FURY: PO WALCE ZAŚPIEWAM Z RODEM STEWARTEM
Tyson Fury (24-0, 18 KO) ma kolejne atrakcje dla Władimira Kliczki (64-3, 53 KO). W środę w Londynie przywdział kostium Batmana i zabawiał Ukraińca swoimi umiejętnościami aktorskimi, walcząc na sali konferencyjnej z Jokerem. Po październikowej walce zamierza z kolei dla swojego rywala zaśpiewać.
Zanim 24 października na ring w ESPRIT arena w Dusseldorfie wejdą Kliczko i Fury, na scenie pojawi się Rod Stewart, który rozgrzeje ponad 50 tysięcy kibiców przed walką gigantów wagi ciężkiej. Fury, którego wokalny talent jest doskonale znany wszystkim sympatykom boksu, już nie może się doczekać spotkania ze słynnym Amerykaninem i ma nadzieję, że uda mu się go namówić na duet. Fury chciałby zaśpiewać ze Stewartem jego piosenkę "Maggie May", z tym że zamierza sparafrazować otwierające ją wersy.
- Rod Stewart będzie mnie rozgrzewać przed walką, a jak już wygram, może zaśpiewamy razem. Będzie to szło tak: "Obudź się, Władziu, mam ci coś do zakomunikowania / Jest koniec października, a ja zrobiłem z ciebie wielkiego pacana". Może on walczył z wieloma wieśniakami, ale żaden z nich nie potrafił walczyć ani śpiewać tak jak ja - stwierdził kolos z Manchesteru.
dwóch zasłuzonych mistrzów na jeszcze bardziej zasłuzonej emeryturze
- wygrać 50 walk i żadnej nie przegrać?
Fury: - Nie, zarobić i odejść
- po co więc Kliczko
Fury: - zaczynam zarabiać
Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie był młodym człowiekiem
Mimo wszystko i tak jest zabawny