HOPKINS: GOŁOWKIN POCZUJE SIĘ NIEKOMFORTOWO W RINGU
Podobnie jak jego partner biznesowy Oscar De La Hoya, Bernard Hopkins mocno wierzy w sukces Davida Lemieux (34-2, 31 KO) w starciu z Giennadijem Gołowkinem (33-0, 30 KO). Zdecydowany faworytem pozostaje Kazach, jednak "Kat" zapowiada, że to, co wydarzy się 17 października w Madison Square Garden, nie będzie przypominało żadnej z dotychczasowych walk "GGG".
DE LA HOYA: GOŁOWKIN WRÓCI DO RZECZYWISTOŚCI
- To jeden z największych pojedynków od 2001 roku, kiedy zmierzyłem się w MSG z Felixem Trinidadem. Walka jest ekscytująca nie tylko dla miłośników wagi ciężkiej, ale i wszystkich kibiców na świecie. Lemieux jest w formie, ma dobrą wagę i przede wszystkim odpowiednie nastawienie mentalne. Będzie walczyć agresywnie i jednocześnie mądrze. "GGG" po raz pierwszy poczuje się niekomfortowo w ringu. Zobaczymy, czy będzie w stanie dokonać w tej sytuacji odpowiednich korekt. Uważam, że może mieć z tym problem. Stawiam na mojego człowieka, czyli Lemieux. Większość facetów, którzy walczyli z "GGG", jakieś 60, może 70%, było przestraszonych. Nie chcieli wygrać, tylko czekali, aż zostaną znokautowani. Lemieux nie będzie tak boksować, gwarantuję - mówi najstarszy mistrz świata w dziejach pięściarstwa.
Gołowkin i Lemieux powalczą w sumie o cztery pasy w wadze średniej - WBA Super, IBF oraz mniej znaczące IBO i tymczasowy WBC.
Oczywiście faworytem murowanym dla mnie Kazach. KO do 5 rundy..
walka może być krótka i może nawet nie być mocno ekscytująca jesli Gienia szybko czymś mocnym trafi a przy stylu Davida moze tak sie zdarzyc nawet w 1 rd
najwazniejsze zeby do walki doszło bo po odwołaniu Fury vs Kliczko jeszcze jestem w....ny
Promuja... Co maja innego mowic? Ze dostanie lanie zycia? Ja przewiduje ze kazach przy uzyciu swojego nadludzkiego timingu bedzie wchodzil w akcje kanadyjczyka. Nie wychodz po piwko do lodowki bo to moze sie skonczyc bardzo szybko.
Ponadto Hopkins to jedyny ślizgacz, którego cenię bo Mayweather, Ward odpadają.
Nie ma znaczenia z kim GGG wojował, ani z kim Lemieux.
Ten drugi dostanie w "przysłowiową pizdę"
Po raz pierwszy od dawna, Gienek bedzie walczyl z jedynym facetem w MW (Lemiuex), ktory moze go realistycznie "naruszyc." Wszyscy inni potencjalni przeciwnicy Gienka w MW nie maja na to zadnych realistycznych szans. Lemieux ma potezny cios oraz walczy w bardzo podobnym stylu do GGG.
Dlatego ta walka bedzie tak niezwykle emocjonujaca!
W podobnym stylu? Ales panie polecial...
GGG robi do 6 rundy i..KO :-)
https://www.youtube.com/watch?v=wXf4rTaaWiE
Style zupelnie inne. GGG jak to sie mowi po angielsku textbook boxer. Lemieux to swarmer. Troche taki cepiarz choc trzeba przyznac ze swietny. Obaj maja mlotki zamiast piesci, ale kazach bije jednak mocniej i co najwazniejsze precyzyjniej! O wiele precyzyjnij. Zobacz jego walki jeszcze raz. Bedzie wchodzil w akcje Lemieux.
Co do wojtyly to moj nick nie ma nic wspolnego z Karolem Wojtyla... choc wiekszosc mysli inaczej. Nie lubie kk. Zbyt duzo maja za uszami.
= Maja bardzo silny cios z obu rak;
= Ida caly cazs do przadu, starajac sie skrocic ring oraz dystans;
= Bija kombinacjami gora-dol;
= Nie boja sie cos przyjac, kiedy chca sie "dobrac" do przeciwnika;
= Nie sa specjalnie wysocy, ani nie maja duzego zasiegu;
= Swietnie wyprzedzaja ciosy przeciwnika oraz kontruja z defensywy;
= Walcza w sposob, ktory mozna by nazwac "kontrolowana agresja."
70/30 GGG