FURY: KLICZKO POTRZEBUJE CZASU, MUSI ZMIENIĆ SPARINGPARTNERÓW
Klan Furych za nic nie uwierzy w kontuzję Władimira Kliczki (64-3, 53 KO). Jeszcze zanim jej doznał, Tyson Fury (24-0, 18 KO) przewidział, że Ukrainiec przełoży walkę. Jego wujek i trener też wątpi w uraz i uważa, że "Dr Stalowy Młot" gra na czas.
- Władimir i Tyson rozmawiali przez godzinę przy stole, Tyson przewidział jego kontuzję i myślę, że Władimir doszedł do wniosku, że ten facet to bardzo poważne zagrożenie, że potrzebuje więcej czasu na przygotowania. Pewnie pomyślał sobie: "Muszę dostosować swoich sparingpartnerów, bo on będzie robić rzeczy, do których nie przywykłem". Władimir potrzebuje więcej czasu, musi dokonać pewnych zmian. Tak to widzę - powiedział Peter Fury.
Trwają negocjacje w sprawie przełożenia walki, do której miało dojść w październiku, na 28 listopada. Jeżeli się nie uda, pojedynek prawdopodobnie zostanie zakontraktowany na luty.
Ciekawie
Tyson i jego team mają teraz czas by swoje teorie o strachu wygłaszać.
Jeśli Władek zdziadział i wystraszył się porażki z kimś takim jak Fury nie polecałbym mu starcia z jeszcze przynajmniej w teorii niebezpieczniejszym Wilderem.
Władek to nie jest pretendent który sobie będzie kalkulował z kim wpierdziel mniej złego mu przyniesie...
Albo niech walczy z najlepszymi albo niech się zawija na emeryturę. Powtórki z Vitalija nikt by nie chciał.
Chyba raczej na oczyszczenie się z koksu.
Nie wiem, ale czy to obowizek aby upubliczniac zdjecia? Myslisz ze nie zdolal by sobie takiego zdjecia zalatawic skadkolwiek nawet nei swojej nogi?
Rozumiem na Povietkina, czy Jenningsa, ale u siebie w Niemczech ?
Tzn. ten akurat zarzut jest moim zdaniem hybiony, ale coś często Władziu "odnosi" kontuzję w ostatnich latach...
Pierdolisz jak potłuczony. Miał kontuzję to niech pokaże zdjęcie rentgena nogi, że faktycznie ma kontuzję,i nie może przystąpić do pojedynku.
Nie wchodź w temat pt: "Czy Kliczko kogoś podstawi, czy też nie, do rentgena z nogą", bo to science fiction. Taka prawda.
Jest kontuzjowany to zdjęcie. Rentgen, adres szpitala, lekarz. Jak to prawda to nikt sensacji nie będzie robił. Uczciwość nie potrzebuje poklasku.
Jestem tego zdania,że nie chcesz wyzwań panowałeś swoje przejdź na tą emeryturę daj szansę młodym co nie boją się wyzwań i dadzą nam to czego oczekujemy wojny w ringu emocji!:)
W boksie kontuzje się zdarzają zwłaszcza komus tak wyeksploatowanemu jak Wlad. Przecież gość walczy na najwyższym mistrzowskim poziomie, a więc i trenuje bardzo ciężko od wielu lat. Myślę że zdarzają mu się jakieś drobne kontuzje bardzo często i dopiero jeżeli poważnie zakłócą one rytm treningowy mistrza to przekłada walkę. Wątpię żeby robił to w celu przeszkodzenia Furemu czy Pulevowi bo takie zabiegi mają tez sporą szansę pomóc pretendentom takim jak oni którzy sądząc po sylwetkach mogą być w jeszcze lepszej dyspozycji fizycznej
Lekarz potwierdził np uraz u Vitalija z tego co pamiętam po walce z Chisorą a i tak mu nikt nie uwierzył.
