimowego dotąd Hamiltona Venturę (14-2-1, 10 KO). Rany szybko się jednak goją i Rosjanin 4 listopada skrzyżuje rękawice z Anglikiem.
Do walki złotego medalisty olimpijskiego z kilkukrotnym pretendentem do tytuł w kategorii cruiser dojdzie w Kazaniu podczas gali Wach vs Powietkin.
- Ostatnia walka z Brazylijczykiem nie była dla mnie łatwa, ale w boksie tak jest, że wszystko może się zdarzyć. Spotkałem się z wysokim zawodnikiem, o długim zasięgu ramion i popełniłem kilka błędów. Na szczęście wygrałem i wyszedł z tego bardzo dobry test przed starciem z Afolabim. Teraz trochę odpoczywałem i kontynuuję przygotowania, tym razem już pod kątem Anglika - powiedział Czakijew.
Ale generalnie wśród zawodowców raczej słabo sobie radzi.
Taki Rusiewicz walczył z nim jak równy z równy...
Afolabi może go pokonać.
@tyler
Badania sejsmograficzne? celne określenie.
Widzisz człowiek skończył studia, chciał żartować i zrobił z siebie idiotę :-) aż "trzęsienie ziemi nastąpiło" he he
Oczywiście miałem na myśli badanie na radioaktywność. Dzięki kolego