FROCH WĄTPI W KONTUZJĘ KLICZKI. 'CHCE POKAZAĆ, KTO TU RZĄDZI'
Carl Froch podaje w wątpliwość autentyczność kontuzji Władimira Kliczki (64-3, 53 KO), z powodu której trzeba było przełożyć walkę Ukraińca z Tysonem Furym (24-0, 18 KO). - Może Kliczko chce po prostu pokazać Fury'emu, kto tu rządzi - komentuje były mistrz wagi super średniej.
Ukrainiec i Anglik mieli się spotkać 24 października w Dusseldorfie. W ubiegłym tygodniu, kilkanaście godzin po konferencji prasowej, na której Fury paradował w stroju Batmana, Kliczko poinformował jednak, że doznał kontuzji łydki i nie może walczyć w tym terminie.
- Wszyscy znamy Kliczkę. Wiemy, że przekładał już walki, wiemy, że zrobi to ponownie. Jeżeli jednak wolno mi odegrać rolę adwokata diabła, muszę zapytać, dlaczego nigdy nie widzimy tych jego kontuzji? Gdyby zerwał ścięgno Achillesa i pokazał wyniki prześwietlenia, to w porządku. Ale on ma problem z łydką. Łydka to duży mięsień, więc logika pozwala zakładać, że szybciej się goi. Nie jestem pewien, co o tym wszystkim myśleć. Sądzę, że albo zachowanie Fury'ego nieco Kliczkę zdenerwowało, albo po prostu doszedł do wniosku, że w ogóle tego nie potrzebuje - pisze "Kobra" na łamach Sky Sports.
- Kliczko jest w takim punkcie swojej kariery, że może zrezygnować z walki, nawet przejść na emeryturę, bo po prostu to wszystko nie jest już mu potrzebne. Skoro Fury działa mu na nerwy - co jest wysoce prawdopodobne - chce mu pewnie pokazać, że to on wszystko kontroluje i może robić, co tylko mu się podoba - dodaje.
Nowej daty pojedynku Kliczko-Fury jeszcze nie wyznaczono. W ostatnich dniach brytyjskie media sugerowały, że do pojedynku dojdzie 28 listopada, jednak sam Fury twierdzi, że może on zostać przełożony nawet na luty.
czas już płynie
Życzę wam miłego dnia.
Co do samej kontuzji to muszę przyznać,że troszkę dziwacznie to brzmi nabawić się urazu łydki wysiadając z prywatnego odrzutowca:)
Data: 30-09-2015 15:38:47
tyle ze odolanie walki a na koniec emerytura oznaczalo by ze uciekl przed furym co jest niedorzecznoscia bo to jest zwykly pionek na tej szachowncy
pionek który strąci mistrza ...
pionek który strąci mistrza ...
powaznie w to wierzysz?
Autor komentarza: Adii1766
Jeśli zawodnik uwarza się za wojownika to powinien walczyć nawet z kontuzją
bardziej debilnego podejscia dawno nie czytalem...miales jakikolwiek czynny udzial w sporcie bardziej zaawansowanym niz szachy? Wzywasz ty fmj, pac mial kontuzje i co nie wygrał? oj oj szkoda
Autor komentarza: Barkley00
Data: 30-09-2015 17:05:58
Brudne zagrywki w wykonaniu Koksiarza to nic nowego.
a ty z kolei masz ulomnosc do panujacych przez wiele lat mistrzow, wszedzie widzisz koksiarzy, a jakiego boksera lubisz? myslisz ze to nie jest koksiarz?
*
*
Poważnie, Maniek1986? Ciekawe jak to wydedukowaleś biorąc pod uwagę, że jestem wielkim fanem Floyda i Warda, a Hopkins to mój ulubiony pięściarz w historii?
Ty, który byłeś niemal przekonany o tym, że Głowacki, który był kompletnym underdogiem w walce z Huckiem strąci mistrza z tronu, wyśmiewasz tych, którzy wierzą w zwycięstwo Furego w walce z Kliczko. Zabawny jesteś :)
Data: 30-09-2015 17:21:39
Autor komentarza: F30
pionek który strąci mistrza ...
powaznie w to wierzysz?
poważnie to wierze , tak samo poważnie nie wierze w to że WŁadka do walki wyjdzie
Data: 30-09-2015 18:27:41
@Maniek1986
Ty, który byłeś niemal przekonany o tym, że Głowacki, który był kompletnym underdogiem w walce z Huckiem strąci mistrza z tronu, wyśmiewasz tych, którzy wierzą w zwycięstwo Furego w walce z Kliczko. Zabawny jesteś :)
dla kogo byl dla tego byl ; i co nie mialem racji? Fury nie ma charakteru to prawdziwej walki, sam zreszta mowi ze nie lubi boksu, nie lubi trenowac. Chociaz z drugiej strony on kazdego dnia co innego pierdzieli.
