DeGALE: NIE INTERESUJE MNIE JUŻ GROVES, CHCĘ WALK Z ELITĄ
Przez długi okres James DeGale (21-1, 14 KO) miał wręcz obsesję na punkcie rewanżu z George'em Grovesem (21-3, 16 KO) za jedyną porażkę w karierze. Teraz jednak nie zaprząta sobie już tym głowy i poluje na pozostałych mistrzów swojego limitu.
Popularny "Chunky" od maja piastuje tytuł federacji IBF kategorii super średniej. Do pierwszej obrony podejdzie 28 listopada, mierząc się z dawnym championem, Lucianem Bute (32-2, 25 KO). - Teraz moim kolejni rywale nie mogą prezentować niższego poziomu niż Bute - stwierdził mocno bijący mańkut z Londynu.
- Nie oglądam się już na Grovesa, tylko na elitę swojej dywizji. Po obronie z Bute, potem chciałbym się zmierzyć z Andre Wardem, Arthurem Abrahamem, bądź dać rewanż Dirrellowi. Mam zamiar spotykać się z najlepszymi, bo gdy mam swój dzień, naprawdę jestem trudny do pokonania - przekonuje DeGale.
dokładnie. DeGale ma nieprzeciętne umiejętności, ale czy jego walki będą generować dużo kasy to raczej mam wątpliwości, bo Chunky nie potrafi się dobrze promować. To chyba typ introwertyka.