DE LA HOYA MYŚLI O WALCE KLICZKO-ORTIZ
Oscar De La Hoya, promotor Luisa Ortiza (22-0, 19 KO), ma nadzieję, że niebawem uda się skonfrontować Kubańczyka ze ścisłą czołówką wagi ciężkiej - w tym z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO).
- Luis to prawdziwy pretendent. Nie tylko ma siłę, ale też bardzo dobrze się porusza jak na zawodnika o takich gabarytach. Jeżeli pokona Vidondo i zdobędzie tytuł, będzie mógł walczyć z każdym w tej dywizji, nawet z Kliczką - przekonuje "Złoty Chłopiec".
Ortiz zaboksuje z Matiasem Arielem Vidondo (20-1-1, 18 KO) podczas zaplanowanej na 17 października gali Gołowkin-Lemieux w Nowym Jorku. Stawką będzie tymczasowy pas WBA.
- Aby stać się najlepszym, trzeba wygrywać z najlepszymi, a walka z Matiasem to wielki krok do tego, aby potwierdzić moją pozycję. Jestem gotowy. Jestem zbyt silny i zbyt szybki dla Vidondo. Mistrzostwo świata zawsze było moim marzeniem. Ten pojedynek mnie do niego przybliża - podkreśla pięściarz z gorącej wyspy.
Ja dziś myślałem o walce Ward - Kowaliow. Czy to znaczy że się odbędzie?
to z Furym