YAMANAKA POKONAŁ MORENO I OBRONIŁ PAS WBC W WADZE KOGUCIEJ
Shinsuke Yamanaka (24-0-2, 17 KO) po raz dziewiąty obronił tytuł mistrza świata WBC w kategorii koguciej. Na wtorkowej gali w Tokio Japończyk pokonał niejednogłośną decyzją sędziów doświadczonego Panamczyka Anselmo Moreno (35-4-1, 12 KO). Werdykt wzbudził kontrowersje.
Walka była pokazem technicznego boksu. Na terenie rywala 30-letni Moreno, były czempion WBA, zaprezentował najlepszą formę od lat, neutralizując wiele ataków agresywnego gospodarza. Po ośmiu rundach sytuacja cały czas była otwarta - na dwóch odczytanych kartach był remis 76-76, na trzeciej zaś Moreno prowadził 77-75. Podrażniony takim stanem rzeczy Yamanaka w dziewiątym starciu z jeszcze większą werwą ruszył do przodu, za co został skarcony prawym sierpowym, po którym zraniony poleciał na liny. W kolejnej odsłonie jednak, jak na mistrza przystało, odgryzł się pretendentowi i sam nim wstrząsnął. Kilkusekundowa przerwa spowodowana wypluciem ochraniacza pozwoliła Moreno dojść do siebie.
Po ostatnim gongu dwaj sędziowie punktowali 115-113 dla Yamanaki, a trzeci 113-115 dla Moreno. Wielu obserwatorów stanowczo nie zgadza się z tą decyzją, twierdząc, że Panamczyk został okradziony ze zwycięstwa.