TOMASZ ADAMEK PO ZWYCIĘSTWIE NAD SALETĄ
Łukasz Famulski, Nagranie własne
2015-09-27
Tomasz Adamek (50-4, 30 KO) znów wyglądał jak za dawnych lat - przynajmniej na tle Przemysława Salety (44-8, 22 KO). "Góral" już wcześniej nie krył się z tym, że jeśli zaboksuje dobrze, to będzie chciał kontynuować karierę. Potwierdził to w wywiadzie z BOKSER.ORG. Czeka tylko na konkretne i ciekawe oferty. Zapraszamy!
Sobota, 26 września, wczesna jesienna pora. Bez najmniejszego problemu przebijam się przez brzydką jak dzieci Mostowiaków Łódź i już jestem pod Atlas Areną, bez problemu parkuję, bez problemu wchodzę na galę. Na gali oczywiście pokaz mody. 90% dziewczyn w długuch szpilach i wyżelowanym kolesiem w marynarce u boku. Normalka, za to właśnie lubię te evnty |o|. Widoczność jak to na halach dobra - zawsze będę powtarzał że organizowanie walk na stadionach piłkarskich to jak układanie pasjansa z pięciu metrów. Spóźniam się na Miszkin - Gargula, trudno, wynik tej walki był łatwy do przewidzenia. Wgl kolejność walk mnie zaskakuje. Potem nudny jak zawsze Szeremeta, walka Sęka też dupy nie urywa. Ale nie dla poziomu sportowego tutaj jestem. Moi kompani dostają załamania nerwowego gdyż okazuje się, że piwo sprzedawać będą od 22. Jeden z moich wiernych towarzyszy nawet zrobił o to awanturę na co obsługa kazała mu dzwonić do prezesa Solorza z pretensjami - "dzwoniłem właśnie ale nie odbiera :D". No i wchodzą Ewy - walka dobra, Brodnicka dużu brudnego klinczu używa i nie wiem czemu daje jakieś tam powody sędziom na wytypowanie jej jako zwyciężzyni. Piątkowska powinna ją zjeść, nie wiem czemu tego nie zrobiłą, knockdown w 1rd chyba za bardzo ją upewnił o własnej zajebistości. A szkoda, zamiast artykułów o boksie Piątkowskiej dalej będą o cyckach Brodnickiej. Wchodzi Cieślak i pokazuje, że będą z niego ludzie. Nie ma co opisywać walki bo wszedł, uderzył, zabił. Dawać mu tego Janika :) Który swoją drogą zachowywał się w ringu przy mikrofonie jak Tomasz Kot grającego Zbigniewa Relige. No showman :D Rekowski - Aguilera - przed walką stwierdziłem, że będzie Reksowi cholernie trudno bo Nagi jest twardym i nieustępliwym zawodnikiem. Podejrzewam, że zweryfikowałby nie jednego "prospekta" z rekordem 100 - 0 tak jak prawie to zrobił z Geraldem Washingtonem. To spokojnie sprawdzona II liga HW. A niestety Reks spięty, bardzo słaba praca nóg. Do tego widać było jego zniechęcenia jak niby miał czarnego w narożniku niby seria a ten zawsze oddawał szybką ręką. Twardy skurczybyk. Zakończenie walki powinno być jedno i sprawiedliwe - sędzia nie powinien liczyć na koniec Reksa (bzdura, że nie wolno na stojąco) tylko powinien go wyliczyć, to powinno być KO bo Reksiu był w innym świecie. Strasznie to wyglądało. A tak niepotrzebnie go sędzia dopuścił, ten jeszcze zebrał nieprzytomny a pajac w białej koszuli i tak zabrał mu zwycięstwo w ostatniej sekundzie. Uważam, że w rewanżu NIE LAST MINUTE Aguilera niestety pokona Reksia jeszcze wyraźniej. Zdecydowanie najbardziej atrakcyjna walka wieczoru. Rekowski w ringu - wiedz, że będzie się działo, bardzo lubię tego zawodnika. No i "walka wieczoru". Oczywiście każdy choć troche kumający wiedział, że to będzie kabaret starszych panów a głosy niejakich "specjalistów" o tym, że Saleta ma sznase albo że wygra - nie wiem kto im za to płacił. Zdziwiłem się, że to trwało więcej niż 3 rundy. Adamek zaczął bardzo żwawo na nogach, serie kombinacje itd. Ale na tle Salety to i boks Najmana może się podobać. Niestety po raz kolejny na żywo potwierdza się to co wiadomo od dawna - Adamek jest za mały i nie ma siły ciosu na hw. Saleta zostałby zdmuchnięty z ringu przez dowolnego uczestnika walki poprzedzającej. Adamek powinien dać sobie spokój. I tyle, do domu, laski już czekały w moim basenie :p
Co do PPV - ja wszystko rozumiem ale za taki Twór jak Adamek - Saleta o zerowej wartości sportowej płacić 4 dychy... kiepsko z rozumem :/ Niestety świadczy to o tym, że są tacy co kupują i się opłaca.
Zaważyłem w międzyczasie bardzo sympatyczną sytuacje - niby wrogowie Masternak i Włodarczyk rozmawiali sobie jak dwóch ziomków :) Ogólnie wszędzie atmosfera była zajebista.
No i coś co mnie strasznie ciekawi :D - sektory na poziomie zero, północny zachód patrząc od strony wejścia dla zawodników - całą galę łaził tam jaiś mega wielki schab bez koszulki, kilka razy wbiegał jakby do środka trybun a tam ludzie rzucali w niego popcornm napojami i co tam było. Wyglądało oczywiście na reżyserkę choć potem nie widziałem tam żadnej kamery. O co tam chodziło wie ktoś?? :D
Podsumowując - sportowo ciężko będzie przebić PBN III a tutaj to już wgl była lipa. Ale jak się człowiek zdystansuje i przymknie oko to i tak warto jeździć na takie gale. Organizacyjnie spoko. Pozdrawiam.
@Clevland - bo to ryzyko mimo wszystko byłoby bardzo duże, zbyt duże.
świetna relacja ;-)
Myślę, że najnowszy AirPad już leci do Ciebie ;D
Dominic Jung bylym trenerem (albo kiedykolwiek) reginy halmich????
bullshit - dlaczego on mowi takie cos?
Rekowski przegrywa przez nokaut z Góralem , bo szczęke ma słabą dziurawą obrone i jest surowy
Adamek z USA nie zrobi takiego obozu, bo on nigdy nie wyłoży na to kasy i będzie trenował jak zawsze w domu na miejscu, a taki trening na pół gwizdka jest nic nie warty.
Ciekawe co Zimnoch pokaże, bo chętnie zobaczyłbym walkę Zimnoch - Kołodziej.