Jedyne co może zrobić Władimir o ile oczywiście nie jest prawdą to co wypisują ludzie (tzn że boi się Tysona i ucieka od walki) to wyjść do niego w drugim terminie, wygrać z nim najlepiej przez nokaut i zamknąć hejterom gęby.
Oczywiście nie wszystkim to wystarczy bo teraz będą mogli pieprzyć że to przez to że walka została przełożona i Tyson stracił połowę formy ale tego typu ludzi nie przekona już nic.
Słucham? Ty to lepiej zainwestuj w psychologa pokręcie a nie wyskakuj z sennymi marzeniami tutaj...
Jeździć to ty możesz po swoich znajomych których jak wnioskuję z twoich wpisów zbyt dużo nie masz a kazać milczeć to ty nie możesz nikomu. A już na pewno nie tu.
Nie pisz pierdół to i nie będzie czego prostować...
hahahahahah
bez odbioru
Co Ci rentgen pokaże jak Kliczko miał kontuzje mieśniową ? Kolego weź pomyśl trochę zanim coś napiszesz bo żal czytać xD
trochę ponoszą Ciebie emocje i zaczynasz wypisywać głupoty. Jak ktoś krytykuje Kliczkę to jest hejterem? Ja też mu nie ufam. Doceniam co osiągnął w życiu, ale ta sprawa z kontuzją jest według mnie podejrzana i doskonale wpisuje się w to co już wcześniej pisałem, a mianowicie Wład nie chce walczyć z Furym. Naturalnym jest, że Wład chce przedłużyć swoje panowanie na tronie, trochę tak jak Mayweather. Ja mu się wcale nie dziwię. Kieruje się własnym interesem i jeżeli jest możliwość polepszenia sobie sytuacji to czemu tego nie robić. Dla Włada lepszą opcją jest teraz pojedynek z Wilderem i raczej powinniśmy się nastawić w najbliższczym czasie na pojedynek Kliczko vs Wilder.
dziwne rozumowanie z Twojej strony. Wład chce większego nagłośnienia wokół tego pojedynku i dlatego miałby nabawić się kontuzji? Przecież ta walka nie potrzebuje żadnej promocji i miała doskonałą sprzedaż biletów. Z drugiej strony piszesz, że Wład mógł wycofać się, podobnie jak wcześniej David Haye, żeby ukarać Furego za pajacowanie. Dlaczego nie chcą ukarać go w ringu?
Jeżeli Wład wycofa się z walki z Furym na rzecz walki z Wilderem to w moich oczach trochę straci, ale trzeba przyznać, że dla Włada okres łatwych walk kończy się i teraz każdy pretendent do tronu będzie trudny. W starciu z Wilderem uważam Kliczkę za wyraźnego faworyta, natomiast w starciu z Furym daję szanse po połowie. Jeżeli Wład myśli racjonalnie to będzie dążył do walki z Wilderem. Zresztą podobnie Wilder będzie dążył do walki już teraz z Kliczką, bo ma teraz do stoczenia walkę z obowiązkowym pretendentem w osobie Povetkina, z którym Amerykanin nie za bardzo chce walczyć. Wilder wiedząc, że ma słabe szanse na zwycięstwo w walce z Rosjaninem będzie chciał zaryzykować i skonfrontować się z Władem. Jak wygra to będzie dla niego ogromny sukces, a jak przegra to żaden wstyd.
Wład ma zasarny obowiązek wyjść do Tysona , oczywiscie laik napisze ze jak zdecyduje sie na groźniejszego Wildera to jest usprawiedliwiony tylko jak laik wykrył że Wilder jest groźniejszy od Tysona ???
coraz mniej wierze w tą walkę , machina propagandowa ktora ma wmowic kibicom ze Tyson to dla Władka formalnosc i ze ta walka moze sie nie odbyc zaczęła już działać niestety
Zobaczymy jaki będzie wynik. Poczekamy, zobaczymy i założymy się. Spokojnie bo za bardzo się spinasz.
Data: 01-10-2015 18:36:09
Przesadziłeś milan w chuuj!
