DE LA HOYA MYŚLI O WALCE KLICZKO-ORTIZ

Oscar De La Hoya, promotor Luisa Ortiza (22-0, 19 KO), ma nadzieję, że niebawem uda się skonfrontować Kubańczyka ze ścisłą czołówką wagi ciężkiej - w tym z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO).

- Luis to prawdziwy pretendent. Nie tylko ma siłę, ale też bardzo dobrze się porusza jak na zawodnika o takich gabarytach. Jeżeli pokona Vidondo i zdobędzie tytuł, będzie mógł walczyć z każdym w tej dywizji, nawet z Kliczką - przekonuje "Złoty Chłopiec".

Ortiz zaboksuje z Matiasem Arielem Vidondo (20-1-1, 18 KO) podczas zaplanowanej na 17 października gali Gołowkin-Lemieux w Nowym Jorku. Stawką będzie tymczasowy pas WBA.

- Aby stać się najlepszym, trzeba wygrywać z najlepszymi, a walka z Matiasem to wielki krok do tego, aby potwierdzić moją pozycję. Jestem gotowy. Jestem zbyt silny i zbyt szybki dla Vidondo. Mistrzostwo świata zawsze było moim marzeniem. Ten pojedynek mnie do niego przybliża - podkreśla pięściarz z gorącej wyspy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krusher
Data: 27-09-2015 14:13:43 
raczej do niej nie dojdzie, myśle że Wład przegra z Furym...
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 27-09-2015 14:19:17 
DE LA HOYA MYŚLI O WALCE KLICZKO-ORTIZ

Ja dziś myślałem o walce Ward - Kowaliow. Czy to znaczy że się odbędzie?
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 27-09-2015 14:39:09 
Krusher
to z Furym
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 27-09-2015 14:42:12 
No tak, jak @Donxxx1987 słusznie wskazał od deklaracji głębokich przemyśleń złożonej przez promotora jednego z zainteresowanych do samej walki droga daleka. Szkoda, że Ortiz w następnej walce zawalczy z średniakiem - przydałby mu się chociaż jeden pełen 10 rundowy dystans - zwłaszcza, że z uwagi na wagę Ortiza jego kondycja może budzić podejrzenia. Niemniej jednak Luis nie ma na co czekać - gdyby GBP dogadało się z KoksoPrzytulaskiem taką walkę Kubańczyk powinien brać od razu.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 27-09-2015 15:07:45 
Jak dla mnie Ortiz jest troszeczke lepsza kopią Puleva. Lepiej się porusza, celniej bije ciosy i oczywiście przez swoją genetyke jest silniejszy. Koniec końców w ewentualnej potyczce Kliczki z Ortizem stawiam na tego pierwszego
 Autor komentarza: CELko
Data: 27-09-2015 18:08:04 
Ludzie opanujcie się z tym cyganem Furym, gość który leży po ciosie waciaka cruiser Cunninghama i pseudo ciężkiego Pajkicia to nie jest ktoś kto może zostać mistrzem świata.
 Autor komentarza: cut
Data: 27-09-2015 19:59:28 
aby fury mögl wygrac to wlad musialby z nim przegrac, czyli scenariusz jest niby taki, fury obija bezradnego wladimira, ktöry nie wie co ma zrobic, jest bez pomyslu i bez taktyki na walke, nie przygotowal sie odpowiednio, nie uzywa zadnych triköw i fauli, stracil sile ciosu i wogole sie przestraszyl bezsensownej paplaniny furego oraz jego tlustego brzucha, fury niczym ali jest lotny na nogach, silny jak foreman, skoncentrowany itd itp, ludzie wy macie jakies omamy. Wlad to wlad i rozjedzie furego do 5 rundy, albo jak mu sie zechce to pewnie juz w pierwszej beda dechy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.