PULEW WRACA 17 PAŹDZIERNIKA WALKĄ Z ARIASEM
Po blisko rocznej przerwie Kubrat Pulew (20-1, 11 KO) wraca na ring. Bułgar wystąpi 17 października na gali w dm-Arena w niemieckim Karlsruhe. Jego rywalem będzie doświadczony Brazylijczyk George Arias (56-13, 42 KO).
Dla 34-letniego Pulewa będzie to pierwszy występ od czasu porażki przed czasem z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO) w listopadzie ubiegłego roku. - Tamta walka była dla mnie cenną lekcją. Byłem wtedy zbyt zapatrzony w siebie. Teraz już wiem, co trzeba zrobić, aby zostać mistrzem świata. Nie powtórzę starych błędów. To dla mnie nowy początek - mówi "Kobra".
Będzie to też pierwsza potyczka Bułgara pod okiem słynnego szkoleniowca Ulliego Wegnera. - Kubrat ma wielki talent, ale też duże ego. Nie pozwolę, aby ponownie stanęło mu ono na drodze. Jasno dałem mu do zrozumienia, kto tutaj jest szefem. Pracowaliśmy nad jego obroną i już dostrzegam wielką poprawę. Nie mam wątpliwości, że Kubrat jest gotowy do rywalizacji z najlepszymi - powiedział 73-letni trener.
Oponent Pulewa ostatni pojedynek stoczył 25 lipca, przegrywając na punkty z Hughie'em Furym, kuzynem Tysona. Cztery z trzynastu walk, które 41-letni Brazylijczyk przegrał, zakończyły się przed czasem. Po raz ostatni został zastopowany w 2005 roku przez Juana Carlosa Gomeza. Pełny dystans wytrzymał m.in. z Denisem Lebiediewem, z którym boksował pod koniec ubiegłego roku.
fajna by była walka z Głazkowem .
Kliczko musi strasznie niszczyc skoro kazdy jego przeciwnik ma dluzsza przerwe.
Chyba ze to cieszenie sie z wyplaty na to wplywa heh
Bardzo się cieszę z powrotu Bułgara. Może jeszcze namieszać gość.
Pulev to kawal boksera.Silny, dobry, niekonwencjonalny lewy prosty .Z Kliczko nawet przez te karygodne,te same bledy ,ktore popelnial to i tak pokazal spory potencjal .Mysle ,ze to dalej czolowy zawodnik wagi ciezkiej,a jak Wegner popracuje z nim nad obrona i wyczuli go na rozne ringowe sytuacje to moze jeszcze namieszac.