Zobaczymy jaki będzie wynik. Poczekamy, zobaczymy i założymy się. Spokojnie bo za bardzo się spinasz.
założe sie jak już znajdziesz tą kontujze Włada na rentgenie z adresem szpitala i podpisem lekarza lol
nie znam dokładnie praw poszczególnych federacji bokserskich, więc nie chcę się tu mądrzyć, ale wydaje mi się, że Wład też ma coś do powiedzenia. Wilder ma tytuł WBC, więc podejrzewam, że unifikacja pasów dla Kliczki mogłaby być racjonalną przesłanką do ominięcia obowiązkowej walki z Furym, bez utraty dotychczasowych pasów. Następnie, gdy Wład wygra (jeżeli wygra) mając już pas WBC przejmie obowiązkowego pretendenta - Alexandra Povetkina i znowu mógłby wymigać się od walki z Furym. No ale nie chce się tutaj ośmieszać tymi przemyśleniami, bo nigdy specjalnie nie interesowałem się polityką poszczególnych organizacji bokserskich, więc nie wiem czy jest to możliwe, ale podejrzewam, że jak się położy odpowiednią kasę na stół to federacje pójdą Władowi na rękę.
Założymy się pomijając to wszystko o czym pisałem ;-)
Powiem Ci szczerze że cięzko mi jest tutaj dyskutować bo po mojemu to zbyt daleko posuwasz się w tych swoich przemyśleniach i zbyt mocno uwierzyłeś w to że Kliczko tak przestraszył się Furego że za wszelką cene będzie go unikał xD Tak samo nie będę Cie tutaj przekonywał że Wilder jest groźniejszym rywalem dla Kliczko niż cygan. Każdy może mieć swoje zdanie ;)
Fury jest obowiązkowym pretendentem, odbył się już przetarg i własciwie wszystko jest już dogadane, zmienił się tylko termin walki. Dlatego unifikacja Kliczko-Wilder wydaje mi się bardzo mało prawdopodobna. Obóz Furego musiałby wyrazić na to zgode czego z pewnością by nie zrobił. Co prawda niczego nie można wykluczyć ale według mnie skończy się na tym że do walki Fury-Kliczko dojdzie w tym drugim terminie.
un4given, trucker i wszystkich których nie wymieniłem, a kochają boks.
Idę czytać "Sezon burz" Sapkowskiego.
Miłego wieczoru i polemiki.
uwierzyłem we własną teorię spiskową, bo od dawna byłem przekonany, że Wład nie będzie chciał walki z Furym i właściwie gdy usłyszałem po raz pierwszy, że Kliczko zawalczy z Furym to przyjąłem tę wiadomość z niedowierzaniem. Zacząłem wtedy z dużym szacunkiem pisać o Władimirze, że nie boi się wyzwań. Ta kontuzja potwierdziła moje obawy, że do tej walki nigdy nie dojdzie.
Być może głęboko się mylę i krzywdzę tutaj Kliczkę, ale w tym przypadku bardzo chciałbym się mylić.
jak Wład wygra to będą mu pisać ze fury to drewno paralityk , sam się prawie znokautował itd itp
jak przegra to napisza ze po raz pierwszy zawalczył z kims wiekszym kto umie boksowac i dostał baty
Fury jest zagadka i dla kibicow i dla rywali
ma momenty duzego pzrebyłysku talentu w ringu i ma tez momenty totalnej głupoty jak np nokdaun z cunnem
Wład zna Wildera , do tego Wilder ma WBC , kliczko pokonujac Widera moglby spokojnie rpzejsc na emryture
tu nie trzeba szukac teori spiskowych wystarczy na chwile przeanalizowac sytuacje Władki i wnioski nasuna sie same
ot taka ciekawa informacja pod kątem tego ze fury ma mandatory i ze do walki musi dojść
w dzisiejszym boksie nic nie jest pewne dopoki nie widzimy zawodnikow w ringu