Nie mowcie ze wlad bedzie unikal tysona bo to jest bez sensu, to zadne zagrozenie, gosc ktory woli pajacerke od treningu mialby zlac atletycznego championa z dynamitem w lapie? Gosc ktory moze pasc po pierwszym nieco mocniejszym uderzeniu gdzie prawdopodobnie zainkasuje taki naprawde mocny?
Nie wysmiewam, po prostu nie widze logicznego polaczenia w calosc osoby tysona fury ze zwyciestwem z wladymirem kliczko, wybaczcie ale nie widze. Nie ma zawodnika kory moze pokonac kliczke, no moze wilder jakims szalonym atakiem, fury padnie jak dziki na rinkg, do walki dojdzie
"Nie mowcie ze wlad bedzie unikal tysona bo to jest bez sensu, to zadne zagrozenie, gosc ktory woli pajacerke od treningu mialby zlac atletycznego championa z dynamitem w lapie? Gosc ktory moze pasc po pierwszym nieco mocniejszym uderzeniu gdzie prawdopodobnie zainkasuje taki naprawde mocny?
Nie wysmiewam, po prostu nie widze logicznego polaczenia w calosc osoby tysona fury ze zwyciestwem z wladymirem kliczko, wybaczcie ale nie widze. Nie ma zawodnika kory moze pokonac kliczke, no moze wilder jakims szalonym atakiem, fury padnie jak dziki na rinkg, do walki dojdzie"
Maniek. Nie sądzę by Kliczko bał się samego Tysona, ale porażki z nim. Właśnie ludzi tak oceniających Furego jak Ty jest dosyć spora liczba. Przez to, że Fury zachowuje się jak pajac, nie ma atletycznej budowy ciała, nie ma efektownego stylu walki, wielu osobom wydaje się, że ten człowiek to jakieś nieporozumienie w boksie. A ja oświadczam, że zarówno pajacowanie, brak sylwetki kulturysty, czy niezbyt efektowny styl walki wcale nie muszą być wyznacznikiem rzeczywistych umiejętności zawodnika. Właśnie Fury jest tego przykładem. Jak Władimir przegra z Furym to sam będzie przez wielu kibiców wyśmiany, że przegrał z tak "słabym" zawodnikiem jak Fury. Według mnie Fury jest lepszym zawodnikiem niż Kliczko i Wilder. To jest moja opinia, ale niestety nie przekonamy się szybko czy rzeczywiście tak jest, bo zarówno Wład jak i wcześniej David Haye wycofali się z walk z Furym.
Rzeczywiście Fury nie ma zbyt wielu ciekawych zawodników w swoim resume, ale nie do końca jest to z jego winy. Dwa razy zawiódł go David Haye i chyba raz Chisora. Z drugiej strony topowi zawodnicy, którzy sami liczą na walkę z Władem też niechętnie chcą walczyć z kimś takim jak Fury na przetarcie, bo porażka z nim może wiele kosztować, tj. utratę wysokiego miejsca w rankingach i odsunięcie w czasie walki o tytuł. Zatem Fury jest trochę skazany na takich przeciwników jak Christian Hammer czy Steve Cunningham. Rzeczywiście dobrze byłoby gdyby Fury zawalczył z jakimś cenionym zawodnikiem teraz, by udowodnić światu, że jest nie tylko otłuszczonym pajacem, ale i naprawdę bardzo dobrym pięściarzem. Obawiam się jednak, że tak nie będzie w najbliższym czasie, bo Wład nie określił się dokładnie co planuje, a Tyson trochę przez to tkwi w zawieszeniu. Zresztą nie ma już zbyt wiele czasu by na październikowy termin kogoś dobrego za przeciwnika mu podrzucić.
nie wiem czy to zagrywka czy faktycznie kontuzja ale o to ze walka sie odbedzie jestem spokojny