WACH-POWIETKIN: POGROMCA ADAMKA SPARINGPARTNEREM MARIUSZA!
Mariusz Wach (31-1, 17 KO) robi co tylko może, by 4 listopada na ringu w Kazaniu w starciu z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO) być w życiowej formie. Dziś w Polsce wylądował sparingpartner naszego "Wikinga", który należy do absolutnej czołówki światowej w królewskiej kategorii.
Wiaczesław Głazkow (21-0-1, 13 KO), bo o nim mowa, w połowie marca pokonał na punkty Steve'a Cunninghama i zyskał status oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej z ramienia federacji IBF.
Ukrainiec jest doskonale znany polskim kibicom. W czasach, gdy bawił się jeszcze w boks olimpijski, zdobył srebrny medal mistrzostw świata w 2007 roku, a podczas igrzysk w Pekinie zdobył brązowy krążek, przy czym z walki o finał wykluczyła go wtedy kontuzja. Kontrakt zawodowy podpisał sześć lat temu i zaczęła się jego seria zwycięstw. Półtora roku temu Głazkow pokonał na punkty Tomasza Adamka, zamykając jego marzenia o drugiej walce mistrzowskiej.
Głazkow przyleciał do Polski dzisiaj z trenerem Eduardem Menczakowem, lecz pierwszy sparing z Wachem przeprowadzi dopiero w środę. Poprosił o krótki okres na aklimatyzację.
Co ciekawe Ukrainiec z chęcią przyjął ofertę polskiego obozu, ponieważ... nie specjalnie lubi się z Poiwetkinem. Kiedyś panowie wspólnie sparowali, trochę za ostro i Głazkow został usunięty z obozu przygotowawczego Rosjanina. Jak sam twierdzi, z chęcią pomoże teraz Mariuszowi pokonać Powietkina. Rosjanina zna też dobrze trener Ukraińca, który także ma służyć Polakom pomocą.
Głazkow to bardzo solidny bokser , wzrostem zblizony do Saszy i to chyba na tyle podobienstw
Głazkow jest waciany , Sasza ma jebniecie
Glazkow walczy na dystans , Sasza skraca dystans
Sasza jest mocniejszy fizycznie
trudno mi ocenic ktory jest szybszy
styl Glazkowa znacznie rozni sie od tego co prezentuje w ringu Sasza ale posparowanie z dorbym ciezkim zawsze jest lepsze niz sparing z letrem czy trzcinskim
Monsour juz bardzie chociaz jest wolniejszy i gorszy technicznie od Saszy ale za to mocniej wywiera presje
Ortiz z kolei to bardziej slugger ( z az za dobrą jak na rasowego sluggera techniką ) , silny z ciosem , takze raczej odpada
tak Takam byłby chyba najlepszy , troche wolniejszy od ruska ale potrafiacy niezle wywierac presje , dobry swarmer obdarzony dodatkowo dobrymi prostym
Tez mi bardziej Monsour pasuje, ale Ortiz ma bardzo dobry poldystans i również fajne krótkie sierpy i podbrodkowe wyrzuca, do tego zbliżony silowo do Saszy, wiec moglby się wpoldystansie troszke porozpychac jak Povietkin. Generalnie dzisiaj ciężko o dobrych swarmerow w HW. No ale fakt, ze Wach ma ba obozie solidnego zawodnika cieszy.
wazne zeby mario sie dobrze zaprezentował , bo w wygrana srednio wierze ale z Powietkinem mało kto na swiecie ma szanse wygrac
fajnie jakby Wach urwał z 2-3 rd kilka razy mocniej trafił , niech zawalczy tak żeby to nie był jego osttani głosny wystep
Data: 04-10-2015 22:13:09
Jak Wy możecie pisać z f30? Przecież to ten, co zbanowany ucieka na konkurencje i pyta wasilewskiego.. i wraca i robo z siebie idiotę. Panowie!!
tez ich nie rozumiem to raz
dwa dobrze ze ich ostrzegłeś
trzy psujesz temat merytoryczna nizino
Bzdura. Przeprosi- niech wraca. Jak nie to "sorry winetou- bywaj".
Z szerokiej czołówki najblizej gabarytowo i stylowo Saszke przypominają Andy Ruiz Jr.Chisora,ewentualnie Parker,Takam,Teper czy Arreola
Głazkow bardzo dobrze zna Powietkina i bardzo go nie lubi. Sprawa dogadana od miesiąca, ale musieliśmy być cichutko, coby nie zapeszyć.
Data: 04-10-2015 20:59:39
to chyba ma kontekst polityczny ukrainiec sprzymirzył się z polakiem przeciw ruskiemu , chociarz gdyby głazkow oblał kawą povietnina to nie miałbym nic przeciwko;]
Glazkow pochodzi z Novorosji I nie wiadomo czy nie popiera Rosji.A ,Ty chyba jestes juz jednym z ostatnich ,ktory popiera Ukraincow w ich dzialaniach!
Co do strony sportowej to lepszego sparing-partnera Wach nie mogl sobie wymarzyc.Mysle ze do Mariusza dotrze jak daleko zostal z tylu za czolowka I co go czeka z Powietkinem!
Dobranoc
"Boks jest jak jazz. Im lepszy, tym mniej ludzi go docenia"
George Foreman
Data: 04-10-2015 22:41:01
Przecież Ortiz i Mansour to southpaw,a Povetkin to orthodox
Z szerokiej czołówki najblizej gabarytowo i stylowo Saszke przypominają Andy Ruiz Jr.Chisora,ewentualnie Parker,Takam,Teper czy Arreola
no masz absolutną racje , nie zakodowało mi sie w głowie że Monsour to mańkut
Wach wspaniale przygotował Tomka do walki z pogromcą polskich ciężkich, to teraz moim zdaniem pora na rewanż. Nie zapomnij gdzie się urodziłeś Thomas! Pomóż koledze bezinteresownie!Zaskocz nas!
A gdzie ja napisałem, ze niczym się nie różnią?
Jak wyżej wskazałem, w przygotowaniach do tego starcia, według mnie kluczowym będzie fakt posiadania przez sparingpartnera umiejętności szybkiego schodzenia do półdystansu, bicia szybkimi seriami złożonymi z krótkich sierpów i podbródkowych, z dobrymi nogami.
Kwestia pozycji moim zdaniem nie jest tutaj tak kluczowa, co nie znaczy, że przygotowania pod mańkuta i praworęcznego niczym się nie różnią.
Sasza praktycznie nie używa ciosów prostych, w półdystansie bije mocno z obu rąk, ww. kombinacjami ciosów i to w połączeniu z umiejętnością szybkiego wejścia w półdystans jest jego atutami, na które Wach powinien się przygotować. Kwestia pozycji w jakiej walczy sparingpartner w stosunku do tych cech jest moim zdaniem kwestią drugorzędną, co nie znaczy, że jest cechą nieistotną i tak jak wskazałem wyżej, jeśli byłby to zawodnik walczący z klasycznej pozycji, to oczywiście czyni go jeszcze bardziej wartościowym.