YURIORKIS GAMBOA CHCE ZERWAĆ KONTRAKT Z 50 CENTEM
Kolejny mocny cios wymierzony w firmę promotorską znanego rapera 50 Centa. Z kontraktu chce się uwolnić największa gwiazda tej stajni, Yuriorkis Gamboa (24-1, 17 KO). Do niedawna jeszcze obiecywał lojalność wobec partnera, ale jego cierpliwość się wyczerpała.
Znakomity Kubańczyk twierdzi, iż od miesięcy ma problemy z promocją swojej osoby w SMS Promotions. W myśl umowy zawartej w 2012 roku powinien mieć zagwarantowane trzy walki rocznie, tymczasem rzeczywistość pokazała coś zupełnie innego. W sezonie 2013 wystąpił tylko raz, a w kolejnym dwukrotnie. Od stycznia nie wystąpił już w ogóle.
Na początku tego roku Gamboa próbował przy pomocy prawników negocjować rozwiązanie kontraktu. Nie udało się, więc idzie teraz na wojnę ze swoim promotorem i spróbuje uwolnić się z niego poprzez wyrok sądowy. A jeśli nie, to chociaż zmusić 50 Centa do jasnej deklaracji co do przyszłych walk.
W kuluarach mówi się, że uciekinier z "Gorącej Wyspy" mógłby wkrótce zaboksować na jednej z gal Premier Boxing Champions pod auspicjami grupy promotorskiej Floyda Mayweathera Jr.
Trzeba uważać z kim sie wiąże bo inaczej moze byc tak jak w przypadku Warda,Miskey Garcji czy w tym przypadku Gamboy....
Jak zacznie wojne z promotorem to za nim uda mu sie wywiązać z kontraktu to znów moze minąć pare lat zanim się coś rozwiąże i najlepsze lata pójdą się jebać a kariera krótka...
Szkoda bo fajnie się gościa oglądało w ringu...
Jak łatwo spierdolić sobie kariere przez promotora...
Przez promotora jak najbardziej, ale również przez "syndrom Solisa". Gamboa lubi jeść i się opierdzielać pomiędzy walkami, nie mieścił się w limicie piórkowej, w której to wadze był naprawdę dobry i zawędrował zbyt wysoko. Crawford był dla Kubańczyka po prostu zbyt duży i silny. Jurek ma po karierze.
Po walce z Crawfordem mówił że wraca do swojej wagi a jak tam z jego brzuchem jest to nie wiem...
Szkoda go bo talent miał...i fajnie walczył...
Crawford jak najbardziej za duży i silny...
Ale trzeba przyznać że idąc do góry Gamboa wziął jednego z najlepszych zawodników tej wagi i został zniszczony..
Najmłodszy nie jest wiec te kłótnie z promotorem jak i zbyt duza waga nie wróży nic ciekawego...
Jak by tak skonczyła sie jego kariera to kolejny odpadnie z boksu który przez żarło i kłutnie z promotorami zjebał sobie kariere....
W sumie po Solisie kolejny kubanczyk odpadnie...Ciekawe co będzie z Rigo?? Bo też rzadko walczy...
Przez promotora jak najbardziej, ale również przez "syndrom Solisa". Gamboa lubi jeść i się opierdzielać pomiędzy walkami, nie mieścił się w limicie piórkowej, w której to wadze był naprawdę dobry i zawędrował zbyt wysoko. Crawford był dla Kubańczyka po prostu zbyt duży i silny. Jurek ma po karierze.
co ma Gamboa z wspólnego z "syndromem Solisa"???. Ot, szedł kubano za ciosem (jak każdy, chociaż walczy najbardziej efektownie ze wszystkich uciekinierów) i okazało się, że nie da rady przeskoczyć wyżej, warunki fizyczne mu na to nie pozwalają, to tak jak u Bronera. @GROiLLORT nigdy na żadnym zdjęciu nie widziałem zapuszczonego Yuriorkisa, nie wiem, może mało widziałem.
może trochę przesadziłem z tym "syndromem Solisa", ale faktem jest, że Gamboa prowadził się miedzy walkami nieprofesjonalnie. Już abstrahując od kłótni rodzinnych, miał olbrzymie problemy z trzymaniem wagi. Przed walkami dużo zbijał, później walcząc np. w super piórkowej z Farenasem (limit 130 funtów) do ringu potrafił wnieść np. 148 funtów. Wcześniej stracił pas IBF, gdyż nie stawił się (ciekawe dlaczego;-)?) na kontrolnym ważeniu. Pamiętajmy, że mówimy o bokserze (już na tamtą chwilę) około trzydziestoletnim a więc trudno usprawiedliwić te problemy z wagą naturalnym rozrostem masy mięśniowej charakterystycznym dla młodszych zawodników.